Smród nasz powszedni, czyli Polacy na bakier z higieną

2017-04-09 22:15:38(ost. akt: 2017-04-10 08:23:41)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Polacy wciąż wierzą, że częste mycie skraca życie. Raport PZH nie zostawia na nas suchej nitki. W poniedziałkowej Gazecie, jak co tydzień, także Kryminalny PRL i Historia.
Bieda, czy drogie kosmetyki raczej nie są przyczyną ogólnonarodowego wstrętu Polaków do mycia. Raport PZH nie zostawia na nas suchej nitki w tej materii. Bo jeśli co czwarty Polak myje się tyko raz w tygodniu lub rzadziej, to jest coś na rzeczy.
W poniedziałkowym wydaniu „Gazety Olsztyńskiej” polecam także kolejny tekst z cyklu Kryminalny PRL. Tym razem piszemy po potwornej zbrodni dokonanej przez meliorantów w latach 70 XX wieku. Wolne ptaki PRL-u. Taplali się w błocie, żyli w barakowozach, kradli i pili. Dla wódki i radzieckiego zegarka w bestialski zamordowali pegeerowskiego stróża.
W cyklu poniedziałkowych tekstów historycznych wracamy do słynnej piramidy w Rapie. Okazuje się, że grobowiec Fahrenheitów może kryć jeszcze jedną tajemnicę.

Marcin Kuczys
Redaktor wydania