Od torów do rowerów! Nowa ścieżka łączy region i pasjonatów dwóch kółek

2025-06-08 18:00:00(ost. akt: 2025-06-06 14:44:50)

Autor zdjęcia: Alina Laskowska

Dziesięć lat starań, setki godzin pracy i jedno marzenie: by dawny nasyp kolejowy zamienił się w bezpieczną, nowoczesną ścieżkę rowerową. Dziś mieszkańcy Gminy Nowe Miasto Lubawskie i samorządowcy świętowali ważny etap tego projektu. Odcinek z Radomna do granicy powiatu nowomiejskiego już gotowy, a plan przedłużenia trasy do samej Iławy nabiera realnych kształtów.
W sobotnie popołudnie 31 maja miłośnicy rowerów spotkali się na pikniku zorganizowanym przez władze gminy Nowe Miasto Lubawskie. To wydarzenie miało szczególne znaczenie - po dziesięciu latach prac zakończono budowę ścieżki rowerowej na trasie od Radomna do granicy z gminą wiejską Iława. To kolejny odcinek dawnej linii kolejowej Brodnica – Iława, który zyskał nowe życie.

Z dużym entuzjazmem przyjęta została obecność Andrzeja Bracha, zastępcy wójta gminy Iława, który przekazał dobre wieści: kolejny fragment ścieżki - aż do samej Iławy - jest w zaawansowanym etapie przygotowań.

— W tej chwili kończymy regulowanie spraw własnościowych. Dokumentacja techniczna jest gotowa, a po uzyskaniu pozwolenia na budowę złożymy wniosek o dofinansowanie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace ruszą w 2026 roku – zapowiedział.

Zgodnie z planami, ścieżka z Radomna połączy się z drogą powiatową przy wiadukcie w Iławie, tworząc jednolitą, bezpieczną trasę rekreacyjną, która w przyszłości połączy Brodnicę z Elblągiem. To fragment większego projektu budowy sieci tras rowerowych w regionie, wspieranego przez marszałka województwa warmińsko-mazurskiego.

Wójt Tomasz Waruszewski nie krył dumy z kolejnego sukcesu swojej gminy. — To my jako pierwsi rozpoczęliśmy budowę ścieżek po dawnych liniach kolejowych. Zaczęliśmy w 2016 roku odcinkiem z Bratiana do Nowego Miasta Lubawskiego. Dziś mamy ciągłą, bezpieczną trasę, która służy nie tylko rowerzystom, ale też rolkarzom i pieszym – mówił. Dodał również, budowa tego ponad trzykilometrowego kosztowała ponad 4,5 mln złotych, z czego 3,5 mln pochodziło z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.

Piknikowi towarzyszyła rodzinna atmosfera. Dla mieszkańców przygotowano poczęstunek z lokalnymi przysmakami – nie zabrakło chleba ze smalcem, kiełbasy z grilla i domowych wypieków.

Zgodna współpraca gmin, wsparcie unijne i konsekwentna realizacja celów sprawiają, że wizja rowerowej magistrali z Brodnicy do Elbląga staje się coraz bardziej realna. Dziś Radomno, jutro Iława, a potem - kto wie - może i nad Zalew Wiślany na rowerze?

Alina Laskowska