Pisz - dobre miejsce do życia

2022-11-18 12:00:00(ost. akt: 2022-11-17 10:22:11)
Pavlo Bondarenko

Pavlo Bondarenko

Autor zdjęcia: Łukasz Szymański

KOSZYKÓWKA\\\ Pavlo Bondarenko, który od tego sezonu reprezentuje Rosia Pisz, w Warszawie wziął udział w zgrupowaniu reprezentacji Ukrainy głuchoniemych. 23-latek na swoim koncie ma już m.in. udział w Letnich Igrzyskach Głuchych w Brazylii.
Kilkudniowe zgrupowanie w Warszawie, na które reprezentant Rosia otrzymał powołanie, było pierwszym spotkaniem Ukraińców od występu w majowych Letnich Igrzysk Głuchych w Brazylii. Wielu graczy, których agresja Rosji spotkała w trakcie przygotowań do międzynarodowej imprezy, musiało znaleźć nowe miejsce do życia. Pavlo Bondarenko zdecydował się na przyjazd do Polski. Latem uczestniczył w testach m.in. w Toruniu i na Śląsku, a ostatecznie został graczem klubu z Pisza.
– Z Ukrainy wyjechałem trzy dni przed atakiem Rosji. Byłem ze swoim zespołem na zgrupowaniu w Turcji, gdy na nasz kraj zaczęły spadać rakiety – mówi Pavlo Bondarenko. – Przeżywałem to, co działo się z moją żoną, która została w Zaporożu i razem z rodziną musiała ukrywać się w schronie. Wracając w maju z igrzysk w Brazylii zdecydowałem, że zatrzymam się w Polsce. Ściągnąłem do siebie Ksenię i tu układamy sobie życie, wiosną urodzi się nasze pierwsze dziecko. Cieszę się, że trafiłem do Pisza, bo to małe, ciche miasto, w którym żyją bardzo dobrzy ludzie. Mamy dobrą drużynę, a na nasze mecze przychodzi dużo kibiców. Chciałbym, żeby to był dobry sezon i dla klubu, i dla mnie.

Bondarenko wady słuchu nabawił się na... boisku. Przed kilkoma laty w walce o piłkę przyjął potężne uderzenie w głowę. Trafił do szpitala, a badania wykazały uszkodzenie słuchu, które często dotyka bokserów. Nastoletni wówczas gracz nie chciał rezygnować ze swojej sportowej pasji, tym bardziej że trenował w jednej z czołowych akademii w Ukrainie i grał w juniorskiej reprezentacji swojego kraju.
Cały czas pozostawał zawodnikiem BC Dnipro Dniepropietrowsk, do którego trafił jako 13-latek po wcześniejszych przygodach z lekkoatletyką i... baletem. W pierwszej drużynie ostatecznie nie zadebiutował, ale na niższych poziomach rozgrywkowych ukraińskich lig grał już regularnie. Okazało się, że nabyta wada kwalifikuje go do udziału w zmaganiach głuchoniemych, a z racji posiadanego już doświadczenia szybko stał się jednym z czołowych graczy reprezentacji swojego kraju.

– W ostatnich miesiącach cały czas utrzymywałem kontakt ze sztabem kadry, informowałem, że znalazłem klub i mogę trenować, więc oczekiwałem powołania – mówi blisko dwumetrowy koszykarz. – Na Ukrainie mieliśmy specjalny tok przygotowań do ważnych imprez. Nasza kadrą graliśmy nawet w rozgrywkach ligowych. Żeby otrzymywać specjalne stypendia, musieliśmy odnosić sukcesy w najważniejszych turniejach, więc przykładano dużo uwagi, byśmy trenowali w jak najlepszych warunkach.
W piskim Rosiu, który w tym sezonie pracuje na miano rewelacji rozgrywek grupy B II ligi, Ukrainiec szybko zaskarbił sobie sympatię kibiców. Dał się poznać jako nieustępliwy obrońca, a to właśnie defensywa stała się znakiem rozpoznawczym „Jeziorowców”. W niedawnym ligowym występie przeciwko Ochocie Warszawa Bondarenko zapisał na swoim koncie double-dobule – miał 14 punktów i 10 zbiórek – a do udanego występu dołożył jeszcze cztery bloki.

– Pavlo to bardzo dobry zawodnik i poukładany młody człowiek – mówi Zbigniew Bessman, prezes Rosia. – Latem zgłaszali się do nas różni gracze, a on od pierwszego treningu zaczął pokazywać, że warto na niego postawić. Zgłoszenie do rozgrywek zawodnika z Ukrainy wymagało od nas spełnienia dodatkowych formalności, ale na pewno było warto, bo to także nowa karta w historii klubu. Mamy naprawdę solidnego zawodnika, który dodatkowo jest reprezentantem swojego kraju. Pomogliśmy mu także z zaadoptowaniem się w naszym mieście. Wiem, że znalazł pracę, bo klub nie może zapewnić mu kontraktu na zawodowym poziomie - kończy prezes Rosia.
* 10. kolejka II ligi, sobota: Superis UKS Probasket Mińsk Maz. - Roś Pisz (15), AZS UJK Kielce - Ochota Warszawa, Legion Legionowo - Znicz Basket Pruszków, Isetia Warszawa - Kolejarz Basket Radom, Żubry Chorten Białystok -Tur Basket Bielsk Podlaski, Trójka Żyrardów - Energa Basket Warszawa; niedziela: Lublinianka Lublin - Sokół Grupa Avista Ostrów Maz.
ŁUKASZ SZYMAŃSKI

II LIGA
1. Energa 15 727:565
2. Znicz 15 726:571
3. Żubry* 15 700:621
4. Trójka 14 649:537
5. Roś 14 613:518
6. Tur 14 665:596
7. Legion* 13 745:730
8. Probasket* 13 681:713
9. Isetia 12 664:605
10. Kolejarz 12 642:679
11. Sokół 11 568:622
12. Ochota 10 556:629
13. Legia* 10 618:747
14. AZS UJK* 10 659:894
15. Lublinianka 8 480:666
* mecz więcej