Przystanki jak malowane [galeria]
2025-10-11 12:09:40(ost. akt: 2025-10-11 12:14:40)
Gmina Lidzbark Warmiński zatrudniła artystkę do malowania przystanków i szkół (wideo)
Wójt gminy Lidzbark Warmiński zatrudnił w gminie artystkę-malarkę. Teraz do jej zadań należy malowanie przystanków autobusowych, zimą malarka będzie upiększała szkoły, przedszkola i sale spotkań wiejskich.
- Zatrudnienie pani malarki to dla gminy czysty zysk, a dla mieszkańców gminy wspaniale kolorowe, niebanalne przystanki - powiedział PAP wójt gminy Lidzbark Warmiński Fabian Andrukajtis.
W zarządzanej przez niego gminie jest ponad 50 przystanków autobusowych. Wiele z nich jest zniszczonych, pobazgranych przez wandali. Dlatego wieś Medyny z kasy sołectwa pomalowała swój przystanek, a pracę powierzyła mieszkającej w okolicy malarce Małgorzacie Wagner. Ta narysowała na nim m.in. dziewczynę na tle łanu zboża. Efekt zachwycił mieszkańców, a wieś pochwaliła się wójtowi.
- Jak to zobaczyłem, to już po kilku dniach rozmawiałem z panią Małgorzatą, żeby przyszła do gminy do pracy, właśnie po to, żeby malować przystanki. Czekanie na autobus w obdrapanych wiatach do miłych nie należy. Gdybym wymieniał przystanki na nowe, to jedna wiata kosztuje 15-20 tys. zł. A pomalowanie starego przystanku to koszt kilkuset złotych na farby - powiedział PAP wójt.
Do końca tego roku malarka będzie zatrudniona przy wsparciu urzędu pracy, od stycznia będzie już pracowała na koszt gminy, ale to i tak, jak podkreśla wójt Andrukajtis, czysty zysk.
- Pani Małgorzata jest mieszkanką naszej gminy, więc najważniejszym plusem tej sytuacji jest to, że kobieta ma pracę. Ludzie mają niebanalną przestrzeń we wsi. Przystanki są kolorowe, nawiązują do miejscowych legend, pokazują charakterystyczne elementy danej wsi. A turystom pokazujemy, że jesteśmy wyjątkowym miejscem - wyliczał w rozmowie z PAP wójt Andrukajtis.
Samorządowiec chce, by malowane przez Małgorzatę Wagner przystanki pełniły też funkcję swego rodzaju drogowskazów czy oznaczeń dla turystów. Na malowanym obecnie przystanku pod Miłogórzem przy drodze krajowej 51 artystka uwieczniła m.in. Mikołaja Kopernika i logo szlaku kopernikowskiego, który tędy biegnie. Kopernik na tym przystanku siedzi za stołem, przed nim leży golonka i bułki. Na sąsiednich ścianach są półki z książkami (niektóre tytuły rzeczywiście znajdowały się w bibliotece Kopernika, inne tytuły są współczesne, to m.in. książki Stephena Hawkinga). Między książkami umościł się kot - to nawiązanie do tego, że Kopernik prawdopodobnie był kociarzem, na co wskazuje kocia sierść znaleziona w jego księgach.
- Przez naszą gminę biegnie również szlak Świętej Warmii - mam w planach, by na następnych przystankach, które będą na tym szlaku, też porobić oznaczenia. Tak, żeby ci, którzy będą korzystali ze szlaku, mieli dodatkowe jego oznaczenie - powiedział wójt.
W rozmowie z PAP malarka przyznała, że ma nadzieję, że analizowanie tego, co namalowała na przystanku, umili ludziom czas czekania na autobusy. - Mnóstwo aluzji różnych poukrywałam - powiedziała Małgorzata Wagner.
Zanim artystka zabierze się za malowanie przystanku, rozmawia z mieszkańcami o tym, co by chcieli na nim mieć. Dlatego w Miłogórzu, wsi w której niemal na każdym dachu jest bocianie gniazdo, namalowała bociany. Do tego charakterystyczną dla tej wsi kapliczkę. Gdy malarka rozmawia z mieszkańcami o projekcie artystycznym, gminna ekipa remontowo-budowlana naprawia przystanek i czyści z brudu jego ściany, żeby farby dobrze się trzymały. Malowanie jednego przystanku trwa ok. trzech tygodni.
- Dzięki temu, że ma kto pospawać dach czy załatać dziurę, naprawiamy przystanki własnymi siłami i środkami - powiedział wójt Andrukajtis, który przyznał, że odbiera wiele telefonów z gratulacjami, że w jego gminie przystanki wyglądają jak małe dzieła sztuki.
- Polecam innym kolegom samorządowcom takie rozwiązanie. Mieszkańcy z taką przestrzenią się identyfikują, więc mam nadzieję, że wandale nie będą tych przystanków niszczyć - dodał Andrukajtis.
Zimą Małgorzata Wagner będzie malowała szkolne korytarze i klasy oraz miejsca spotkań na wsiach. - Na pierwszy rzut pójdą szkoły. Panie dyrektorki już uprzedziłem, wiedzą i są za tym, żeby klasy dla dzieci wyglądały lepiej, były po prostu ładniejsze - powiedział PAP Andrukajtis. (PAP)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez