Kolejny sprawdzian Indykpolu AZS
2021-09-17 12:30:59(ost. akt: 2021-09-17 12:33:10)
SIATKÓWKA\\\ Dziś i jutro siatkarzy Indykpolu AZS czekają kolejne przedsezonowe sparingi, tym razem związane z udziałem olsztynian w XII Memoriale Józefa Gajewskiego w Suwałkach.
Przypomnijmy: drużyna włoskiego trenera Marco Bonitty ma za sobą już cztery gry kontrolne, z czego trzy zakończyły się zwycięstwami Indykpolu AZS. I tak, ekipa z Kortowa najpierw podzieliła się wygranymi z Treflem Gdańsk w Elblągu (3:1, 0:3), a tydzień temu w Kozienicach pokonała po tie-breakach LUK Politechnikę Lublin i Czarnych Radom, triumfując dzięki temu w Turnieju Partnerstwa Regionalnego Czarni.
Czy po półtora miesiącu przygotowań do sezonu zawodnicy są nieco zmęczeni większymi obciążeniami treningowymi? – Czujemy lekkie zmęczenie, ale jesteśmy w niezłej formie. A że po meczach kontrolnych mamy dzień lub półtora dnia odpoczynku, więc czas na regenerację też jest. Trenujemy mądrze na siłowni i w hali, nie przeciążamy organizmów... – ocenia Jan Król, atakujący olsztynian.
Przed ligą Indykpol AZS już niemal tradycyjnie zagra m.in. w Memoriale Józefa Gajewskiego w Suwałkach – dziś zespół trenera Bonitty spotka się z Treflem (godz. 20:30), a w sobotę – w zależności od piątkowego wyniku – z wygranym lub przegranym pierwszego półfinału, w którym gospodarz turnieju Ślepsk zagra z ukraińskim Barkomem-Każany Lwów (piątek, g. 17:30). Sobotnie pojedynki zaplanowano na godz. 13 i 15:30 (odpowiednio: mecz o 3. miejsce i finał).
Czego oczekuje po najbliższych sparingach Jan Król? – Chciałbym pomóc drużynie, aby odniosła kolejne zwycięstwa. Ucieszy mnie także ten moment, kiedy znów podniosę do góry puchar za pierwsze miejsce – uśmiecha się atakujący Indykpolu AZS, który (pod nieobecność Robberta Andringi) pełni funkcję kapitana drużyny. A Andringa, po odpadnięciu Holendrów w ćwierćfinale mistrzostw Europy, po weekendzie dołączy już do klubowych kolegów z drużyny.
Czy po półtora miesiącu przygotowań do sezonu zawodnicy są nieco zmęczeni większymi obciążeniami treningowymi? – Czujemy lekkie zmęczenie, ale jesteśmy w niezłej formie. A że po meczach kontrolnych mamy dzień lub półtora dnia odpoczynku, więc czas na regenerację też jest. Trenujemy mądrze na siłowni i w hali, nie przeciążamy organizmów... – ocenia Jan Król, atakujący olsztynian.
Przed ligą Indykpol AZS już niemal tradycyjnie zagra m.in. w Memoriale Józefa Gajewskiego w Suwałkach – dziś zespół trenera Bonitty spotka się z Treflem (godz. 20:30), a w sobotę – w zależności od piątkowego wyniku – z wygranym lub przegranym pierwszego półfinału, w którym gospodarz turnieju Ślepsk zagra z ukraińskim Barkomem-Każany Lwów (piątek, g. 17:30). Sobotnie pojedynki zaplanowano na godz. 13 i 15:30 (odpowiednio: mecz o 3. miejsce i finał).
Czego oczekuje po najbliższych sparingach Jan Król? – Chciałbym pomóc drużynie, aby odniosła kolejne zwycięstwa. Ucieszy mnie także ten moment, kiedy znów podniosę do góry puchar za pierwsze miejsce – uśmiecha się atakujący Indykpolu AZS, który (pod nieobecność Robberta Andringi) pełni funkcję kapitana drużyny. A Andringa, po odpadnięciu Holendrów w ćwierćfinale mistrzostw Europy, po weekendzie dołączy już do klubowych kolegów z drużyny.
* Wszystkie turniejowe mecze będzie można obejrzeć na żywo w Polsacie Sport (piątek) i Polsacie Sport Extra (sobota).
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez