Potrenowali, pograli i do domu, czyli Stomil po obozie
2019-07-21 20:23:52(ost. akt: 2019-07-21 20:26:26)
Sobotnim sparingiem we Wronkach z rezerwami Lecha Poznań piłkarze Stomilu zakończyli swoje drugie zgrupowanie przed startem Fortuna 1. Ligi. Po powrocie z wielkopolskiego Kórnika, olsztynianie weszli na ostatnią prostą przed sezonem.
* Kotwica Kórnik – Stomil Olsztyn 2:3 (1:1)
0:1 – zawodnik testowany (11), 1:1 – Bordych (31 karny), 1:2 – Cetnarski (78 karny), 1:3 – W. Gancarczyk (82), 2:3 – Skiba (88)
STOMIL: zawodnik testowany (46 Caban) – Mosakowski, Dziemidowicz, Kowalski, Głowacki, Niedziela, Cetnarski, zawodnik testowany, zawodnik testowany, zawodnik testowany, zawodnik testowany.
W drugiej połowie zagrali także: Tecław, Baran, Hinokio, M. Gancarczyk, Jurczak oraz zawodnik testowany.
0:1 – zawodnik testowany (11), 1:1 – Bordych (31 karny), 1:2 – Cetnarski (78 karny), 1:3 – W. Gancarczyk (82), 2:3 – Skiba (88)
STOMIL: zawodnik testowany (46 Caban) – Mosakowski, Dziemidowicz, Kowalski, Głowacki, Niedziela, Cetnarski, zawodnik testowany, zawodnik testowany, zawodnik testowany, zawodnik testowany.
W drugiej połowie zagrali także: Tecław, Baran, Hinokio, M. Gancarczyk, Jurczak oraz zawodnik testowany.
Zanim jednak doszło do wspomnianego spotkania z Lechem II, olsztynianie w piątek pod wieczór, czyli praktycznie w ostatni dzień obozu w Kórniku, rozegrali sparing z tamtejszą czwartoligową Kotwicą. Tym razem wyjściowy skład Stomilu mocno się różnił od tego, który był wystawiany we wcześniejszych grach kontrolnych.
– W sparingu z gospodarzami daliśmy szansę wykazania się zawodnikom, którzy nie zagrali w środowym spotkaniu z Polonią Środa Wielkopolska (2:2 – red.). W drugiej połowie wystąpili m.in. nasi wychowankowie, czyli Hubert Szramka, Jakub Jurczak oraz pozostali, którzy zdecydowanie mniej grali w okresie przygotowawczym. Było także kilku graczy testowanych. Trzem z nich podziękowaliśmy za pobyt w Stomilu i już nie będziemy ich więcej testować – powiedział po meczu trener Biało-niebieskich, Piotr Zajączkowski.
* Lech II Poznań – Stomil Olsztyn 0:1 (0:0)
0:1 – Lech (55 karny)
STOMIL: Skiba (58 Leszczyński) – Bucholc (75 Jurczak), Tarasenko (75 Kowalski), Tecław (46 Mosakowski), Kubaň (58 Dziemidowicz) – Niedziela (58 Cetnarski), W. Gancarczyk (75 zawodnik testowany), Biedrzycki (63 Głowacki), Lech (75 Hinokio, 98 Szramka), M. Gancarczyk (75 Baran) – Siemaszko (75 zawodnik testowany)
0:1 – Lech (55 karny)
STOMIL: Skiba (58 Leszczyński) – Bucholc (75 Jurczak), Tarasenko (75 Kowalski), Tecław (46 Mosakowski), Kubaň (58 Dziemidowicz) – Niedziela (58 Cetnarski), W. Gancarczyk (75 zawodnik testowany), Biedrzycki (63 Głowacki), Lech (75 Hinokio, 98 Szramka), M. Gancarczyk (75 Baran) – Siemaszko (75 zawodnik testowany)
Sparing kończący zgrupowanie w Kórniku olsztynianie rozegrali we Wronkach, na obiekcie, który wcześniej znany był jako stadion Amiki Wronki, a od ładnych paru lat jest bazą akademii Lecha Poznań.
Spotkanie z beniaminkiem II ligi (szkoleniowcem rezerw Lecha jest Rafał Ulatowski) było o tyle nietypowe, że trenerzy obu drużyn umówili się na to, żeby mecz trwał... 105 minut (45+30+30 minut). Warto wspomnieć, że z trybun obserwowali ten pojedynek m.in. Michał Brański oraz nowy prezes olsztyńskiego klubu Robert Jurga.
Już w 7. min gry piłka znalazła się w bramce Miłosza Mleczki – po centrze Lukasa Kubania z bocznej strefy boiska, celną główką popisał się Bartłomiej Niedziela. Sędzia boczny jednak podniósł chorągiewkę, a główny gola nie uznał. Dwukrotnie bramkarza drugoligowca próbował też pokonać Mateusz Gancarczyk. Jako niezłą sytuację Lecha można odnotować strzał z rzutu wolnego, z okolic 20. metra, w wykonaniu Bartosza Bartkowiaka. Nie było to jednak uderzenie, które mogło zaskoczyć Piotra Skibę.
Groźniejsze sytuacje stwarzał Stomil, który w 55. min dopiął wreszcie swego. Kilka metrów przed linią pola karnego Grzegorz Lech wrzucił piłkę do nadbiegającego lewą stroną Artura Siemaszki, a ten po przyjęciu piłki został nieprzepisowo zatrzymany przez Arkadiusza Kaczmarka. Jedenastkę pewnie wykorzystał Grzegorz Lech, ustalając w ten sposób wynik meczu. Stomil grał dobrze w obronie, nie popełniając błędów.
– Obóz zakończyliśmy miłym akcentem, czyli zwycięstwem oraz dobrą grą z Lechem II. Jeśli chodzi o całe zgrupowanie, to mieliśmy bardzo dobre warunki do treningów. Wykorzystaliśmy ten czas maksymalnie: do pracy, regeneracji, a także do rozmów z zawodnikami – powiedział Piotr Zajączkowski.
Już w najbliższą w sobotę Stomil zainauguruje rozgrywki Fortuna 1. Ligi – o godz. 19 Biało-niebiescy zagrają na wyjeździe z beniaminkiem GKS Bełchatów.
Ostatni raz w „stolicy” węgla brunatnego olsztynianie zagrali w sierpniu 2015 roku, pokonując wtedy bełchatowian 1:0. Powtórka byłaby mile widziana...
Ostatni raz w „stolicy” węgla brunatnego olsztynianie zagrali w sierpniu 2015 roku, pokonując wtedy bełchatowian 1:0. Powtórka byłaby mile widziana...
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Stomilowiec #2765661 | 193.243.*.* 22 lip 2019 11:25
Skoro Lech strzelił jedyną bramkę, to dlaczego Lech przegrał 0:1?
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz