Były piłkarz Górnika Zabrze oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej

Kariera Jacka W. rozpoczęła się w Sośnicy Gliwice, a później występował w takich klubach jak Górnik Zabrze, Cracovia i Wisła Płock. Największe związki łączyły go z Górnikiem Zabrze, gdzie w 2018 roku został włączony do galerii sław klubu. W międzyczasie próbował swoich sił w MMA, ale od pewnego czasu niewiele mówiło się o jego losach.

Jak wynika z ustaleń "Gazety Wyborczej", Jacek W. zszedł na złą drogę, co potwierdzają oskarżenia. Znajduje się on wśród 23 osób, którym zarzuca się działalność przestępczą. Grupa, kierowana przez Grzegorza L., ps. "Młody", miała w latach 2016-2019 popełnić szereg przestępstw na terenie Śląska, Małopolski i Wielkopolski. Proces w tej sprawie wkrótce rozpocznie się w Sądzie Okręgowym w Gliwicach.

Zgodnie z informacjami "Gazety Wyborczej", Jacek W. usłyszał siedem zarzutów, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej, rozboje, usiłowanie rozbojów oraz nielegalne posiadanie broni. Przywódca grupy, Grzegorz L., przyznał się do winy, współpracuje ze służbami i uzyskał status świadka koronnego.

Celem gangu "Młodego" miały być zamożne osoby, a wśród planowanych działań znalazł się nawet napad na dom Roberta Lewandowskiego w Monachium. Jacek W., ze względu na swoje sportowe kontakty, miał zdobyć plany posesji piłkarza. Jednak z powodu potencjalnych zabezpieczeń, grupa nie podjęła żadnych konkretnych działań w tym kierunku.

Według aktu oskarżenia, Jacek W. pomagał także w namierzaniu innych osób, w tym znajomych i członków rodziny. Obecnie przyznał się tylko do jednego rozboju, z którego miał zyskać 500 złotych.

Podczas śledztwa były piłkarz przebywał w areszcie, ale obecnie odpowiada z wolnej stopy i oczekuje na proces.

źródło: sportowefakty.wpl.pl