NAJPOPULARNIEJSZY SPORTOWIEC OLSZTYNA

2022-03-03 17:00:00(ost. akt: 2022-03-03 17:02:30)
Zwycięzcę kategorii Najpopularniejszy Sportowiec Olsztyna, którym tym razem został Daniel Mańkowski, tradycyjnie nagrodził prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz

Zwycięzcę kategorii Najpopularniejszy Sportowiec Olsztyna, którym tym razem został Daniel Mańkowski, tradycyjnie nagrodził prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

- W ubiegłym roku odniósł pan życiowy sukces, zostając drugim wicemistrzem Polski w klasie Superbike. Czy plany na najbliższy sezon są już skonkretyzowane?
Daniel Mańkowski (wyścigi motocyklowe, Graften Motorsport/Motoklub Olsztyn): - Kalendarz został opracowany, więc wiem, że na pewno ponownie pojadę cały cykl mistrzostw Polski, jeśli natomiast chodzi o Puchar Europy, to sytuacja do końca nie jest wyjaśniona, bowiem obecny budżet nie pozwala mi na zaliczenie całego cyklu. Ale jeszcze próbuję znaleźć sponsorów, by budżet dopiąć i pojechać Puchar Europy.
- Jeżeli się jednak budżetu dopiąć nie uda, wtedy zrezygnuje pan ze startów międzynarodowych, czy też jednak weźmie pan udział w niektórych eliminacjach Pucharu Europy?
- Oczywiście, w kilku na pewno pojadę, z tym że wtedy nie ma mowy o wysokim miejscu w klasyfikacji generalnej.
- A jak z motocyklem? Myśli pan o nowym, czy też będzie pan używał dotychczasowego, który nieźle się spisał w ostatnim sezonie?
- Motocykl marki BMW z litrowym silnikiem będzie ten sam, tylko zostanie dobrze przeserwisowany. Dopiero w trakcie sezonu będę budował nowy motocykl z myślą o następnym roku startów. Dodam, że „na kole” mój obecny sprzęt ma blisko 200 koni mechanicznych, a na wale 215, jest więc dość mocny.
- Normalnie to się idzie do salonu i kupuje, natomiast pan użył zwrotu „będę budował motocykl”. Co to znaczy?
- Przede wszystkim z racji tego, że współpracuję z BMW, kupuję motocykle znacznie taniej. Z tym że jest to normalny drogowy pojazd. Najpierw muszę go dotrzeć, więc przejadę delikatnie 800 kilometrów po drogach, potem trafi do warsztatu, gdzie zostanie poddany zmianom. Zdejmujemy z niego owiewki, lampy, cały ciężki układ wydechowy, generalnie pozbywamy się wszystkich elementów, które podczas jazdy na torze nie są potrzebne. A potem zakładamy elementy typowo sportowe, które są zdecydowanie lżejsze. Skończy się na tym, że motocykl zostaje odchudzony o jakieś 20-30 kilogramów, dzięki czemu dojdziemy do takiego stanu, że na jeden kilogram motocykla przypadnie jeden koń mechaniczny, co będzie bardzo dobrym przelicznikiem wagi do mocy.

* Czołówka głosowania sms-owego: 1. Daniel Mańkowski (wyścigi motocyklowe, Graften Motorsport/Motoklub Olsztyn), 2. Marcin Malewski (piłka ręczna, Warmia Energa Olsztyn), 3. Konrad Bukowiecki (lekka atletyka, AZS UWM Olsztyn), 4. Jonatan Straus (piłka nożna, Stomil Olsztyn), 5. Anastazja Kuś (lekka atletyka, AZS UWM Olsztyn).