Wisła zapłaci za Zawiszę?
2015-09-30 08:36:41(ost. akt: 2015-09-30 08:29:36)
Wychowanek Stomilu Rafał Remisz w tym sezonie nie opuścił nawet minuty. — W niedzielnym meczu z Wisłą Płock musimy koniecznie odrobić punkty z Bydgoszczy — mówi 23-letni obrońca.
— Rozmowa po porażce o porażce nie jest zbyt miła, ale mimo to chcemy wiedzieć, co tam się stało z wami w Bydgoszczy?
— Dokładnie, nie jest miło, ale trzeba przełknąć to wszystko i iść dalej. Zawisza był w tym meczu mocny, przede wszystkim potrafił prowadzić grę i był skuteczny. W tym aspekcie rywale mogli nawet trochę zaimponować, bo stworzyli trzy-cztery okazje i strzelili trzy bramki. Sam Szymon Lewicki miał dwie szanse i dwie wykorzystał. My z kolei nie mieliśmy farta, bo normalnie takie szanse, jak miał Piotrek Głowacki czy Rafał Kujawa, to na treningach kończą się golami. A tam nie poszło. No a przecież cały mecz nie można się bronić...
— Dokładnie, nie jest miło, ale trzeba przełknąć to wszystko i iść dalej. Zawisza był w tym meczu mocny, przede wszystkim potrafił prowadzić grę i był skuteczny. W tym aspekcie rywale mogli nawet trochę zaimponować, bo stworzyli trzy-cztery okazje i strzelili trzy bramki. Sam Szymon Lewicki miał dwie szanse i dwie wykorzystał. My z kolei nie mieliśmy farta, bo normalnie takie szanse, jak miał Piotrek Głowacki czy Rafał Kujawa, to na treningach kończą się golami. A tam nie poszło. No a przecież cały mecz nie można się bronić...
— A'propos obrony. Tworzycie w tym sezonie wyjątkowo stabilną defensywę, bo pan, Piotr Skiba, Janusz Bucholc i Arkadiusz Czarnecki gracie "od dechy do dechy", a Jarosław Ratajczak zszedł z boiska przed czasem tylko w Bydgoszczy.
— Mnie to akurat bardzo cieszy, bo to pozwala nam się coraz lepiej zgrywać i rozumieć na boisku. Czujemy się coraz mocniejsi, mam też nadzieję, że to widać z boku.
— Mnie to akurat bardzo cieszy, bo to pozwala nam się coraz lepiej zgrywać i rozumieć na boisku. Czujemy się coraz mocniejsi, mam też nadzieję, że to widać z boku.
— Za wami dwa pełne bloki meczów: w sierpniu w pięciu spotkaniach zdobyliście 10 punktów, we wrześniu w kolejnych pięciu siedem. To mały spadek formy, czy coś innego?
— Myślę, że ten dorobek trzeba rozpatrywać w odniesieniu do klasy rywala, a tych ostatnio mieliśmy mocnych, bo graliśmy i z Dolcanem, i Zawiszą, czyli liderem i wiceliderem na wyjeździe, czy też Bytovią, która też ma dobry okres.
— Myślę, że ten dorobek trzeba rozpatrywać w odniesieniu do klasy rywala, a tych ostatnio mieliśmy mocnych, bo graliśmy i z Dolcanem, i Zawiszą, czyli liderem i wiceliderem na wyjeździe, czy też Bytovią, która też ma dobry okres.
— No to skoro tak, to teraz też nie będzie łatwo, bo w październiku po kolei jest Wisła Płock, GKS Katowice, Zagłębie Sosnowiec, Arka Gdynia i Kluczbork. Chyba że weźmiemy pod uwagę fakt, że trzy mecze zagracie w Olsztynie...
— Tak, to ma duże znaczenie. Jeszcze w II lidze, czyli przed awansem, nasz stadion to była taka twierdza nie do zdobycia, więc teraz chcemy wrócić do tej dobrej tradycji. Zresztą już powoli tak się dzieje, bo poza remisem z Sandecją wszystkie trzy pozostałe mecze ligowe u siebie wygraliśmy. Ja się na naszym stadionie czuję swobodnie, koledzy mówią to samo. Trzeba po prostu działać.
— Tak, to ma duże znaczenie. Jeszcze w II lidze, czyli przed awansem, nasz stadion to była taka twierdza nie do zdobycia, więc teraz chcemy wrócić do tej dobrej tradycji. Zresztą już powoli tak się dzieje, bo poza remisem z Sandecją wszystkie trzy pozostałe mecze ligowe u siebie wygraliśmy. Ja się na naszym stadionie czuję swobodnie, koledzy mówią to samo. Trzeba po prostu działać.
— Planujecie jakąś konkretną liczbę zdobytych punktów na tę jesień?
— Nie zajmujemy się matematyką, zwyczajnie chcemy iść w górę mecz po meczu. Szykujemy się do każdego kolejnego spotkania pod kątem przeciwnika, a potem na boisku robimy wszystko, żeby wygrać. I tak będzie teraz w meczu z Wisłą, w którym koniecznie musimy odrobić punkty z Bydgoszczy.
— Nie zajmujemy się matematyką, zwyczajnie chcemy iść w górę mecz po meczu. Szykujemy się do każdego kolejnego spotkania pod kątem przeciwnika, a potem na boisku robimy wszystko, żeby wygrać. I tak będzie teraz w meczu z Wisłą, w którym koniecznie musimy odrobić punkty z Bydgoszczy.
— Transmisja w telewizji Polsat przeszkadza, czy może jednak pomaga?
— Ludzie, którzy u nas grają w zespole, są do tego przyzwyczajeni, więc tremy przed kamerami na pewno nie będziemy mieli. Jeśli już o czymś może być mowa, to o jakiejś większej mobilizacji, bo wiadomo, że mecz mogą obejrzeć nie tylko kibice na stadionie i nie tylko z Olsztyna. Ale koniec końców wszystko się rozstrzygnie na boisku.
— Ludzie, którzy u nas grają w zespole, są do tego przyzwyczajeni, więc tremy przed kamerami na pewno nie będziemy mieli. Jeśli już o czymś może być mowa, to o jakiejś większej mobilizacji, bo wiadomo, że mecz mogą obejrzeć nie tylko kibice na stadionie i nie tylko z Olsztyna. Ale koniec końców wszystko się rozstrzygnie na boisku.
Zbigniew Szymula
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
BANDA JURANDA #1826065 | 37.152.*.* 30 wrz 2015 21:26
CIEBIE JEBAĆ PATAŁACHU:)
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
Tylko STOMIL #1825727 | 95.160.*.* 30 wrz 2015 13:57
J.e.b.a.ć Petrochlewnię!
odpowiedz na ten komentarz
islamska Polska #1825528 | 88.156.*.* 30 wrz 2015 08:51
Skład Stomilu w 2020 roku : na bramce: Abdul Aziz , obrona : Burhan, Dżamal Udin, Muhtadi, Khuzajmah i Mustafa, pomoc : Hassan, Dzafar, Abdul Rahman, atak: Ahmed i Husajn. Wszystko to zasługą sprzedajnej opcji niemieckiej w postaci Kopacz i Piotrowskiej. Wtedy już ich w Polsce nie będzie , bo za to że wprowadziły motłoch islamski do Polski dostały posadki w UE - tuż obok rudego zdrajcy.
odpowiedz na ten komentarz