Agresywny mężczyzna schwytany przez olsztyńską policję? Ustalono jego tożsamość

2024-10-17 07:00:00(ost. akt: 2024-10-16 14:11:58)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Olsztyńska społeczność internetowa przez pewien czas żyła sytuacją, do której doszło na ul. Cichej. Pewien agresywnie zachowujący się mężczyzna próbował wejść do cudzego auta. Sprawą zajęła się policja, którą zapytaliśmy o aktualny stan sprawy.
Pod koniec września na jednym z portali społecznościowych opowiadającym o Olsztynie pojawił się post pewnej użytkowniczki, która opisała niebezpieczne starcie z agresywną mężczyzną. Całe zajście miało miejsce na ul. Cichej.

Mężczyzna miał zamiar wejść do auta kobiety, lecz udało się jej uciec. Przed próbą wejścia miał on kopać samochód oraz starał się go "podnieść". Mężczyzna był ubrany cały na czarno, posiadał sporą ilość tatuaży, a według relacji użytkowniczki w plecaku miał posiadać kije baseballowe.

Komenda Miejskiej Policji w Olsztynie potwierdziła to wydarzenie. Funkcjonariusze udali się na miejsce zdarzenia w celu odnalezienie mężczyzny pasującego do rysopisu, lecz nikt taki nie został odnaleziony. Informacja o tym, jak wyglądał i jak był ubrany sprawca interwencji została przekazana policjantom pionu prewencji oraz kryminalnego olsztyńskiej komendy.

Zabezpieczono również nagranie z miejsca zdarzenia opublikowane na popularnym portalu społecznościowym. Z nagraniem zaznajomili się policjanci pracujący w obrębie ul. Cichej.

W kwestii aktualizacji sprawy ponownie skontaktowaliśmy się z olsztyńską policją. Funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu podjęli wszelkie czynności.

— W wyniku działań ustalono tożsamość mężczyzny widocznego na nagraniu. Funkcjonariusze skontaktowali się również ze zgłaszającą oraz jej pasażerką. Obie kobiety oświadczyły, że mężczyzna nie kierował wobec nich gróźb ani nie popełnił na ich szkodę żadnego przestępstwa. Zgłaszająca dodała, że chciały jedynie poinformować policjantów o przedmiotowym zdarzeniu i nie chcą, aby w tej sprawie prowadzone było jakiekolwiek postępowanie — przekazała kom. Anna Balińska z KMP w Olsztynie.


sj