Skąpstwo czy nieudolność?
2022-07-20 12:00:00(ost. akt: 2022-07-20 08:44:17)
SIATKÓWKA\\\ 40 stopni podczas treningów w hali bez klimatyzacji, brak siłowni, mikroskopijnej wielkości pokoje w hotelu, podobnej wielkości łóżka, a na obiad... tosty - w takich warunkach we Włoszech zaczyna się turniej finałowy Ligi Narodów!
W Bolonii zagra osiem reprezentacji, a pierwsze z nich na miejscu pojawiły się już w niedzielę. O ile jednak siatkarze prezentują mistrzowski poziom, o tyle włoska organizacja z mistrzostwem nie ma nic wspólnego. Można się było jednak tego spodziewać, bowiem na podobnym poziomie organizacyjnym był już ubiegłoroczny turniej Ligi Narodów w Rimini.
Jako pierwszy temat bolońskich „luksusów” w mediach społecznościowych poruszył Francuz Earvin N'Gapeth. Mistrz olimpijski zaprezentował starą, brudną i zbyt niską halę treningową oraz siłownię, a raczej „siłownię” z zaledwie kilkoma wysłużonymi sprzętami! „Wiemy, że nie obchodzi was nasze zdrowie, ale miejcie do nas szacunek” - napisał słynny Francuz. Widać szacunek jest jednak zbyt drogi, więc gospodarze imprezę postanowili zorganizować po taniości.
Wielkie zdziwienie i złość wywołał też bardzo ograniczony dostęp do hali, w której będą rozgrywane mecze. Szczególnie wściekli są Francuzi, którym jedyny w tej hali trening wyznaczono na wtorek na godzinę... ósmą.
- W Bolonii jest chyba parę siłowni i sal treningowych, które wyglądają lepiej? Dlaczego nie wynajęto ich na potrzeby turnieju? - w rozmowie ze Sport.pl pytał wzburzony Benjamin Toniutti, rozgrywający francuskiej kadry.
Włosi ewidentnie poszli na całość, bo dla siatkarzy wybrali hotel, który będzie pasował do fatalnej hali i siłowni. Sześć reprezentacji zakwaterowano w hotelu Sydney, a jego jedynymi gwiazdkami są siatkarze, którzy obecnie w nim muszą mieszkać. Krótkie łóżka oraz pokoje tak małe, że po otwarciu walizki trzeba przesuwać meble, by móc zrobić krok lub dwa. Warto też wspomnieć o hotelowej stołówce, w której miejsc jest mniej niż członków jednej reprezentacji. W efekcie francuski lekarz jeden z posiłków zjadł, siedząc... na podłodze.
Jako pierwszy temat bolońskich „luksusów” w mediach społecznościowych poruszył Francuz Earvin N'Gapeth. Mistrz olimpijski zaprezentował starą, brudną i zbyt niską halę treningową oraz siłownię, a raczej „siłownię” z zaledwie kilkoma wysłużonymi sprzętami! „Wiemy, że nie obchodzi was nasze zdrowie, ale miejcie do nas szacunek” - napisał słynny Francuz. Widać szacunek jest jednak zbyt drogi, więc gospodarze imprezę postanowili zorganizować po taniości.
Wielkie zdziwienie i złość wywołał też bardzo ograniczony dostęp do hali, w której będą rozgrywane mecze. Szczególnie wściekli są Francuzi, którym jedyny w tej hali trening wyznaczono na wtorek na godzinę... ósmą.
- W Bolonii jest chyba parę siłowni i sal treningowych, które wyglądają lepiej? Dlaczego nie wynajęto ich na potrzeby turnieju? - w rozmowie ze Sport.pl pytał wzburzony Benjamin Toniutti, rozgrywający francuskiej kadry.
Włosi ewidentnie poszli na całość, bo dla siatkarzy wybrali hotel, który będzie pasował do fatalnej hali i siłowni. Sześć reprezentacji zakwaterowano w hotelu Sydney, a jego jedynymi gwiazdkami są siatkarze, którzy obecnie w nim muszą mieszkać. Krótkie łóżka oraz pokoje tak małe, że po otwarciu walizki trzeba przesuwać meble, by móc zrobić krok lub dwa. Warto też wspomnieć o hotelowej stołówce, w której miejsc jest mniej niż członków jednej reprezentacji. W efekcie francuski lekarz jeden z posiłków zjadł, siedząc... na podłodze.
Posiłki to zresztą kolejny żenujący temat. Na przykład Irańczykom po przylocie do Bolonii nie zapewniono kolacji, a Polacy na obiad mieli zadowolić się jabłkami, gruszkami i ciastem. Reprezentanci Polski, wśród których jest Karol Butryn, atakujący Indykpolu AZS Olsztyn, dopiero po interwencji dostali jeszcze... tosty.
„Na hali treningowej 30 stopni, sufit nisko, klimatyzacja w postaci dwojga drzwi. O szatni nie mówię - to głęboka C-klasa” - na Twitterze napisał Piotr Siekierski, który zajmuje się podcastem siatkarskim na Youtube, a w Bolonii towarzyszy polskiej reprezentacji.
O takich drobiazgach, jak brak klimatyzacji w busach wożących siatkarzy na treningi, nie ma nawet już co wspominać. Wszystkie te atrakcje dotyczą jeszcze Holendrów, Brazylijczyków i Japończyków, którzy także trafili do hotelu Sydney.
- Jesteśmy głównymi aktorami, więc dlaczego nikt o nas nie dba? Działacze muszą w końcu zacząć myśleć o nas, o siatkarzach - dodał na koniec Toniutti.
Co ciekawe Włosi i Amerykanie zamieszkali w zdecydowanie lepszym hotelu. Cóż, na pewno był to jedynie zbieg okoliczności - pewnie w Sydney po prostu miejsc zabrakło.
Dwa pierwsze mecze ćwierćfinałowe zostaną rozegrane dzisiaj, a dwa kolejne jutro, w tym Polska - Iran.
Tytułu bronią Brazylijczycy, którzy w ubiegłorocznym finale wygrali 3:1 (-22, 23, 16, 14) z Polakami.
O takich drobiazgach, jak brak klimatyzacji w busach wożących siatkarzy na treningi, nie ma nawet już co wspominać. Wszystkie te atrakcje dotyczą jeszcze Holendrów, Brazylijczyków i Japończyków, którzy także trafili do hotelu Sydney.
- Jesteśmy głównymi aktorami, więc dlaczego nikt o nas nie dba? Działacze muszą w końcu zacząć myśleć o nas, o siatkarzach - dodał na koniec Toniutti.
Co ciekawe Włosi i Amerykanie zamieszkali w zdecydowanie lepszym hotelu. Cóż, na pewno był to jedynie zbieg okoliczności - pewnie w Sydney po prostu miejsc zabrakło.
Dwa pierwsze mecze ćwierćfinałowe zostaną rozegrane dzisiaj, a dwa kolejne jutro, w tym Polska - Iran.
Tytułu bronią Brazylijczycy, którzy w ubiegłorocznym finale wygrali 3:1 (-22, 23, 16, 14) z Polakami.
TERMINARZ
* Ćwierćfinały, środa: USA – Brazylia (godz. 18, Polsat Sport), Włochy – Holandia (21 Polsat Sport); czwartek: Francja – Japonia (18 Polsat Sport), Polska - Iran (21 Polsat Sport, TVP 2)
* Półfinały, sobota: USA/Brazylia - Polska/Iran, Włochy/Holandia - Francja/Japonia
* Mecz o 3. miejsce, niedziela (18)
* Finał, niedziela (21)
* Ćwierćfinały, środa: USA – Brazylia (godz. 18, Polsat Sport), Włochy – Holandia (21 Polsat Sport); czwartek: Francja – Japonia (18 Polsat Sport), Polska - Iran (21 Polsat Sport, TVP 2)
* Półfinały, sobota: USA/Brazylia - Polska/Iran, Włochy/Holandia - Francja/Japonia
* Mecz o 3. miejsce, niedziela (18)
* Finał, niedziela (21)
SKŁAD POLSKI
* Rozgrywający: Marcin Janusz, Grzegorz Łomacz
* Atakujący: Łukasz Kaczmarek, Bartosz Kurek, Karol Butryn
* Przyjmujący: Tomasz Fornal, Bartosz Bednorz, Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka
* Środkowi: Mateusz Bieniek, Karol Kłos, Jakub Kochanowski
* Libero: Jakub Popiwczak, Paweł Zatorski
* Rozgrywający: Marcin Janusz, Grzegorz Łomacz
* Atakujący: Łukasz Kaczmarek, Bartosz Kurek, Karol Butryn
* Przyjmujący: Tomasz Fornal, Bartosz Bednorz, Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka
* Środkowi: Mateusz Bieniek, Karol Kłos, Jakub Kochanowski
* Libero: Jakub Popiwczak, Paweł Zatorski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez