Nowe źródło gazu dla Europy? Nadzieja w Afryce Północnej
2025-09-20 09:00:33(ost. akt: 2025-09-20 09:15:46)
Na polityczno-gospodarczną agendę wraca koncepcja wielkiego gazociągu z Nigerii przez Libię do Europy. Dla Starego Kontynentu mogłaby to być kolejna szansa na uniezależnienie się od rosyjskiego surowca. Afrykański gaz ma coraz większy potencjał w europejskim miksie energetycznym.
W Trypolisie spotkali się libijski minister ds. ropy z Rządu Jedności Narodowej oraz nigeryjscy decydenci: minister ds. zasobów ropy i szef państwowego koncernu NNPC. Rozmawiano o budowie rurociągu prowadzącego z Nigerii do Libii, a stamtąd do Europy. Kluczowym efektem rozmów jest porozumienie ułatwiające wymianę informacji technicznych między ekspertami obu państw—ma to umożliwić szczegółowe badania i przygotowanie ram prawno-operacyjnych projektu. Media w Libii i Nigerii podkreślają, że wzmocniłoby to rolę Libii jako korytarza energetycznego do Europy, a Nigerii dało większe możliwości eksportowe.
Czy Afryka wypełni lukę gazową w Europie? Eksperci wskazują, że kontynent ma ku temu zasoby. Jędrzej Czerep (PISM) przypomina o nowych odkryciach, zwłaszcza u wybrzeży Atlantyku. Trwa inwestycja u wybrzeży Senegalu i Mauretanii (200–400 mld m³), a Mozambik należy do najbogatszych w złoża. Maciej Pawłowski (Instytut Nowej Europy), autor „Bramy do Europy…”, zauważa, że „afrykański gaz w Europie to już rzeczywistość”: we Włoszech surowiec z Libii i Algierii zastąpił rosyjski, dużo algierskiego gazu trafia też do Hiszpanii. Kluczowe pozostaje zwiększenie wolumenów i obniżenie kosztów.
Nigeria to duży, choć nie największy gracz. Ma infrastrukturę wydobywczą, ale brakuje jej gęstej sieci przesyłowej. Coraz większą rolę odgrywa LNG—to najbardziej perspektywiczny kierunek eksportu. Dzięki LNG Nigeria stała się jednym z głównych dostawców do Portugalii; po nigeryjskie ładunki (spot) sięgał również Orlen, kierując je do terminala w Świnoujściu.
W dostawach rurociągowych Nigeria ustępuje w Afryce tylko Algierii, która już dziś jest największym dostawcą gazu do Włoch, de facto zastępując Rosję. Wariant transsaharyjski—przez Niger do Algierii, a dalej istniejącą siecią do Europy—wymagałby jednak stabilności i ścisłej współpracy trzech państw. Tymczasem Niger zmaga się z aktywnością zbrojnych ugrupowań oraz sabotażem infrastruktury.
Powrót do pomysłu trasy przez Libię to w istocie nowe ujęcie tej samej idei. Choć Nigeria i Libia deklarują chęć połączenia rurociągiem, magistrala prawdopodobnie i tak musiałaby przeciąć niestabilny Niger. Alternatywą jest trasa przez Czad (lub nawet Kamerun i Czad), co wydłużałoby i podrażało inwestycję. Pawłowski uspokaja jednak, że strategiczne gazociągi są zwykle dobrze chronione; wskazuje też na specyfikę Libii, gdzie konkurencyjne ośrodki władzy potrafią dzielić wpływy z eksportu węglowodorów.
Rozmowy o korytarzu Nigeria–Libia trwają co najmniej od 2022 r.; podpisano wstępne porozumienia. Jeśli udałoby się doprowadzić rurę do Libii, dalsze połączenie z Europą zapewnia istniejący gazociąg Greenstream do Włoch.
Jest też „trzecia droga”: plan rurociągu wzdłuż wybrzeża Atlantyku z Nigerii przez Senegal i Maroko do Hiszpanii. Choć przebiega przez wiele państw, są one relatywnie stabilne, projekt ma wsparcie Unii Afrykańskiej i postępuje, choć powoli. Problemem może być Sahara Zachodnia—Europa będzie musiała zająć stanowisko wobec statusu tego terytorium. Gdyby gazociąg dotarł przynajmniej do portu w Dakhli (pod kontrolą Maroka), już ok. 2035 r. możliwe byłoby wysyłanie stamtąd nigeryjskiego LNG do Europy, nawet jeśli pełne ukończenie inwestycji przewiduje się w okolicach 2040 r.
W UE rosyjski gaz rurociągowy płynie jeszcze na Słowację i Węgry na mocy długoterminowych kontraktów (do 2034–2036). Choć Komisja Europejska proponuje zakaz importu rosyjskiego gazu od 1 stycznia 2026 r., wyjątki dla obowiązujących umów pozostawiają furtkę dla Budapesztu i Bratysławy.
W nowej rzeczywistości po agresji Rosji na Ukrainę kluczowe dla Europy pozostaje zdywersyfikowanie dostaw. Wszystko wskazuje na to, że Afryka—czy to przez LNG, czy nowe korytarze rurociągowe—będzie w tym procesie odgrywać coraz ważniejszą rolę.
Źródło: biznes.interia
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez