KPO dla Polski. Patryk Jaki głośno komentuje sprawę w mediach społecznościowych
2024-02-26 08:10:36(ost. akt: 2024-02-26 08:15:21)
"Podsumujmy ten genialny deal. Polska dostaje KPO, czyli pożyczki, które musi oddać i dotacje, które spłacimy w nowych podatkach, a Unia Europejska i Niemcy dostają posłuszny sobie rząd, blokadę CPK, handlu na Odrze, atomu, agendę gender dla naszych dzieci, czy część posłów, którzy głosują za paktem migracyjnym i nowymi traktami" - wylicza eurodeputowany Suwerennej Polski, Patryk Jaki, w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych, w odniesieniu do zapowiedzi szefowej KE dotyczących odblokowania środków z KPO dla Polski.
Po spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem w Polsce, szefowa KE ogłosiła, że "w przyszłym tygodniu zostaną podjęte decyzje dotyczące funduszy europejskich dla Polski". Jeśli decyzje te będą pozytywne, Polska otrzyma 137 mld euro z Funduszu Spójności i Funduszu Odbudowy.
Eurodeputowany Suwerennej Polski - Patryk Jaki - skomentował te zapowiedzi w gorzkim wpisie na Twitterze.
— Tusk i Niemka von der Leyen ogłosili środki dla Polski z KPO. Ja tymczasem chcę przypomnieć – 17 czerwca 2022 roku Rada Unii Europejskiej przyjęła warunki do wypłaty KPO dla Polski. Najważniejszym warunkiem były zmiany w wymiarze sprawiedliwości w formie aktu prawnego – podkreślono w oficjalnym dokumencie — napisał.
Jaki uważa, że "w ostatnich latach scena polityczna w Polsce była podzielona na dwie grupy".
— Pierwsza grupa wierzyła, że chodzi o spełnienie kamieni milowych i o prawdziwą praworządność. Wierzyła, że dostanie środki jak tylko wypełni kolejny i kolejny, a potem ostatni już kamień milowy. Tak bardzo w to uwierzyła, że wykupiła nawet całą kampanie reklamową gdzie chwaliła się tym sukcesem. A kolejne kamienie milowe, sankcjonujące rokosz sądowy, dawały poczucie bezkarności PO-sędziom i poczucie siły Tuskowi, a niszczyły tych nastawionych propaństwowo sędziów — tłumaczył.
I kontynuował: no i była druga grupa polityczna, do której ja się zaliczam, która mówiła, że jedynym prawdziwym kamieniem milowym był zmiana rządu w Polsce i osadzenie tutaj Tuska. Podkreślała, że cała narracja o braku praworządności w Polsce, to kit dla małych dzieci. Wskazywała, że zasady tych umów z Unią Europejską to jest po prostu lichwa".
I podsumował: "kluczem do odzyskania władzy w Polsce dla obozu patriotycznego jest zrozumienie tego procesu".
Źródło: niezalezna.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez