Kradzieże papierosów, Pruszków i pierwsze pieniądze "Masy"
2016-09-22 14:38:40(ost. akt: 2016-09-22 14:41:58)
„Dziki”, pochodził ze Żbikowa, dzielnicy Pruszkowa, równie sławnej jak Ząbkowska na warszawskiej Pradze. W ostatnich latach komuny rządziła tam banda „Barabasza” i chociaż jej szef nie dożył złotych czasów, jego kumple rozkręcili interes.
W licznych wywiadach, jakie „Masa” opublikował w ciągu ostatnich kilkunastu lat, skruszony gangster przyznaje, że pierwsze duże pieniądze wpadły mu za kradzież TIR-a z papierosami. To były prince'y, kto jeszcze pamięta taką markę? W Bartoszycach łupem złodziei padł transport marlboro, wyceniany na 9 miliardów starych złotych. Papierosy miały trafić do Rosji przez przejście w Bezledach, być może jednak tylko chodziło o kwit z granicy.
Dysponentem transportu był niejaki Adam K. handlowiec z największego w Polsce bazaru w Rzgowie pod Łodzią. Prokuratura uważała, że był w zmowie ze złodziejami i — jak się potem okazało niesłusznie — posadziła na ławie oskarżonych razem z Czesławem B. Trzecim oskarżonym był niegdysiejszy mistrz boksu Roman G. Ten nie za bardzo nawet zastanawiał się, co to za kurs, po prostu chciał zarobić kasę. Jasne było jedno, że transport miał także innych „konwojentów” — na pewno był wśród nich „Dziki” — a złodzieje myśleli, że kradną kontrabandę. Z założeniem, że w takim wypadku nikt na policję raczej nie pójdzie.
>>> O historii związków gangsterów z Pruszkowa z Warmią i Mazurami przeczytacie w piątkowym wydaniu „Gazety Olsztyńskiej”
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
jezus #2071155 | 94.254.*.* 22 wrz 2016 15:09
Tetaz dla tych panow placicie podatki biedaki.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)