Konflikt w drużynie Stomilanek Olsztyn. Cztery zawodniczki nie zgadzają się z trenerem klubu

2024-02-14 19:30:11(ost. akt: 2024-02-14 15:21:13)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Archiwum klubu

Cztery zagraniczne zawodniczki, które w obecnym sezonie reprezentowały barwy Stomilanek Olsztyn w swoim oświadczeniu oskarżyły trenera o poniżanie, wyśmiewanie i niewypłacalność wynagrodzeń w terminie.
Stomilanki Olsztyn zakończyły rundę jesienną w Orlen Ekstralidze piłki nożnej kobiet na ostatnim miejscu w tabeli.

Tuż po ostatnim spotkaniu, dziennikarze z radia UWM FM rozmawiali z trenerem Stomilanek, który już wtedy zdradził, że klub rozstał się z czterema wspomnianymi zawodniczkami, które jak się okazuje, nie spełniły jego oczekiwań na boisku.

— Zdecydowała o tym nasza wewnętrzna ocena — mówił w rozmowie szkoleniowiec.

Według trenera jedna z nich popełniała indywidualne błędy w bramce. Kolejna to według klubu bardzo dobra zawodniczka, jednak głównie na treningach, a nie w meczach. Trzecia doszła do klubu i, według zapewnień, miała być bardzo dobrze przygotowana. Długo dochodziła do siebie, a dla klubu to miała być tylko strata czasu.

— Skrzydłowa tak naprawdę sama nie była w stanie się określić i nie dawała jakości - nie chciała funkcjonować w naszych warunkach. My szliśmy w prawo a ona szła w lewo. Charakterem totalnie nie pasowała do naszego zespołu — wyjaśnił trener w rozmowie z UWM FM.

Zupełnie inaczej sprawę przedstawiły zawodniczki, które opisały swoją historię w oficjalnym oświadczeniu przesłanym do radia UWM FM.

— My, zawodniczki, które grały w klubie Stomilanki Olsztyn od czerwca do listopada 2023 roku – María Fernanda (Mafer), Maleah, Franciele i Marta (Vidal) – pragniemy oficjalnie ujawnić nieprofesjonalne i złośliwe traktowanie, jakiego doświadczyliśmy podczas naszej kadencji w klubie. Za pośrednictwem tego medium chcemy zwrócić uwagę zarówno czołowych władz polskiej i europejskiej piłki nożnej, jak i różnych sponsorów związanych z klubem na nieodpowiednie traktowanie, łamanie umów personalnych i finansowych oraz brak profesjonalizmu wobec klubu i jego graczy — napisały.

Fot. UWM FM

Po głośnej interwencji w mediach, do sprawy ponownie odniósł się Kobiecy Klub Piłkarski Stomilanki Olsztyn, przekonując, że żaden z zarzutów nie jest prawdziwy.

Fot. Facebook - Stomilanki Olsztyn

— W odniesieniu do pomówień, oszczerstw i manipulacji opinią publiczną informujemy, że na dzień dzisiejszy nie posiadamy żadnych nieuregulowanych zobowiązań wobec zawodniczek — napisał klub na oficjalnym profilu na Facebook'u.

Władze Stomilanek poinformowały, że w sprawie zostały podjęte kroki prawne.

źródło: GO/UWM FM