Sokół: praca, pokora i sukces
2021-11-21 20:00:00(ost. akt: 2021-11-21 20:21:57)
II LIGA PIŁKARSKA\\\ Sokół Ostróda idealnie rozpoczął rundę rewanżową - podopieczni Huberta Błaszczaka pokonali na wyjeździe 3:1 Pogoń Grodzisk Mazowiecki. Niestety, w Elblągu po raz kolejny rozczarowała Olimpia, przegrywając z KKS Kalisz.
* Pogoń Grodzisk Maz. - Sokół Ostróda 1:3 (1:2)
0:1 - Mendez (1), 0:2 - Lías (27), 1:2 - Kołaczek (46), 1:3 - Kurowski (48)
SOKÓŁ: Staniszewski - Flak, Klimek, Bondarenko, Dzięcioł - Skórecki, Stępień, Kurowski, Mendez (70 Żyznowski) - Lías (79 Słupski), Rugowski (87 Dowgiałło)
Lepszego początku Sokół nie mógł sobie wymarzyć, bo ostródzianie na prowadzenie wyszli już w 37. sekundzie! Sokół agresywnie doskoczył do rywala zaraz po rozpoczęciu meczu, obrońca gospodarzy popełnił błąd, piłkę na 25. metrze przejął Gian Mendez (Australijczyk z włoskim paszportem), który podbiegł kilka metrów i oddał celny strzał zza pola karnego. W 27. minucie było już 2:0, bo tym razem do siatki trafił Hiszpan Arturo Lías, który wykorzystał kolejny obrony Pogoni.
Jednak druga połowa zaczęła się fatalnie dla Sokoła, bo gospodarze chwilę po wznowieniu gry strzelili kontaktową bramkę. Jednak dwie minuty później Sokół szybko odpowiedział kolejnym trafieniem - odważnie w pole karne wbiegł Kamil Kurowski i z 11 metrów nie dał bramkarzowi żadnych szans. I tak pierwsze wyjazdowe Sokoła w tym sezonie stało się faktem.
- Praca, pokora i sukces. To powiedziałem chłopakom po zejściu do szatni - powiedział trener Hubert Błaszczak. - Pracujemy na te punkty, jesteśmy systematyczni i cały czas się rozwijamy. Może nie zawsze gramy pięknie dla oka, ale najważniejsze, że zdobyliśmy trzy punkty i zrealizowaliśmy założony cel. Dziękuję moim zawodnikom za grę, ambicję i pozostawione serducho. Jedynie mam pretensję o to, że zbyt szybko straciliśmy bramkę po przerwie. Ale jednocześnie szybko podwyższyliśmy na 3:1, co dało nam dużo swobody w grze - zakończył szkoleniowiec Sokoła.
0:1 - Mendez (1), 0:2 - Lías (27), 1:2 - Kołaczek (46), 1:3 - Kurowski (48)
SOKÓŁ: Staniszewski - Flak, Klimek, Bondarenko, Dzięcioł - Skórecki, Stępień, Kurowski, Mendez (70 Żyznowski) - Lías (79 Słupski), Rugowski (87 Dowgiałło)
Lepszego początku Sokół nie mógł sobie wymarzyć, bo ostródzianie na prowadzenie wyszli już w 37. sekundzie! Sokół agresywnie doskoczył do rywala zaraz po rozpoczęciu meczu, obrońca gospodarzy popełnił błąd, piłkę na 25. metrze przejął Gian Mendez (Australijczyk z włoskim paszportem), który podbiegł kilka metrów i oddał celny strzał zza pola karnego. W 27. minucie było już 2:0, bo tym razem do siatki trafił Hiszpan Arturo Lías, który wykorzystał kolejny obrony Pogoni.
Jednak druga połowa zaczęła się fatalnie dla Sokoła, bo gospodarze chwilę po wznowieniu gry strzelili kontaktową bramkę. Jednak dwie minuty później Sokół szybko odpowiedział kolejnym trafieniem - odważnie w pole karne wbiegł Kamil Kurowski i z 11 metrów nie dał bramkarzowi żadnych szans. I tak pierwsze wyjazdowe Sokoła w tym sezonie stało się faktem.
- Praca, pokora i sukces. To powiedziałem chłopakom po zejściu do szatni - powiedział trener Hubert Błaszczak. - Pracujemy na te punkty, jesteśmy systematyczni i cały czas się rozwijamy. Może nie zawsze gramy pięknie dla oka, ale najważniejsze, że zdobyliśmy trzy punkty i zrealizowaliśmy założony cel. Dziękuję moim zawodnikom za grę, ambicję i pozostawione serducho. Jedynie mam pretensję o to, że zbyt szybko straciliśmy bramkę po przerwie. Ale jednocześnie szybko podwyższyliśmy na 3:1, co dało nam dużo swobody w grze - zakończył szkoleniowiec Sokoła.
* Olimpia Elbląg - KKS 1925 Kalisz 0:1 (0:1)
0:1 - Wysokiński (22)
OLIMPIA: Witan - Piekarski (46 Bawolik), Czarny, Wenger, Sarnowski (89 Kozera), Guilherme, Krawczun, Kurbiel (81 Winsztal), Sienkiewicz (58 Stanisławski), Krasa, Kałahur
0:1 - Wysokiński (22)
OLIMPIA: Witan - Piekarski (46 Bawolik), Czarny, Wenger, Sarnowski (89 Kozera), Guilherme, Krawczun, Kurbiel (81 Winsztal), Sienkiewicz (58 Stanisławski), Krasa, Kałahur
Przed pierwszym gwizdkiem sędziego minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego 19 listopada 68-letniego Lecha Rakoczego, byłego piłkarza elbląskiego klubu, wieloletniego działacza i kierownika drużyn.
A co do samego meczu, to do Olimpii po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją nogi powrócił bramkarz Andrzej Witan. Niestety, od pierwszych minut przewagę osiągnęli goście - m.in. w 10. min główkował Mateusz Majewski, ale Witan był na miejscu. Kalisz prowadził grę, natomiast wśród podopiecznych trenera Tomasza Grzegorczyka panowały chaos i niedokładność. Nie mogło się to dobrze skończyć, no i się nie skończyło, bowiem w 22. min Mateusz Wysokiński zdobył gola dla gości, co wywołało olbrzymią radość w 80-osobowej grupie kaliskich kibiców.
Trzy minuty później powinien być remis, ale w polu bramkowym rywali Piotr Kurbiel minął się z piłką.
Po przerwie trener Grzegorczyk postawił na atak. Wycofał obrońcę Adriana Piekarskiego, jego miejsce zajął pomocnik Łukasz Sarnowski, a w liniach ofensywnych pojawił się Marcin Bawolik. No i rzeczywiście Olimpia grała szybciej i przejęła inicjatywę, ale nadal nie miała pomysłu na strzelenie gola. W 62. min blisko celu był Kamil Wenger, jednak rywale zdołali wybić piłkę z linii bramkowej.
Im bliżej było końca, tym większa była nerwówka w zespole gospodarzy. Elblążanie atakowali, ale nie byli w stanie przedostać się przez szczelną obronę gości, którzy ostatecznie odnieśli zasłużone zwycięstwo.
* Inne wyniki 18. kolejki: Chojniczanka Chojnice - Wigry Suwałki 1:0 (1:0), GKS Bełchatów - Wisła Puławy 1:1 (1:0), Hutnik Kraków - Śląsk II Wrocław 0:1 (0:1), Motor Lublin - Znicz Pruszków 1:1 (1:0), Lech II Poznań - Radunia Stężyca 1:0 (0:0); mecze przełożone: Garbarnia Kraków - Stal Rzeszów, Pogoń Siedlce - Ruch Chorzów.
A co do samego meczu, to do Olimpii po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją nogi powrócił bramkarz Andrzej Witan. Niestety, od pierwszych minut przewagę osiągnęli goście - m.in. w 10. min główkował Mateusz Majewski, ale Witan był na miejscu. Kalisz prowadził grę, natomiast wśród podopiecznych trenera Tomasza Grzegorczyka panowały chaos i niedokładność. Nie mogło się to dobrze skończyć, no i się nie skończyło, bowiem w 22. min Mateusz Wysokiński zdobył gola dla gości, co wywołało olbrzymią radość w 80-osobowej grupie kaliskich kibiców.
Trzy minuty później powinien być remis, ale w polu bramkowym rywali Piotr Kurbiel minął się z piłką.
Po przerwie trener Grzegorczyk postawił na atak. Wycofał obrońcę Adriana Piekarskiego, jego miejsce zajął pomocnik Łukasz Sarnowski, a w liniach ofensywnych pojawił się Marcin Bawolik. No i rzeczywiście Olimpia grała szybciej i przejęła inicjatywę, ale nadal nie miała pomysłu na strzelenie gola. W 62. min blisko celu był Kamil Wenger, jednak rywale zdołali wybić piłkę z linii bramkowej.
Im bliżej było końca, tym większa była nerwówka w zespole gospodarzy. Elblążanie atakowali, ale nie byli w stanie przedostać się przez szczelną obronę gości, którzy ostatecznie odnieśli zasłużone zwycięstwo.
* Inne wyniki 18. kolejki: Chojniczanka Chojnice - Wigry Suwałki 1:0 (1:0), GKS Bełchatów - Wisła Puławy 1:1 (1:0), Hutnik Kraków - Śląsk II Wrocław 0:1 (0:1), Motor Lublin - Znicz Pruszków 1:1 (1:0), Lech II Poznań - Radunia Stężyca 1:0 (0:0); mecze przełożone: Garbarnia Kraków - Stal Rzeszów, Pogoń Siedlce - Ruch Chorzów.
PO 18 KOLEJKACH
1. Stal* 42 36:11
2. Ruch* 34 27:17
--------------------------------
3. Chojnice 32 37:18
4. Lech II 29 18:16
5. Radunia 29 33:26
6. Śląsk II 26 30:29
-------------------------------
7. Motor 26 30:19
8. Olimpia 26 16:19
9. Wisła 26 33:28
10. Wigry 25 19:19
11. Garbarnia* 24 24:22
12. Kalisz 24 20:20
13. Znicz 22 22:27
14. Pogoń S.* 20 23:32
-------------------------------
15. Pogoń G. 18 18:26
16. Bełchatów 14 15:31
17. Hutnik 12 14:30
18. Sokół 9 9:34
* mecz mniej
1. Stal* 42 36:11
2. Ruch* 34 27:17
--------------------------------
3. Chojnice 32 37:18
4. Lech II 29 18:16
5. Radunia 29 33:26
6. Śląsk II 26 30:29
-------------------------------
7. Motor 26 30:19
8. Olimpia 26 16:19
9. Wisła 26 33:28
10. Wigry 25 19:19
11. Garbarnia* 24 24:22
12. Kalisz 24 20:20
13. Znicz 22 22:27
14. Pogoń S.* 20 23:32
-------------------------------
15. Pogoń G. 18 18:26
16. Bełchatów 14 15:31
17. Hutnik 12 14:30
18. Sokół 9 9:34
* mecz mniej
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez