Zwycięstwo nie oznacza awansu
2022-07-15 12:00:00(ost. akt: 2022-07-14 23:29:21)
FUTBOL AMERYKAŃSKI\\\ Sobotni mecz o mistrzostwo II ligi (PFL2) to bez wątpienia jeden z najważniejszych momentów w historii olsztyńskiej drużyny. O godz. 14 na stadionie w Kortowie ekipa AZS UWM Lakers podejmie Jaguars Kąty Wrocławskie.
W Olsztynie zmierzą się dwie najlepsze drużyny II ligi - przypominamy, że olsztynianie wygrali grupę północną, a wrocławianie triumfowali w południowej. Potem oba zespoły przeszły zwycięsko półfinały barażów (Lakersi grali w wicemistrzami grupy południowej, a Jaguary z wicemistrzem z północy), no i teraz czas na finał, którego stawką jest mistrzostwo II ligi oraz awans, chociaż do tego drugiego - nawet w razie zwycięstwa - droga jest kręta i daleka.
Faworytem sobotniego meczu wydają się być olsztynianie, za którymi przemawia m.in. atut własnego boiska, jednak rywale też sroce spod ogona nie wypadli, bo wśród nich nadal jest kilku zawodników, którzy w 2016 roku stanęli Lakersom na drodze do mistrzostwa w PLFA2.
Tradycyjnie oprócz sportowych emocji organizatorzy zadbali też o dodatkowe atrakcje. Kibice już się przyzwyczaili, że mecze Lakersów są wydarzeniami dla całych rodzin. Poza konkursami w przerwie pojedynku i pysznym jedzeniem pojawią się też atrakcje dla najmłodszych, czyli m.in. uwielbiane przez dzieci dmuchańce, a sponsor główny (OZE Projekt) zapewni słodki poczęstunek i malowanie twarzy. Natomiast Uniwersytet Warmińsko-Mazurski przygotuje specjalną strefę relaksu z planszówkami w roli głównej.
- Na ten finał przygotowywaliśmy się wiele miesięcy - przyznaje Tomasz Sawicki, grający obrońca oraz zarazem członek zarządu sekcji. - Nastroje w zespole są bardzo bojowe, więc wszystko jest tak jak być powinno. Czujemy się mocni. Bardzo ważne jest to, że zagramy prawie w pełnym składzie, bo zabraknie jedynie skrzydłowego Dawida Rutkowskiego, który nabawił się kontuzji. Ja już wyleczyłem kolano, więc na pewno w tym finale wystąpię. Dobrze, że w sobotę ma być dużo chłodniej, bo poniżej 20 stopni, mamy nadzieję, że taka pogoda będzie też dobra dla naszych kibiców. Powalczymy o zwycięstwo, jednak nawet wygrany finał nie oznacza, że zagramy w I lidze, bo do tego potrzebny jest jeszcze odpowiedni budżet. Wprawdzie sprawa nie jest jeszcze do końca przesądzona, ale obecnie koszt udziału w pierwszej lidze jest dla nas nieosiągalny. To jest bardzo drogi sport, a przy tak minimalnym wsparciu samorządu nie możemy porywać się z motyką na słońce. Ale może jeszcze się coś w tej sprawie zmieni... – z nadzieją w głosie kończy Tomasz Sawicki.
AZS UWM Olsztyn Lakers to jedyna na Warmii i Mazurach drużyna futbolu amerykańskiego.
- Na ten finał przygotowywaliśmy się wiele miesięcy - przyznaje Tomasz Sawicki, grający obrońca oraz zarazem członek zarządu sekcji. - Nastroje w zespole są bardzo bojowe, więc wszystko jest tak jak być powinno. Czujemy się mocni. Bardzo ważne jest to, że zagramy prawie w pełnym składzie, bo zabraknie jedynie skrzydłowego Dawida Rutkowskiego, który nabawił się kontuzji. Ja już wyleczyłem kolano, więc na pewno w tym finale wystąpię. Dobrze, że w sobotę ma być dużo chłodniej, bo poniżej 20 stopni, mamy nadzieję, że taka pogoda będzie też dobra dla naszych kibiców. Powalczymy o zwycięstwo, jednak nawet wygrany finał nie oznacza, że zagramy w I lidze, bo do tego potrzebny jest jeszcze odpowiedni budżet. Wprawdzie sprawa nie jest jeszcze do końca przesądzona, ale obecnie koszt udziału w pierwszej lidze jest dla nas nieosiągalny. To jest bardzo drogi sport, a przy tak minimalnym wsparciu samorządu nie możemy porywać się z motyką na słońce. Ale może jeszcze się coś w tej sprawie zmieni... – z nadzieją w głosie kończy Tomasz Sawicki.
AZS UWM Olsztyn Lakers to jedyna na Warmii i Mazurach drużyna futbolu amerykańskiego.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez