Niemcy przygotowują się na wypadek wojny. Specjalne spotkania organizowane w całym kraju

Według "FAZ" Bundeswehra przygotowuje niemieckie firmy na ewentualną sytuację kryzysową związaną z bezpośrednią konfrontacją NATO. Zatwierdzony przez rząd 1000-stronicowy "Niemiecki Plan Operacyjny" zawiera listę strategicznych obiektów do ochrony oraz instrukcje działania w razie wzrostu napięcia na wschodniej flance NATO. Niemcy miałyby stać się kluczowym punktem logistycznym dla transportu żołnierzy i zaopatrzenia na wschód. Szczegóły dokumentu pozostają tajne.

Dokument precyzuje rolę przedsiębiorstw w sytuacji kryzysowej. Na spotkaniu zorganizowanym przez Izbę Handlową w Hamburgu podpułkownik Jörn Plischke zwrócił uwagę, że 70% kierowców ciężarówek w Niemczech to obywatele Europy Wschodniej, co może być problemem w razie konfliktu. Zalecił firmom szkolenie pracowników do pełnienia roli kierowców oraz przygotowanie przedsiębiorstw do samodzielnego działania, np. przez wykorzystanie własnych źródeł energii. Podobne spotkania organizowane są w całych Niemczech, a ich wdrażanie nadzorują regionalne dowództwa.

Podpułkownik Jörn Plischke używa terminu "kształtowanie pola bitwy", wskazując na nasilające się rosyjskie działania, takie jak przeloty dronów, sabotaże, szpiegostwo i cyberataki, które są widoczne w całej Europie, także w Polsce. Ostrzega, że według wywiadu RFN, za 4-5 lat Rosja może być gotowa do ofensywy na Zachód. Dla porównania podkreśla, że Rosja produkuje 25 czołgów miesięcznie, podczas gdy Niemcy zaledwie trzy.

Plany obronne Niemiec, określone w "Niemieckim Planie Operacyjnym", są wciąż rozwijane. Obecnie są one uzupełniane w oparciu o ćwiczenia Red Storm Bravo, które koncentrują się na logistyce i transporcie. Wcześniejsza faza, Red Storm Alpha, obejmowała ochronę portów przed sabotażem i rozpoznaniem. Dokument ma charakter "żywy", co oznacza, że będzie modyfikowany w zależności od zmieniających się warunków.

Źródło: RMF24.pl