W jedności jest siła zaklęta

2022-06-22 12:00:00(ost. akt: 2022-06-22 09:35:32)
Piotr Kurbiel

Piotr Kurbiel

Autor zdjęcia: stomilolsztyn.com

PIŁKA NOŻNA\\\ Stomil zakontraktował drugiego piłkarza w okresie przygotowawczym do nowego sezonu II ligi. Nowym napastnikiem olsztyńskiego klubu został 26-letni Piotr Kurbiel z Olimpii Elbląg, który marzy o powrocie Stomilu do I ligi.
Główny bohater powieści „Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwanca” zwykł mawiać, że jeśli zwalniają, to znaczy, że będą przyjmować. Powiedzenie to prawie idealnie pasuje do sytuacji Stomilu po spadku do II ligi, jest jednak pewna zasadnicza różnica: otóż w Olsztynie nikt piłkarzy nie zwalnia, tylko sami odchodzą. Ale ktoś musi ich teraz zastąpić, dlatego szefowie Stomilu rozglądają się po kraju za nowymi, oczywiście tańszymi, zawodnikami. Efektem tym poszukiwań jest podpisanie kontraktu z Piotrem Kurbielem.
Ten 26-latek w minionym sezonie II ligi dla elbląskiej Olimpii zdobył trzy gole w 31 spotkaniach, z tym że ostatni raz do siatki trafił w październiku. Przed Olimpią wysoki napastnik (187 cm) przez półtora roku reprezentował barwy również II-ligowego GKS Katowice, w którym rozegrał 35 meczów i zdobył trzy bramki. W przeszłości występował także w Błękitnych Stargard, Pogoni Siedlce i Lechu Poznań (trzy mecze w ekstraklasie).

- Chciałem zostać na poziomie centralnym, więc jestem zadowolony z tego ruchu - powiedział po podpisaniu kontraktu nowym zawodnik olsztyńskiego klubu. - Stomil spadł z I ligi, ale jest to klub z ambicjami. Cała otoczka i klimat wokół Stomilu nakręcają mnie, żeby pomóc klubowi i udowodnić, że możemy szybko wrócić na zaplecze Ekstraklasy. Znam się z trenerem Piotrem Jackiem z Akademii Lecha Poznań, więc jego osoba miała wpływ na moją decyzję.

Co ciekawe jest to drugi nowy zawodnik Stomilu, który ostatnio występował w Olimpii Elbląg: w zeszłym tygodniu olsztyński klub podpisał umowę z defensywnym pomocnikiem Hubertem Krawczunem.
Poza tym Piotr Jacek podjął wstępną decyzję, którzy juniorzy zostaną włączeni do kadry pierwszego zespołu. Obecnie z drugoligowcami trenują: Adrian Morawski, Bartosz Florek oraz Mateusz Drabiszczak. - Pozostali juniorzy trenują z zespołem U-19, jednak w dalszym ciągu mają szansę na dołączenie na stałe do pierwszej drużyny - wyjaśnił Piotr Czuryłło, rzecznik prasowy drugoligowca. - Ostateczna decyzja o zawodnikach włączonych w skład pierwszego zespołu ma zostać podjęta po sobotnim spotkaniu z GKS Wikielec (chodzi o finał Wojewódzkiego Pucharu Polski, w którym zagrają rezerwy Stomilu - red.).

Oficjalnie z olsztyńskim zespołem pożegnał się natomiast Jonatan Straus, który - tak jak już pisaliśmy wcześniej - związał się z Radunią Stężyca. - Mój czas spędzony w Stomilu dobiegł końca, natomiast z nikim się nie żegnam, bo być może zobaczymy się w niedalekiej przyszłości - powiedział Jonatan Straus. - Wierzę, że przyjdzie taki czas, kiedy to władze miasta pomogą największemu klubowi na Warmii i Mazurach, który - oczywiście przy pomocy sponsorów - powróci do I ligi, bo tam co najmniej jest miejsce Stomilu. Tylko w jedności jest siła zaklęta. Klub z tak piękną historią i wspaniałymi kibicami na to ewidentnie zasługuje. Dziękuję wszystkim trenerom, z którymi miałem okazję pracować, oraz chłopakom z drużyny. Dziękuję wszystkim kibicom. Przez dwa i pół roku poznałem wielu wspaniałych ludzi. Dziękuję jeszcze raz z całego serca całej „biało-niebieskiej” społeczności za ten czas, za wszystkie wzloty i upadki…
Takie jest życie sportowca, że w jednym sezonie brakuje ci paru punktów do baraży, a w innym sezonie punktu, by zostać w I lidze. Bardzo to przeżyłem, ale wierzę, że klub się odbuduje, czego z całego „biało-niebieskiego” serca życzę - zakończył Jonatan Straus.
W sobotę Stomil rozegra sparingowe spotkanie z Radunią Stężyca. Początek meczu w Ostródzie o godzinie 12. Poza tym w siedzibie olsztyńskiego klubu (al. Piłsudskiego 69a) w godzinach 9-15 można kupić wejściówki (15 złotych) na sobotni finał Wojewódzkiego Pucharu Polski.