Jeziorowcy Watahy się nie przestraszyli
2022-04-25 20:37:42(ost. akt: 2022-04-25 20:38:47)
FUTBOL AMERYKAŃSKI\\\ Olsztyńscy Jeziorowcy rozpoczęli sezon od efektownego zwycięstwa nad Watahą Zielona Góra.
* Wataha Zielona Góra - AZS UWM Olsztyn Lakers 8:36 (0:8, 6:6, 0:22, 2:0)
Mecz na dobre się jeszcze nie zaczął, a już było 8:0 dla Jeziorowców. Wszystko za sprawą Artura Pazia i jego samotnej ucieczki na pole przyłożeń (6:0) oraz dwupunktowemu podwyższeniu. Gospodarze próbowali odwzajemnić się tym samym, no i prawie im udało, bo w 30. min podobną akcję przeprowadził jeden z zawodników Watahy, ale potem jego zespół nie zdołał podwyższyć, więc olsztynianie wygrywali 8:6. Gospodarze już do końca nie poprawili wyniku, natomiast goście zdobyli jeszcze 30 oczek! Obie formacje Lakersów, obronna i atakująca, spisały się dobrze, a wręcz świetnie zagrali Amerykanin Alonzo Brock w ataku i Tomasz Sawicki w obronie.
- Spodziewaliśmy się trudnego meczu i tak też było - powiedział Krzysztof Mrówka, zawodnik i członek zarządu klubu. - Rywale grali bardzo twardo, mimo to w prawie stu procentach zrealizowaliśmy plan gry nakreślony przez naszego trenera. To sprawiło, że graliśmy cały mecz spokojnie bez niepotrzebnych szaleństw. Fizycznie byliśmy bardzo dobre przygotowani. Trener rotował składem, więc każdy z nas mógł w tym meczu wystąpić, nawet ósemka chłopaków z ostatniego naboru. Zagralibyśmy pewnie jeszcze lepiej, gdybyśmy przyjechali w pełnym składzie, bo zabrakło kilku dobrych graczy - zakończył Krzysztof Mrówka.
8 maja Lakersi zagrają w Gdańsku z Białymi Lwami.
* Inny wynik Białe Lwy Gdańsk - Armia Poznań 0:42.
- Spodziewaliśmy się trudnego meczu i tak też było - powiedział Krzysztof Mrówka, zawodnik i członek zarządu klubu. - Rywale grali bardzo twardo, mimo to w prawie stu procentach zrealizowaliśmy plan gry nakreślony przez naszego trenera. To sprawiło, że graliśmy cały mecz spokojnie bez niepotrzebnych szaleństw. Fizycznie byliśmy bardzo dobre przygotowani. Trener rotował składem, więc każdy z nas mógł w tym meczu wystąpić, nawet ósemka chłopaków z ostatniego naboru. Zagralibyśmy pewnie jeszcze lepiej, gdybyśmy przyjechali w pełnym składzie, bo zabrakło kilku dobrych graczy - zakończył Krzysztof Mrówka.
8 maja Lakersi zagrają w Gdańsku z Białymi Lwami.
* Inny wynik Białe Lwy Gdańsk - Armia Poznań 0:42.
II LIGA
1. Armia* 2 42:0
2. Lakers* 2 36:8
3. Wataha 2 26:44
4. Białe Lwy 0 8:60
* mecz mniej
1. Armia* 2 42:0
2. Lakers* 2 36:8
3. Wataha 2 26:44
4. Białe Lwy 0 8:60
* mecz mniej
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez