KKS: Do trzech razy sztuka?

W sobotę o godz. 14 KKS podejmie SMS PZKosz Łomianki, bardzo niewygodnego przeciwnika. Olsztynianki na kilkanaście spotkań zdołały wygrać z młodzieżą z Łomianek tylko... raz (i to na wyjeździe).

Nic więc dziwnego, że i tym razem faworytkami wydają się być koszykarki SMS, chociaż na inaugurację rozgrywek przegrały w Lublinie z rezerwami AZS UMCS (53:67), a w drugiej kolejce pauzowały. Bez wątpienia przed olsztyńskim zespołem kolejna bardzo trudna przeszkoda do pokonania. Na szczęście prawie wszystkie zawodniczki są tym razem zdrowe i gotowe do walki. Wyjątkiem jest jedynie 24-letnia skrzydłowa Anna Todys, która nie uporała się jeszcze z kontuzją.

— Bardzo byśmy chcieli wreszcie pokonać tę drużynę u siebie, ale nie będzie to takie proste — twierdzi trener KKS Tomasz Sząberski. — To bardzo wymagający przeciwnik, a jego przegrana w Lublinie nic dla nas nie znaczy, bo Łomianki rozkręcają się z każdym kolejnym meczem. Przygotowanie do sezonu rozpoczęły wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego, czyli na początku września. Trenując codziennie, z każdym tygodniem doskonaląc swoje umiejętności. Fizycznie prezentują się też świetnie. Są bardzo wysokie i sprawne. Inaczej być nie może, bo jest to przecież najlepsza wyselekcjonowana polska młodzież. Mimo to postaramy się jej sprostać — dodaje Sztąberski.