Hołowczyc pojedzie w Orlen Baja Poland 2019

Wśród faworytów imprezy, do której zgłosiło się prawie 100 uczestników, znajdują się polscy kierowcy Jakub Przygoński i... olsztynianin Krzysztof Hołowczyc, który raz w roku wraca do wyczynowego ścigania właśnie przy okazji imprezy w Zachodniopomorskiem. Obaj pojadą najwyżej wyposażonymi Mini John Cooper Works Rally. Na starcie staną też lider PŚ, Argentyńczyk Orlando Terranova, a także Rosjanin Władimir Wasiliew, który sięgał po to trofeum w sezonie 2014.

– Od czterech lat tylko raz w roku wsiadam do rajdowego Mini, ale jednego nie zapominam: przy takiej konkurencji prawy pedał trzeba wciskać bardzo mocno – uśmiecha się Hołowczyc, który powalczy o swój szósty triumf w Orlen Baja Poland. – Kuba Przygoński jest „rozjeżdżony”, „nawinął” mnóstwo kilometrów w tym sezonie, więc wiem, jak trudno będzie z nim walczyć. Ważne, żeby od razu złapać rytm na poligonie w Drawsku Pomorskim, bo ten odcinek praktycznie zawsze decyduje o wynikach rajdu. Trzeba być precyzyjnym, uważać na różne pułapki, bo można tam nieźle narozrabiać – dodaje olsztynianin, którego pilotem będzie tym razem Łukasz Kurzeja. Przed Orlen Baja Poland 2019 liderem PŚ w rajdach Baja jest Terranova (90 pkt), który wyprzedza Wasiliewa (80), Czecha Martina Prokopa (65) i Przygońskiego (58).

Na bezdrożach Zachodniopomorskiego o punkty powalczą też uczestnicy m.in. cyklu Dacia Duster Elf Cup, gdzie aż roi się od warmińsko-mazurskich akcentów. Po dwóch rundach współliderami cyklu są załogi Tadeusz Rzeżuchowski/Wojciech Jermakow (Olsztyński Klub Rajdowy), Pascal Brodnicki/Daniel Siatkowski (Automobilklub Warmiński) oraz Michał Cebula (A. Warmiński)/Ernest Górecki (po 30 pkt), a trzecie miejsce zajmują Maciej Grabowski i Adam Binięda (też A. Warmiński; 12 pkt). Wszyscy pojadą w Baja Poland, choć niektórzy w innych konfiguracjach personalnych. pes