Olimpia Elbląg chce pucharowej powtórki
2021-08-18 12:00:00(ost. akt: 2021-08-18 09:56:50)
II LIGA PIŁKARSKA\\\ W 4. kolejce Olimpia Elbląg podejmie Pogoń Siedlce (oba zespoły mają po cztery punkty), natomiast Sokół, który nie ma ani punktu, ani nawet jednej strzelonej bramki, fatalną passę będzie chciał przełamać w Suwałkach.
Mecz w Elblągu rozpocznie się o godz. 17.30, a zmierzą się w nim zespoły, które podobnie rozpoczęły sezon, czyli mają na koncie zwycięstwo, remis i porażkę. Warto przy tym zauważyć, że Pogoń, prowadzona przez trenera Bartosza Tarachulskiego, jak do tej pory bardzo dobrze spisuje się na wyjazdach (1:1 z Ruchem Chorzów i 3:1 z Hutnikiem Kraków - w tym drugim meczu jednego z goli zdobył Demianiuk, były zawodnik elbląskiej Olimpii).
Natomiast w Siedlcach Pogoń przegrała 0:3 z rezerwami Śląska. U siebie przegrała też w rundzie wstępnej Pucharu Polski z.... Olimpią Elbląg (0:3).
Natomiast w Siedlcach Pogoń przegrała 0:3 z rezerwami Śląska. U siebie przegrała też w rundzie wstępnej Pucharu Polski z.... Olimpią Elbląg (0:3).
Nic więc dziwnego, że w elbląskim zespole panuje spory optymizm przed dzisiejszym meczem. - Interesuje nas tylko zwycięstwo - stawia sprawę jasno trener Tomasz Grzegorczyk. - Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że Puchar Polski rządzi się swoimi prawami, ale jeśli chcemy się liczyć w lidze, to z każdą drużyną musimy podjąć walkę. Początek sezonu to jednak wielka niewiadoma, bo w każdej kolejce są jakieś niespodzianki. My musimy patrzeć na siebie i robić swoje. Z porażki w Suwałkach wyciągnęliśmy wnioski i teraz tylko może być tylko lepiej. W zespole panują optymistyczne nastroje i nikt nie dopuszcza myśli o stracie punktów - kończy szkoleniowiec Olimpii, który będzie miał do dyspozycji praktycznie całą kadrę.
W wyjściowym składzie elbląskiego zespołu prawdopodobnie dojdzie dzisiaj do jednej lub dwóch zmian.
W wyjściowym składzie elbląskiego zespołu prawdopodobnie dojdzie dzisiaj do jednej lub dwóch zmian.
Odmienne nastroje panują w Ostródzie, bo Sokół w trzech spotkaniach nie zdobył ani punktu, ani nie strzelił gola. Mimo to podopieczni Jarosława Kotasa nie zamykają ligowej tabeli, niewielka to jednak pociecha, bo za nimi jest tylko GKS Bełchatów, który za zaległości finansowe został ukarany odjęciem czterech punktów.
W ostatnim meczu Sokół na własnym stadionie przegrał 0:2 z KKS 1925 Kalisz, jednak już można było dostrzec przebłyski dobrej gry, ale to wciąż stanowczo za mało, żeby chociaż wywalczyć jeden punkcik, a co dopiero myśleć o zwycięstwie. Sokół na razie stawia na małe kroki - na początek chciałby strzelić chociażby gola, bo jest jedynym zespołem od Ekstraklasy do II ligi, który w tym sezonie jeszcze nie cieszył się ze zdobycia bramki.
Teraz zespół Jarosława Kotasa czeka wyjazd do Suwałk na mecz z miejscowymi Wigrami. Rywale nie za dobrze zaczęli sezon, ale w ostatnim meczu przełamali się i niespodziewanie pokonali u siebie Olimpię Elbląg. Ze względów oszczędnościowych Sokół wyjedzie do Suwałk w dniu meczu, nie ma mowy o noclegu w hotelu.
W ostatnim meczu Sokół na własnym stadionie przegrał 0:2 z KKS 1925 Kalisz, jednak już można było dostrzec przebłyski dobrej gry, ale to wciąż stanowczo za mało, żeby chociaż wywalczyć jeden punkcik, a co dopiero myśleć o zwycięstwie. Sokół na razie stawia na małe kroki - na początek chciałby strzelić chociażby gola, bo jest jedynym zespołem od Ekstraklasy do II ligi, który w tym sezonie jeszcze nie cieszył się ze zdobycia bramki.
Teraz zespół Jarosława Kotasa czeka wyjazd do Suwałk na mecz z miejscowymi Wigrami. Rywale nie za dobrze zaczęli sezon, ale w ostatnim meczu przełamali się i niespodziewanie pokonali u siebie Olimpię Elbląg. Ze względów oszczędnościowych Sokół wyjedzie do Suwałk w dniu meczu, nie ma mowy o noclegu w hotelu.
- Czasu na przygotowania mieliśmy mało, nie było kiedy trenować - wyjaśnia trener Jarosław Kotas. - Trzeba patrzeć na organizmy młodych chłopaków, żeby ich nie zamęczyć. Niektórzy dawno tyle razy nie grali po 90 minut. Jesteśmy świadomi tego, że jak do zimy nie zbierzemy 15-16 punktów, to nie mamy co myśleć o utrzymaniu. Mamy taki skład, jaki mamy. Nie możemy narzekać, musimy się męczyć. Wiemy, jakie jest nasze miejsce w szeregu. Kto się na piłce zna, ten nie może od nas oczekiwać cudów. Dobrze, że tuzy piłkarskie nas teraz leją, bo chłopaki mogą wyciągnąć wnioski i uczyć się. Cały czas im tłumaczę, że mają swoją szansę. Wigry nie są już takie mocne jak sezon temu, ale to nadal będzie dla nas groźny rywal - ocenia Jarosław Kotas.
* 4. kolejka: Olimpia Elbląg — Pogoń Siedlce (17.30), Wigry Suwałki — Sokół Ostróda (18), Lech II Poznań — Ruch Chorzów (16), GKS Bełchatów — Śląsk II Wrocław (17), Garbarnia Kraków — Znicz Pruszków (17), Pogoń Grodzisk Maz — Wisła Puławy (17), Motor Lublin — Hutnik Kraków (17.15), KKS Kalisz — Stal Rzeszów (18), Chojniczanka Chojnice — Radunia Stężyca (19.30).
* 4. kolejka: Olimpia Elbląg — Pogoń Siedlce (17.30), Wigry Suwałki — Sokół Ostróda (18), Lech II Poznań — Ruch Chorzów (16), GKS Bełchatów — Śląsk II Wrocław (17), Garbarnia Kraków — Znicz Pruszków (17), Pogoń Grodzisk Maz — Wisła Puławy (17), Motor Lublin — Hutnik Kraków (17.15), KKS Kalisz — Stal Rzeszów (18), Chojniczanka Chojnice — Radunia Stężyca (19.30).
PO 2 KOLEJKACH
1. Stal 9 10:2
2. Ruch 7 7:2
-----------------------------
3. Kalisz 7 5:2
4. Chojnice 6 8:2
5. Lech II 6 5:2
6. Radunia 6 3:2
-----------------------------
7. Śląsk 5 6:3
8. Motor 4 7:5
9. Olimpia 4 3:3
10. Pogoń S. 4 4:5
11. Wisła 4 5:7
12. Garbarnia 4 4:7
13. Pogoń G. 3 4:5
14. Wigry 3 1:5
----------------------------
15. Hutnik 1 2:5
16. Znicz 0 3:8
17. Sokół 0 0:8
18. Bełchatów* -1 4:8
* Za zaległości finansowe klub został ukarany odebraniem 4 punktów
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez