Szermierze z olsztyńskiego Hajduczka o naszym plebiscycie

2015-12-09 16:20:22(ost. akt: 2016-01-07 12:23:05)
W olsztyńskim Hajduczku przez siedem lat smak sportowej rywalizacji białą bronią poznało blisko pięćset osób

W olsztyńskim Hajduczku przez siedem lat smak sportowej rywalizacji białą bronią poznało blisko pięćset osób

Autor zdjęcia: Fot. Lech Janka

Dotąd jeszcze żaden szermierz nie wygrał plebiscytu „Gazety Olsztyńskiej” na najpopularniejszego sportowca województwa. Mało tego, przedstawiciel tego sportu nie był nigdy nawet w dziesiątce laureatów. Może tym razem się uda?
Warmia i Mazury przez długie lata były białą plamą na szermierczej mapie Polski. Wprawdzie swego czasu zajmowali się sportowym fechtunkiem olsztyńskie kluby Budowlani i Start, ale było to dawno temu. Nadzieje szermierki na zaistnienie w krajowej rywalizacji odżyły dopiero w 2008 roku 
z chwilą utworzenia przy Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 3 w Olsztynie Uczniowskiego Klubu Sportowego Hajduczek. Zawdzięczać to trzeba pasji 
i niestrudzonym wysiłkom jej założyciela Adama Sobczaka, byłego olsztyńskiego szablisty. Do dzisiaj dzięki niemu blisko pięćset młodych osób poznało smak sportowej rywalizacji białą bronią.

— Czy interesuje mnie plebiscyt „Gazety Olsztyńskiej”? Oczywiście, a najbardziej cieszy mnie to, że Gazeta tyle już lat docenia trud sportowców z naszego regionu — mówi Adam Sobczak. — A coroczny Bal Sportowca są znakomitym uwieńczeniem plebiscytów. To też świetna okazja do spotkania się licznej sportowej rodziny naszego województwa. Jest to również sposób na popularyzację dyscyplin mniej popularnych, ot, chociażby takich jak nasza. Wprawdzie szermierzy jeszcze 
w dziesiątce nie było, ale kto wie, co by się działo, gdyby u nas został Czarek Białecki z Barczewa, który przeszedł do warszawskiego Victora. Czarek jest reprezentantem Polski 
i z każdym rokiem pnie się w górę.
Jednym z najbardziej utalentowanych młodych podopiecznych pana Adama jest Mikołaj Jurkiewicz, uczeń II klasy Gimnazjum nr 8. Jego największe sukcesy to 9. miejsce w mistrzostwach Europy młodzików i 12. pozycja w mistrzostwach świata. — Trenuję szablę już szósty rok — opowiada młody sportowiec. — Na początku nie za bardzo chciało mi się przychodzić na zajęcia, ale im byłem dłużej, tym bardziej mi się podobało. No i teraz nie zamieniłbym szermierki na żaden inny sport.

Aniela Kozłowska ma dziesięć lat. Pierwszy raz na zajęcia do Hajduczka przyszła mając zaledwie sześć wiosen, a dzisiaj włada szablą niczym prawdziwy hajduczek.
 — To nasza najbardziej rokująca zawodniczka — twierdzi Adam Sobczak. — Kiedyś na turnieju podsłuchałem rozmowę dwóch dużo starszych od Anieli dziewcząt 
z Białegostoku. Jedna zapytała drugą: „I co, masz Anielę w grupie”? Druga odpowiedziała z nadąsaną miną: „Tak, znów ją mam... Nienawidzę jej!”.

Przypomnijmy, że ten plebiscyt na 10 najpopularniejszych sportowców województwa jest szczególny pod kilkoma względami. Po pierwsze, tegoroczna edycja jest jubileuszowa, ponieważ odbywa się po raz 55. Po drugie, laureatów poznamy w 2016 roku, czyli w 130. rocznicę ukazania się pierwszego numeru „Gazety Olsztyńskiej”. Głosowanie potrwa do 22 stycznia.

Lech Janka







Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. POMOCNIK #1879019 | 164.127.*.* 11 gru 2015 10:56

    O Jakie sukcesy młodego zawodnika, ale czy to prawda- warto aby autor zweryfikował swoje informacje. 1. Nie ma Mistrzostw Świata w Europy w Szabli Młodzików. 2. Żaden Zawodnik z Olsztyna i okolic nie zrobił takich wyników przez ostatnie 25 lat - i ten też

    odpowiedz na ten komentarz