Co dalej z cofaniem liczników w samochodach?
2019-01-21 07:12:49(ost. akt: 2019-01-20 18:31:30)
Za przekręcanie liczników w autach miały grozić surowe kary. Rząd przyjął ustawę, ale jest problem z procesem legislacyjnym. Na razie przepisy są martwe.
Przypomnijmy, za każde przekręcenie licznika miała grozić kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Karani mieli być zarówno zleceniodawcy, jak i wykonawcy takiej usługi. Ponadto karą grzywny (w wysokości nawet do 3000 zł) miała być objęta m.in. nieprzepisowa wymiana licznika, uniemożliwienie diagnoście dokonania odczytu wskazania drogomierza po jego wymianie, czy nieprzedstawienie (lub przedstawienie po terminie) pojazdu w stacji kontroli w celu odczytu wskazania wymienionego drogomierza.
Nikt się nie spodziewał, że proceder cofania liczników zostanie całkowicie przerwany, jednak chodziło o ograniczenie, ale i to nadal wydaje się odległe. Prace nad projektem zostały zawieszone 5 grudnia 2018 roku z powodów legislacyjnych. Aż do czasu uchwalenia zmian w ustawie Prawo o ruchu drogowym, obejmujących przepisy dotyczące stacji kontroli pojazdów.
Tymczasem projekt dotyczący stacji kontroli pojazdów został wstrzymany w trzecim czytaniu (14 grudnia) i Sejm już nie wrócił do zmian związanych z procederem cofania liczników.
Tymczasem projekt dotyczący stacji kontroli pojazdów został wstrzymany w trzecim czytaniu (14 grudnia) i Sejm już nie wrócił do zmian związanych z procederem cofania liczników.
Sprawą zajął się Związek Dealerów Samochodów. Wystosował w tej sprawie pismo do marszałka Sejmu, przewodniczącego Komisji Infrastruktury oraz do ministrów sprawiedliwości i infrastruktury.
Możemy w nim przeczytać, że „projekt wprowadzający penalizację zjawiska tzw. kręcenia liczników w pojazdach mechanicznych oraz wiele innych zmian prawnych mających na celu ograniczenie tego zjawiska, jest niezwykle istotny społecznie. Powoduje bowiem zwiększenie bezpieczeństwa obrotu prawnego autami używanymi i zwiększa zaufanie konsumentów do instytucji państwa, zabezpieczających prawnie interesy nabywców takich pojazdów. Projekt ten jest oczekiwany przez wszystkie organizacje reprezentujące polskich konsumentów i przedsiębiorców oraz w pełni akceptowany przez wszystkie partie polityczne reprezentowane w polskim parlamencie. Ponadto przepisy penalizujące zjawisko cofania liczników powszechnie obowiązują w innych krajach UE, w tym w krajach ościennych”.
Związek Dealerów Samochodów podkreśla też, że problem przekręcania liczników „przyjął w Polsce w ostatnich kilkunastu latach ogromną, niewyobrażalną wręcz skalę”. Dlatego też istnieje konieczność jak najszybszego rozwiązania tego problemu w postaci odpowiednich przepisów.
Na prośbę Związku do apelu dołączyły także inne organizacje motoryzacyjne m.in. Stowarzyszenie Komisów, PZPM, PIM i STM.
pj
Komentarze (15) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (15)JAN #2667055 | 130.180.*.* 21 sty 2019 20:56
Jak zawsze. Nie dziwi mnie to. Państwo w ustawach pro-obywatelskich potrafi być bezgranicznie nieudolne.. zaś w przypadku gdy trzeba od obywatela wyciągnąć grosz z kieszeni (czyt. orżnąć go) jest niesamowicie skuteczne.
odpowiedz na ten komentarz
Rzeczywistość #2666935 | 5.172.*.* 21 sty 2019 17:16
Każdy bolid ściągnięty z Raichu ma ok. 165. Nie więcej. Dlaczego?
odpowiedz na ten komentarz
Jabko #2666914 | 37.248.*.* 21 sty 2019 16:42
Ja mam najpiekniejsze sprowadzone z niemiec audi a6 na aluskach i kocham je najbardziej na swiecie nawet jesli mialo cofniety licznik
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Bodzio #2666884 | 37.47.*.* 21 sty 2019 15:40
Powinny być ogłoszenia. Kochany sąsiedzie za między nie sprzedawaj swojego samochodu. Przyjedź do Polski odmłodzony go. Kto by pomyślał ze tylko u nas takie rzeczy. Ten zakaz powinien być już dawno to jakaś kpina.
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
l-k #2666842 | 185.170.*.* 21 sty 2019 14:15
no przecież my władzę przy wyborach sprawdzamy, a władza w ten sposób sprawdza nas czy tez kłamiemy, ot i koło się zamyka, a oszustwa z ludzi tak szybko nie wyplenimy, choćby co dzień do spowiedzi chodzili i pobierali lekcje religii.
odpowiedz na ten komentarz