Polska poderwała myśliwce. Powodem rosyjski atak.

2025-02-11 10:46:19(ost. akt: 2025-02-11 11:00:41)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Rakietowy atak Rosji na Ukrainę sprawił, że Dowództwo Operacyjne rozpoczęło działania polskiego i sojuszniczego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej. Po godz. 10 we wtorek (11 lutego), działania zostały zakończone.
We wpisie na platformie X podano, że zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji.

— Poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości — wskazano we wpisie.

Dodano, że podjęte kroki mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami.

Zapewniono ponadto, że Dowództwo Operacyjne RSZ monitoruje bieżącą sytuację, a podległe siły i środki pozostają w pełnej gotowości do natychmiastowej reakcji.

Jak dodano, uruchomione naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego powróciły do standardowej działalności operacyjnej.

— Informujemy, że nie zaobserwowano naruszenia przestrzeni powietrznej RP — czytamy.

Dowództwo Operacyjne zapewniło, że Wojsko Polskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej.