Młodzi mają pomysł na biznes

2019-06-10 11:50:00(ost. akt: 2019-06-10 11:54:48)
Julia Wójtowicz i Jan Czaczkowski, uczniowie I LO w Olsztynie, prezentują swój pomysł podczas III Wojewódzkiego Konkursu Wiedzy Ekonomicznej "Moja firma, moja przyszłość"

Julia Wójtowicz i Jan Czaczkowski, uczniowie I LO w Olsztynie, prezentują swój pomysł podczas III Wojewódzkiego Konkursu Wiedzy Ekonomicznej "Moja firma, moja przyszłość"

Autor zdjęcia: Grzegorz Kwakszys

OLSZTYN\\\ Hotel dla zwierząt, szkoła tenisa, czy pijalnia belgijskiej czekolady — to tylko niektóre pomysły na swój biznes, ajkie przedstawili uczestnicy III Wojewódzkiego Konkursu Wiedzy Ekonomicznej "Moja firma, moja przyszłość".
Najpierw były eliminacje szkolne, w których uczniowie odpowiadali na pytania przygotowane przez pracowników Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Najlepsi trafiali następnie na warsztaty, które miały przygotować ich do zaprojektowania modeli własnych przedsięwzięć. Kolejny etap to opracowanie swoich pomysłów i przygotowanie do nich biznesplanów. Trafiły one do pracowników WNE, którzy dokonali oceny. Najwyżej ocenione znalazły się w finale wojewódzkim, który odbył się w olsztyńskim uniwersytecie.

— Tutaj "wszystkie chwyty były dozwolone". Uczniowie dokonywali prezentacji swoich pomysłów przed komisją i mogli wykazać się pełną inwencją. Mogli wspomagać się gadżetami lub czymkolwiek, co pomogłoby im w przedstawieniu swojego biznesu — mówi Mariola Grzegorczyk ze Szkoły Podstawowej w Dywitach, pomysłodawczyni i organizatorka konkursu.

Przed komisją zaprezentowało się 12 dwuosobowych drużyn w dwóch kategoriach (podstawówki oraz szkoły ponadpodstawowe). Uczniowie wykazywali się znajomościami tworzenia biznesplanów, opowiadali o swoich pomysłach, przewidywanych kosztach i możliwych zyskach. Godna podziwu była ich inwencja. Wśród przedstawionych pomysłów znalazły się m.in. samoobsługowe warsztaty samochodowe, gdzie sami naprawialibyśmy swoje auta, korzystając jedynie z wiedzy merytorycznej zatrudnionych mechaników, pijalnia belgijskiej czekolady, park rozrywki, wypożyczalnia koszyków piknikowych, czy hotel dla zwierząt.

Julia Wójtowicz i Jan Czaczkowski z I LO w Olsztynie przedstawili pomysł na ubojnię i masarnię mięsa ekologicznego. Zwracali uwagę, że coraz więcej ludzi pragnie jeść "świadomie" i spożywać produkty w jak najmniejszym stopniu przetwarzane. Dokładnie przeanalizowali szacunkowe koszty oraz potencjalne zyski w przeliczeniu na liczbę zatrudnionych pracowników. — Wszystkie wyliczenia zabrały nam trochę czasu. Staraliśmy się, żeby było to przygotowane jak najlepiej, jak najdokładniej i najbardziej realnie — zaznaczał Jan Czaczkowski. — Wszystkie informacje znaleźliśmy w internecie. Udział w konkursie dał nam przede wszystkim nowe doświadczenie. Nigdy wcześniej nie musiałam przygotować biznesplanu, a potem zaprezentować go przed ludźmi, którzy się na tym znają — dodała Julia Wójtowicz.

Ich pomysł na firmę zajął w kategorii szkół ponadpodstawowych drugie miejsce. Zwyciężyli Franciszek Gwarek i Bartosz Ciemiński (SP w Dywitach — gimnazjum) i ich Czeko-Pijalnia, czyli pijalnia belgijskiej czekolady połączona z warsztatami samodzielnego jej wytwarzania. Trzecie miejsce komisja przyznała wspomnianych wcześniej samoobsługowym warsztatom samochodowym. Był to pomysł Aleksandry Nojman i Szymona Ługiewicza z Zespołu Szkół Zawodowych w Ostródzie. Wyróżnienie trafiło do Wiktorii Kupniewskiej i Patrycji Pisarkiewicz (także ostródzki ZSZ).

Wśród podstawówek zwyciężyli uczniowie z Dywit, Julia Kopiczyńska i Jakub Królikowski, którzy zaproponowali projekt zajmujący się nadawaniem ubraniom indywidualnego stylu poprzez ozdabianie ich ręcznymi malowidłami. Drugie miejsce zajęli pomysłodawcy szkoły tenisa, czyli Hanna Tokarczyk i Amelia Trzaskowska z SP nr 3 w Dobrym Mieście. Trzecia lokata przypadła Oliwierowi Tymonowi Tsynkelowi (Niepubliczna Szkoła Podstawowa "Piątka" w Olsztynie), którzy zaproponowali wytwarzanie świec zapachowych i leczniczych.

— Wiedza ekonomiczna uczniów imponowała — podkreślał poseł Janusz Cichoń, który był gościem tegorocznego finału konkursu. — Potrafili policzyć, ocenić koszty, korzyści w swoich przedsięwzięciach. To sposób myślenia, który trzeba upowszechniać, abyśmy nie stali w miejscu i rozwijali się. Lekcje przedsiębiorczości w naszych szkołach są potrzebne, a formuła konkursu warta upowszechniania. Cieszę się, że wciąż się on rozwija. Młodzi ludzie musieli włożyć w niego sporo wysiłku. Przyszłość należy właśnie do nich — dodał poseł.

Organizatorami konkursu były: Wydział Nauk Ekonomicznych UWM w Olsztynie, Szkoła Podstawowa im. Marii Zientary-Malewskiej z Oddziałami Dwujęzycznymi w Dywitach, Warmiński Bank Spółdzielczy w Jonkowie oraz Gmina Dywity. Patronat objął Warmińsko-Mazurski Kurator Oświaty.

Grzegorz Kwakszys

Więcej informacji o naszym uniwersytecie: >>> kliknij tutaj.

Obrazek w tresci