Nowa strzelba w Jezioraku. Sagan założył „9” i od razu hat-trick! [ZDJĘCIA]

Jeziorak Iława – Pomezania Malbork 4:0 (1:0)
1:0 – Kolcz, 2:0, 3:0, 4:0 – Sagan

JEZIORAK: Włodarczyk – Kowalski, Kolcz, Ksiuk, Miązek, Czarnota, Kochalski, Madej, Parulis, Kuciński, Sagan,
Zagrali także: Ciura – Kressin, Neumann, Kaźmierski, Brejdakowski, Szczepański,

Dla wicelidera forBET IV ligi test-mecz z Pomezanią był trzecim rozegranym tej zimy. Wcześniej iławianie przegrali 1:5 z Huraganem Morąg oraz wygrali 5:1 z Mławianką. Drużyna z Malborka gra w pomorskiej klasie okręgowej, a po rundzie jesiennej zajmuje 5. miejsce. Trenerem zespołu jest dobrze znany w Iławie Andrzej Tołstik.

>>> Podczas dzisiejszego meczu można się było przekonać, ile znaczy numer "9" na koszulce piłkarza Jezioraka. Iławianie na sztucznej płycie stadionu przy ulicy Sienkiewicza wygrali 4:0, a hat-trick w tym meczu ustrzelił Paweł Sagan (gole na 2:0, 3:0 i 4:0), który – jak już wiemy – przed tym meczem "wyszarpał" sobie koszulkę z dziewiątką na plecach, ale jak widać wytrzymał ciśnienie grania z tak "ciężkim" numerem (na co dzień występuje z nim grający trener Wojciech Figurski).

Po pierwszej połowie Jeziorak prowadził 1:0, a gola dającego prowadzenie zdobył imiennik Sagana, Paweł Kolcz, który strzałem z głowy wykorzystał dośrodkowanie Daniela Madeja z rzutu rożnego. Dobrą okazję do podwyższenia wyniku miał jeszcze Arkadiusz Kuciński, który zespołową akcją z kolegami z drużny rozmontował obronę Pomezanii, ale zabrakło już skutecznego wykończenia.

W drugiej połowie gospodarze dołożyli kolejne trzy bramki. Najpierw Sagan wykorzystał bardzo dobre podanie od Jakuba Szczepańskiego, następnie zachował najwięcej zimnej krwi w zamieszaniu w polu karnym i strzałem z 5 metra pokonał bramkarza zespołu z Malborka. Gol na 4:0 to dośrodkowanie Jana Miązka (junior Jezioraka) i finalizacja Sagana strzałem z głowy.

- W meczu z Pomezanią z powodu urazów i kontuzji nie mogli zagrać Michał Foj, który wraca do zdrowia po kontuzji kolana, oraz Radosław Galas, który narzekał ostatnio na uraz pięty – mówi trener Figurski. - O ile Radek do treningów wróci już w przyszłym tygodniu, o tyle Michał musi poczekać jeszcze około miesiąca z powrotem do zajęć – dodaje grający szkoleniowiec, który w meczu z Pomezanią także nie mógł zagrać z powodu urazu kolana. Nie okazał się on jednak zbyt groźny (podobnie jak Galas, do treningów wraca wraz z nowym tygodniem).

Za tydzień, w sobotę 22 lutego, Jeziorak zagra w Iławie sparing z Powiślem Dzierzgoń. Początek o 12.00, miejsce: tradycyjnie sztuczna płyta przy ul. Sienkiewicza.