Mazurskie derby w drodze po wojewódzki puchar

W ćwierćfinałach Wojewódzkiego Pucharu Polski do czterech drużyn, które mają za sobą kilka rund eliminacji, teraz dołączają trzecioligowcy z Warmii i Mazur. Choć Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej w Olsztynie nie rozstawiał drużyn z III ligi w losowaniu, to wszystkie trafiły na niżej notowanych rywali.

Dzisiaj w Giżycku zostanie rozegrane pierwsze z czterech spotkań i od razu można uznać je za hit tego etapu rywalizacji, bo Mamry, czyli lider IV ligi, zagrają ze Zniczem, który jest jedynym przedstawicielem regionu w grupie mistrzowskiej III ligi. Jakby tego było mało, to piłkarze obu zespołów doskonale się znają, a Paweł Adamiec, Michał Świderski i Paweł Dymiński, którzy obecnie stanowią o sile zespołu z Giżycka, to byli piłkarze Znicza. Z kolei Przemysław Łapiński, szkoleniowiec Mamr, jest także trenerem reprezentacji 15 Brygady Zmechanizowanej, w której - obok kilku giżyckich graczy - występują także Hubert Molski i Marcin Denert ze Znicza. W tym momencie warto dodać, że żołnierze z naszego regionu w ubiegłym roku okazali się najlepsi w Polsce.
Ekipa z Białej Piskiej była finalistą dwóch ostatnich edycji WPP. Podopieczni Ryszarda Borkowskiego w decydującej walce o trofeum musieli uznać jednak wyższość Concordii Elbląg i Sokoła Ostróda, więc w tym roku Znicz chce przełamać złą passę.
– Powalczymy o najwyższe cele – zapowiada trener Znicza. – Czeka nas kolejne trudne spotkanie, ale wierzę, że dobrze rozpoczniemy pucharową rywalizację. Wszyscy liczymy na kolejny udział w finale i wywalczenie trofeum, bo po dwóch poprzednich sezonach mamy naprawdę duży niedosyt. Wygranie pucharu byłoby kolejnym historycznym osiągnięciem Znicza i znakomicie wpisywałoby się w serię sukcesów w ostatnich latach.

Z kolei Mamry w obecnych pucharowych rozgrywkach odniosły cztery bardzo wysokie zwycięstwa, ogrywając kolejno 10:0 MKS Ruciane-Nida, 5:2 Vęgorię Węgorzewo, 6:0 Tęczę Biskupiec oraz 5:0 Śniardwy Orzysz. Znicz to jednak rywal z innej półki. W dodatku giżycczanie będą mieli okazję zagrać o stawkę z zespołem z III ligi, do której przecież zgłaszają w tym sezonie aspiracje.
– Chcemy zwyciężyć, ale wszystko zweryfikuje boisko – mówi Przemysław Łapiński. – Znicz to wymagający rywal z czołówki III ligi. Mamy jednak swój pomysł na to spotkanie i będziemy chcieli go zrealizować. Wysoko doszliśmy w tej edycji rozgrywek pucharowych i będąc tak blisko finału na pewno chcielibyśmy w nim wystąpić.

Spotkanie rozgrywane w Giżycku poprowadzi sędzia Damian Krumplewski z Mrągowa, który od kilku miesięcy zbiera szlify na boiskach II ligi.
Pozostałe ćwierćfinały odbędą się 5 maja. Mecze trzeba było przełożyć ze względu na 25. kolejkę spotkań w grupie spadkowej grupy 1 III ligi. O ile w starciach Concordii z A-klasową Ossą i Kaczkana Huraganu z ostatnią w tabeli IV ligi Olimpią łatwo wskazać faworytów, o tyle mecz Mrągowii z Wikielcem zapowiada się równie ciekawie, co dzisiejsze starcie w Giżycku.
* Dzisiejsze mecze 25. kolejki grupy spadkowej III ligi: Kaczkan Huragan Morąg - KS Kutno (17), Concordia Elbląg - KS Wasilków (17), GKS Wikielec - Olimpia Zambrów (17), Broń Radom - Ursus Warszawa (17), Lechia Tomaszów Maz. - Ruch Wysokie Maz. (15), Sokół Aleksandrów Łódzki - RKS Radomsko (17), Błonianka Błonie - Pelikan Łowicz (17).

GRUPA SPADKOWA
9. Pelikan 36 36:34
10. Kutno 36 35:34
11. Błonianka 36 46:35
12. Sokół 34 37:23
13. Radomsko 33 36:31
14. Broń 30 28:38
15. Lechia 30 33:51
--------------------------------
16. Concordia 28 28:33
17. Wikielec* 28 33:45
18. Ursus* 25 30:35
19. Olimpia 22 34:46
20. Ruch 18 22:50
21. Kaczkan 17 25:47
22. Wasilków 14 18:66
* mecz zaległy