Janusz Wójcik nie żyje...
2017-11-20 14:01:04(ost. akt: 2017-11-20 15:05:21)
W poniedziałkowe przedpołudnie w Warszawie zmarł Janusz Wójcik, były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski oraz nadal ostatni szkoleniowiec, który doprowadził Biało-czerwonych do medalu olimpijskiego w sportach drużynowych. Miał 64 lata...
O śmierci Janusza Wójcika jako pierwszy poinformował (na jednym ze społecznościowych portali) dziennikarz Jacek Kmiecik, a tę wiadomość potwierdził, niestety, syn byłego trenera Andrzej Wójcik. Bezpośrednią przyczyną śmierci Janusza Wójcika był rozległy krwiak mózgu.
Popularny "Wójt" zapisał się w historii polskiego futbolu głównie jako ten trener, który doprowadził reprezentację do medalu olimpijskiego: w 1992 roku prowadzony przez niego zespół zdobył srebro igrzysk w Barcelonie. W pamiętnym finale Biało-czerwoni ulegli wówczas gospodarzom Hiszpanii 2:3. W "srebrnej" drużynie Wójcika grali wówczas tacy piłkarze, jak Wojciech Kowalczyk, Andrzej Juskowiak, Marek Koźmiński czy Piotr Świerczewski.
W latach 90-tych Janusz Wójcik prowadził m.in. Legię Warszawa, a w latach 1997-99 był selekcjonerem pierwszej reprezentacji, z którą się pożegnał po nieudanych eliminacjach mistrzostw Europy 2000. Później prowadził kilka ligowych drużyn, w tym Świt Nowy Dwór Mazowiecki i to w związku z pracą w tym klubie zatrzymano go w 2008 roku i postawiono 11 zarzutów korupcyjnych dotyczących ustawiania meczów Świtu. Skazano go za to na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat.
W 2009 roku Janusz Wójcik uległ bardzo ciężkiemu wypadkowi we własnym domu: upadł i roztrzaskał sobie głowę o 10-centymetrowy szpikulec. Cudem uszedł śmierci, ale od tamtej pory zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi...
W latach 90-tych Janusz Wójcik prowadził m.in. Legię Warszawa, a w latach 1997-99 był selekcjonerem pierwszej reprezentacji, z którą się pożegnał po nieudanych eliminacjach mistrzostw Europy 2000. Później prowadził kilka ligowych drużyn, w tym Świt Nowy Dwór Mazowiecki i to w związku z pracą w tym klubie zatrzymano go w 2008 roku i postawiono 11 zarzutów korupcyjnych dotyczących ustawiania meczów Świtu. Skazano go za to na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat.
W 2009 roku Janusz Wójcik uległ bardzo ciężkiemu wypadkowi we własnym domu: upadł i roztrzaskał sobie głowę o 10-centymetrowy szpikulec. Cudem uszedł śmierci, ale od tamtej pory zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi...
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
kibic #2378540 | 151.248.*.* 20 lis 2017 21:25
Żegnam z pełnym szacunkiem, choć Jego droga była kręta i wyboista. Na zawsze zostanie w pamięci jako Ten, który dostarczył kibicom wielkich emocji, uniesień i dumy - gdy Jego ekipa rozbijała rywali na IO w Barcelonie. Dzisiejsze sukcesy Nawałki to także zasługa "Wójta"! Pamiętajmy o tym! Spoczywaj w pokoju!
odpowiedz na ten komentarz
alek #2378250 | 91.231.*.* 20 lis 2017 15:01
Smutna wiadomość [*]
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz