Grażyna Wolszczak: całe pokolenia pracowały na to, że mężczyźni mają pewne chamskie nawyki w stosunku do kobiet

2018-03-11 17:08:23(ost. akt: 2018-03-11 17:11:17)

Autor zdjęcia: newseria.pl

Aktorka jest zwolenniczką nagłaśniania problemu przemocy wobec kobiet. Jej zdaniem konieczna jest edukacja prowadząca do zmiany postrzegania pozycji kobiet w społeczeństwie. Gwiazda uważa jednak, że temat ten powinien być podejmowany w sposób wyważony i rozsądny.
Z badań Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej wynika, że blisko 19 proc. kobiet w Polsce doświadczyło przemocy fizycznej i przemocy na tle seksualnym. Oficjalne statystyki policyjne pokazują natomiast, że co roku ok. 90 tys. Polek staje się ofiarami przemocy domowej, a więc agresji ze strony partnera na tle seksualnym, fizycznym lub psychicznym. Temat ten wciąż stanowi jednak rodzaj społecznego tabu.

– Powinno się o tym mówić, tyle lat panowała zmowa milczenia na ten temat – mówi Grażyna Wolszczak. Aktorka jest przekonana, że kwestia przemocy wobec kobiet powinna być obecna w dyskursie publicznym. Jej zdaniem należy ostrzegać przed istniejącymi zagrożeniami, ale jednocześnie edukować. Do poprawy sytuacji kobiet niezbędna jest bowiem zmiana postrzegania ich roli społecznej oraz pozycji w społeczeństwie przez mężczyzn.

– Całe pokolenia pracowały na to przyzwolenie, czyli że mężczyźni mają pewne chamskie, wpojone przez swoich rodziców, tak się zachowywali ludzie, więc trzeba im zwracać uwagę, trzeba mówić o tym – mówi Grażyna Wolszczak.

Gwiazda pozytywnie ocenia ideę takich akcji społecznych jak #metoo, którą jesienią ubiegłego roku zapoczątkowała amerykańska aktorka i wokalistka Alyssa Milano. Jej wpis na Facebooku, opatrzony hashtagiem metoo, stanowił odpowiedź na sprawę Harveya Weinsteina, hollywoodzkiego producenta oskarżonego o molestowanie seksualne aktorek.

– Kobiety potrzebują w którymś momencie zrzucić z siebie bagaż, który noszą, niektóre bardzo poważny, natomiast jestem przeciwko takiej histerii, która się rozpętała, bo tak jak powiedziałam, dobrze, że o tym mówimy, ale mówmy o tym w sposób wyważony i rozsądny – mówi Grażyna Wolszczak.

Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. fdsg #2466729 | 5.172.*.* 20 mar 2018 12:06

    przepraszam to dziś kobiety teroryzują mężczyzn kobieto

    odpowiedz na ten komentarz

  2. sting #2462399 | 213.184.*.* 14 mar 2018 13:57

    tak o męzczyznach mówią panie wszystkie -które się obracają w takim chamskim towarzystwie - warto pproszę pani więc zmienić towarzystwo - i tak myslę że z mych wynurzeń to wszystko

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. trol warmiński #2460826 | 83.9.*.* 12 mar 2018 21:55

    TRASVESTYTA?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. olo #2460336 | 188.146.*.* 12 mar 2018 15:08

      Przez wiele lat mojego życia dziesiątki razy zdarzało się, że byłem w jakimś klubie, pubie czy innym podobnym miejscu i jakaś kobieta klepnęła mnie w tyłek, robiła jednoznaczne gesty albo wręcz proponowała szybki numerek w klubowym kibelku. Większość facetów tak ma bo jak się kobieta napije to ciągnie ja do rozporka i polityczna poprawność tego nie zmieni. Różnica między mężczyznami i kobietami jest taka, że faceci nie robią debilnych akcji w stylu metoo. Po prostu zbywamy to uśmieszkiem i żyjemy dalej. Nagle się kobietom przypomniało, że 20 lat temu ktoś do niej puścił oczko i ona "poczuła się niekomfortowo". Jestem obiema rękoma za walką z przemocą seksualną ale trzeba znać granice. Gdybym ja posługiwał się tokiem myślenia współczesnych kobiet to musiałbym stwierdzić, że całe moje życie to pasmo wykorzystywania seksualnego i przemocy przeciwko mojej osobie.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. klips #2460050 | 83.9.*.* 12 mar 2018 10:27

        90 tys. rocznie? Toż to niecałe 0,5% polulacji. A 99,5% nie doświadcza. Pól procent to margines margines. Tylu to jest psychopatów w Polsce. A pani artystka stawia tezę.że "Całe pokolenia pracowały na to przyzwolenie, czyli że mężczyźni mają pewne chamskie, wpojone przez swoich rodziców, ..." Jakiś problem z mysleniem? Niech zgadnę ... feministka?

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (6)