Po Pucharze Europy czas na mistrzostwa świata?
2019-05-20 10:00:00(ost. akt: 2019-05-20 09:57:40)
W weekend Olsztyn był europejską stolicą triathlonu. W Centrum Rekreacyjno-Sportowym Ukiel rozegrano w tych dniach zawody o Puchar Europy elity i juniorów na dystansie sprinterskim oraz inaugurację cyklu Elemental Tri Series.
Bez dwóch zdań: przez dwa dni minionego weekendu Olsztyn był areną wielkiego święta triathlonu. Pierwszego dnia, czyli w sobotę, rywalizowali najlepsi europejscy (i nie tylko) zawodowcy, a wczoraj do głosu doszli amatorzy. W walce o punkty Pucharu Europy wzięło udział blisko 139 uczestników z czterech kontynentów, natomiast na starcie niedzielnej inauguracji Elemental Tri Series 2019 stanęło blisko tysiąc zawodniczek i zawodników!
Reprezentanci Polski byli widoczni w każdej z czterech kategorii, a najbardziej wśród juniorek, gdzie miłą niespodziankę sprawiły siostry Magdalena i Zuzanna Sudak (odpowiednio, trzecie i szóste miejsce). W pozostałych konkurencjach najbliżej podium znalazła się mistrzyni świata w duathlonie Alicja Ulatowska, która była piąta wśród seniorek, podczas gdy siódmą pozycję zajęła Marta Łagownik. Najlepszym polskim juniorem okazał się Marcin Stanglewicz, który był 21., a seniorem – siódmy na mecie Kamil Damentka.
— Jestem zadowolona z biegu, tym bardziej że dopiero niedawno wróciłam do biegania — przyznała Magdalena Sudak. — W połowie dystansu miałam mały kryzys, ale kibice bardzo mi pomogli swoim dopingiem. Cieszę się podwójnie, bo w swoim debiucie w pucharowych zawodach dobrze wypadła też moja siostra — dodała zawodniczka G-8 Bielany Warszawa.
Niedzielną część imprezy rozpoczął bieg na 10 km — Run Series Olsztyn, gdzie na starcie stanął m.in. Bogdan Andruszkiewicz. — Te zawody to jedne z wielu, w których startuję, a często kończyłem je w pierwszej dziesiątce. To nie bierze się z powietrza, ale wymaga intensywnych przygotowań i sporego wysiłku. Cały czas liczę, że może wreszcie doczekam się w Olsztynie… maratonu — stwierdził 66-letni emeryt z Olsztyna.
Pierwsze miejsce w tym wyścigu zajął Daniel Mikielski z Olsztynka, w pozasportowym życiu inżynier i specjalista budowy mostów. — Mój czas może nie był najlepszy, ale to dlatego, że prowadziłem samotnie przez długi czas, nie mając właściwie zagrożenia ze strony rywali. Widać jednak, że jestem dobrze przygotowany do sezonu — ocenił absolwent Politechniki Gdańskiej (na co dzień kierownik robót mostowych na drodze ekspresowej S61 Via Baltica).
Pierwsze miejsce w tym wyścigu zajął Daniel Mikielski z Olsztynka, w pozasportowym życiu inżynier i specjalista budowy mostów. — Mój czas może nie był najlepszy, ale to dlatego, że prowadziłem samotnie przez długi czas, nie mając właściwie zagrożenia ze strony rywali. Widać jednak, że jestem dobrze przygotowany do sezonu — ocenił absolwent Politechniki Gdańskiej (na co dzień kierownik robót mostowych na drodze ekspresowej S61 Via Baltica).
Wśród kobiet zwyciężyła Irina Mironowna. — To był mój drugi start w Olsztynie, ale ten zapamiętam na długo, bo tym zwycięstwem zrobiłam sobie świetny prezent urodzinowy. Dzisiaj skończyłam 44 lata... — przyznała uradowana zawodniczka z Kaliningradu. Rywalizację triathlonistów amatorów na dystansie sprinterskim wygrał Jan Popławski przed Patrykiem Piaseckim i Rafałem Piekarskim, a siódme miejsce zajął... Paweł Korzeniowski, były mistrz świata w pływaniu.
Zagraniczni obserwatorzy i uczestnicy stwierdzili zgodnie, że olsztyńskie zawody były największą imprezą tego cyklu w Europie. A że miały charakter otwarty, więc na starcie nie zabrakło też triathlonistów z Ameryki Północnej, Australii czy Afryki. — Przedstawiciele Europejskiej Unii Triathlonu prawie na każdym kroku podkreślali znakomitą organizację zawodów, szczególnie, że toczyły się one przy tak deszczowej aurze — przyznał Zbigniew Szymula, rzecznik prasowy olsztyńskiego OSiR-u, jednego z głównych organizatorów zawodów. — Mówili też, że mamy tu u siebie infrastrukturę wprost idealną na takie imprezy. Uważają, że Olsztyn ma warunki na przeprowadzenie zawodów o Puchar Świata, a nawet mistrzostw Europy czy świata....
Zagraniczni obserwatorzy i uczestnicy stwierdzili zgodnie, że olsztyńskie zawody były największą imprezą tego cyklu w Europie. A że miały charakter otwarty, więc na starcie nie zabrakło też triathlonistów z Ameryki Północnej, Australii czy Afryki. — Przedstawiciele Europejskiej Unii Triathlonu prawie na każdym kroku podkreślali znakomitą organizację zawodów, szczególnie, że toczyły się one przy tak deszczowej aurze — przyznał Zbigniew Szymula, rzecznik prasowy olsztyńskiego OSiR-u, jednego z głównych organizatorów zawodów. — Mówili też, że mamy tu u siebie infrastrukturę wprost idealną na takie imprezy. Uważają, że Olsztyn ma warunki na przeprowadzenie zawodów o Puchar Świata, a nawet mistrzostw Europy czy świata....
* Zwycięzcy Triathlon European Cup Olsztyn 2019 (750 m pływania, 20 km jazdy rowerem, 5 km biegu): juniorki — Karolina Horvath (Węgry); juniorzy — Giulio Ehses (Niemcy); seniorki — Olivia Mathias (Wielka Brytania); seniorzy — Nicola Azzano (Włochy).
Lech Janka
Lech Janka
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez