W Olsztynie pamiętają o Jurku
2023-01-04 14:00:00(ost. akt: 2023-01-04 11:08:25)
PIŁKA RĘCZNA\\\ W sobotę w Olsztynie odbędzie się II Memoriał Jerzego Rudzińskiego z udziałem trzech drużyn z naszego regionu. Zagrają Szczypiorniak Olsztyn, MDK Bartoszyce i Jedynka KODO Morąg, znowu zabraknie natomiast Warmii Energi Olsztyn.
Jerzego Rudzińskiego w środowisku sportowym Olsztyna przedstawiać nie trzeba. Pan Jerzy był wieloletnim kierownikiem zespołu piłkarzy ręcznych Warmii Traveland Olsztyn, ale przede wszystkim był wielkim sympatykiem klubów sportowych z Olsztyna i regionu. W latach młodzieńczych zaczynał od kibicowania Warmii Olsztyn, która w latach 60. XX wieku miała epizod w II lidze. Wielokrotnie Jurek wspominał wyjazdy na mecze Warmii - zabierał kanapki i ruszał w drogę razem z drużyną, która - jako klub należący do kolejarzy - podróżowała oczywiście pociągami.
Jerzy Rudziński równie mocno w czasach Ekstraklasy wspierał piłkarzy Stomilu, a jako kibic dopingował także m.in. siatkarzy AZS, koszykarki KKS oraz piłkarzy nożnych Błękitnych Pasym, Huraganu Morąg i Olimpii Olsztynek.
Na początku lat 90. pracował jako zastępca kierownika stadionu przy al. Piłsudskiego 69a. W 2000 roku trafił do piłkarzy ręcznych Warmii Traveland Olsztyn, gdzie pracował jako kierownik. Był w tym klubie nieprzerwanie do 2016 roku, kiedy to postanowił odejść na sportową emeryturę. Z tym klubem świętował awans do Superligi, a potem mocno przeżył spadek z najwyższej klasy rozgrywkowej.
Jerzy Rudziński równie mocno w czasach Ekstraklasy wspierał piłkarzy Stomilu, a jako kibic dopingował także m.in. siatkarzy AZS, koszykarki KKS oraz piłkarzy nożnych Błękitnych Pasym, Huraganu Morąg i Olimpii Olsztynek.
Na początku lat 90. pracował jako zastępca kierownika stadionu przy al. Piłsudskiego 69a. W 2000 roku trafił do piłkarzy ręcznych Warmii Traveland Olsztyn, gdzie pracował jako kierownik. Był w tym klubie nieprzerwanie do 2016 roku, kiedy to postanowił odejść na sportową emeryturę. Z tym klubem świętował awans do Superligi, a potem mocno przeżył spadek z najwyższej klasy rozgrywkowej.
Jerzy Rudziński zmarł w listopadzie 2020 roku w wieku 72 lat w wyniku powikłań po zapaleniu płuc.
Pana Jerzego nie mogło także zabraknąć podczas spotkań ligowych Szczypiorniaka, bo z piłką ręczną był bardzo związany. I to właśnie ten klub postanowił zorganizować memoriał jego pamięci. Pierwsza edycja odbyła się w styczniu zeszłego roku w ramach przygotowań Szczypiorniaka do rundy rewanżowej I ligi. Natomiast drugą edycję memoriału Rudzińskiego zaplanowano na najbliższą sobotę. Tym razem zagrają trzy drużyny z naszego regionu: oprócz gospodarzy w akcji zobaczymy szczypiornistów z Morąga oraz Bartoszyc. Organizatorzy zapowiedzieli, że w turnieju zagrają trzy drugoligowe kluby, ale nie jest to do końca prawda. - My zagramy jako MDK Bartoszyce, a nie jako drugoligowy BSMS - wyjaśnia trener Andrzej Cichocki. - Dlatego w naszym składzie znajdą się tylko juniorzy, bo przygotowujemy się do 1/16 finału mistrzostw Polski w tej kategorii wiekowej.
Co prawda oficjalnie bartoszyczanie jeszcze do 1/16 MP nie awansowali, ale trudno sobie wyobrazić, że w dzisiejszym rewanżu (g. 14.30 w hali BOSiR-u) nie poradzą sobie z Truso, skoro w rozegranym w Elblągu meczu wygrali aż 41:22.
Co prawda oficjalnie bartoszyczanie jeszcze do 1/16 MP nie awansowali, ale trudno sobie wyobrazić, że w dzisiejszym rewanżu (g. 14.30 w hali BOSiR-u) nie poradzą sobie z Truso, skoro w rozegranym w Elblągu meczu wygrali aż 41:22.
Przypominamy, że w lidze wojewódzkiej pierwsze miejsce zajęli juniorzy Szczypiorniaka, a zespół z Bartoszyc był drugi, dlatego o awans musiał powalczyć w dwumeczu z elbląskim Truso. W 1/16 MP w lepszej sytuacji będzie Szczypiorniak, bowiem w swojej grupie będzie miał jednego mistrza i dwóch wicemistrzów województw, natomiast MDK trafi na dwóch mistrzów i jednego wicemistrza. Na razie skład grup jeszcze nie jest znany, bowiem wszystkich uczestników rozgrywek centralnych poznamy dopiero po 8 stycznia.
Ale wróćmy do sobotniego memoriału. - Chcieliśmy podkreślić przywiązanie Jurka do naszego regionu - mówi Konstanty Targoński, prezes i trener Szczypiorniaka, tłumacząc przyczyny organizacji memoriału Rudzińskiego. - Okres przygotowawczy to doskonały moment, żeby upamiętnić naszego przyjaciela. Jurka wspominam bardzo dobrze, bo to był miły i zawsze uśmiechnięty człowiek. Mieliśmy bardzo dobry koleżeński kontakt. Bardzo nam go brakuje, bowiem wspierał nas zawsze na każdym meczu, a zdarzało się też, że jeździł na wyjazdy.
Ale wróćmy do sobotniego memoriału. - Chcieliśmy podkreślić przywiązanie Jurka do naszego regionu - mówi Konstanty Targoński, prezes i trener Szczypiorniaka, tłumacząc przyczyny organizacji memoriału Rudzińskiego. - Okres przygotowawczy to doskonały moment, żeby upamiętnić naszego przyjaciela. Jurka wspominam bardzo dobrze, bo to był miły i zawsze uśmiechnięty człowiek. Mieliśmy bardzo dobry koleżeński kontakt. Bardzo nam go brakuje, bowiem wspierał nas zawsze na każdym meczu, a zdarzało się też, że jeździł na wyjazdy.
„Na papierze” najmocniejszy skład ma Jedynka KODO Morąg, ale zwycięstwo w turnieju nie jest dla wicelidera II ligi najważniejsze.
- Dla nas będzie to powrót do grania po świąteczno-noworocznej przerwie - wyjaśnia Emil Kopówka, właściciel firmy KODO, która jest głównym sponsorem klubu z Morąga. - Dlatego mecze w gospodarzami i Bartoszycami potraktujemy przede wszystkim treningowo, bo jest to jeden z etapów naszych przygotowań do rundy rewanżowej II ligi. Drugim celem jest oczywiście uniknięcie kontuzji, które mogłyby skomplikować nasze plany. Przypomnę, że klub reaktywowaliśmy zaledwie dwa lata temu, ale od tego czasu staramy się krok po kroku powoli go odbudowywać. Już udało się nam stworzyć niezły zespół, poza tym mamy wspaniałych kibiców, którzy na każdym meczu szczelnie wypełniają trybuny. Gdy jest się na drugim miejscu w tabeli z jednopunktową stratą do lidera, to z tyłu głowy pojawiają się myśli o awansie. My jednak na razie staramy się nie pompować balonika, ponieważ naszym celem przed sezonem była czołowa trójka - kończy Emil Kopówka, a my dodamy jeszcze, że w sms-owym konkursie na Klub Roku Jedynka KODO zajmuje pierwsze miejsce!
Ponownie zabraknie w memoriale występującej w Lidze Centralnej Warmii Energi Olsztyn, co wydaje się dość dziwne. Rok temu olsztynianie nie mogli zagrać z powodu udziału w rozgrywkach Pucharu Polski, ale tym razem nic nie stało na przeszkodzie, by Warmia w memoriale wystąpiła. - Jest nam przykro, że nie dostaliśmy zaproszenia - przyznaje Marcin Malewski, doświadczony zawodnik Warmii Energi Olsztyn. - Jerzy był przez wiele lat naszym kierownikiem i przyjacielem. Brak zaproszenia szokuje, tym bardziej że w ostatnim czasie kilka razy proponowaliśmy Szczypiorniakowi rozegranie sparingu.
EM, dryh
Ponownie zabraknie w memoriale występującej w Lidze Centralnej Warmii Energi Olsztyn, co wydaje się dość dziwne. Rok temu olsztynianie nie mogli zagrać z powodu udziału w rozgrywkach Pucharu Polski, ale tym razem nic nie stało na przeszkodzie, by Warmia w memoriale wystąpiła. - Jest nam przykro, że nie dostaliśmy zaproszenia - przyznaje Marcin Malewski, doświadczony zawodnik Warmii Energi Olsztyn. - Jerzy był przez wiele lat naszym kierownikiem i przyjacielem. Brak zaproszenia szokuje, tym bardziej że w ostatnim czasie kilka razy proponowaliśmy Szczypiorniakowi rozegranie sparingu.
EM, dryh
Terminarz memoriału
* Godz. 11: Szczypiorniak - MDK Bartoszyce
* Godz. 13: MDK - Jedynka Morąg
* Godz. 15: Szczypiorniak - Jedynka
* Godz. 11: Szczypiorniak - MDK Bartoszyce
* Godz. 13: MDK - Jedynka Morąg
* Godz. 15: Szczypiorniak - Jedynka
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez