Bieg z gwiazdą: Marek Saganowski rozdawał autografy, a jego żona Kamila biegła z innymi

Saganowski pojawił się w Bartoszycach już około południa. Wziął wtedy udział w otwarciu projektu Legia Soccer Schools, czyli piłkarskiego przedszkola dla najmłodszych dzieci.

Głównym jednak celem jego wizyty było zaproszenie na 12. edycję "Biegu z gwiazdą". Na plac Bohaterów Westerplatte były piłkarz m.in. ŁKS-u Łódź i Legii Warszawa został "dostarczony" przez członków Klubu Motocyklowego Wiraż i z miejsca został otoczony dziećmi, które chciały przybić z nim "piątkę".

Saganowski tradycyjnie przebiegł z uczestnikami zawodów jedno, rozgrzewkowe okrążenie, po czym zajął miejsce za stołem, by rozdawać autografy i pozować do zdjęć. Kolejka po podpis wydłużała się w miarę upływu czasu, kiedy kończyły się biegi w kolejnych kategoriach.

W ostatniej, kiedy na starcie stanęli panowie z roczników 2001 i starszych, wśród nich pojawiła się także Kamila Saganowska, żona gościa specjalnego. Sama jest propagatorką zdrowego trybu życia, nic więc dziwnego, że zdecydowała się na start. Wymagany w tym biegu dystans 2400 m pokonała, padając na mecie w ramiona męża.

Grzegorz Kwakszys
g.kwakszys@gazetaolsztynska.pl