Skrzaty mamy na dwa medale

Finałowe turnieje rozgrywano na kortach UWM (dziewczęta) i OKT Jodłowa (chłopcy). Rywalizowało 15 zespołów, bo w ostatniej chwili wycofało się Centrum Bydgoszcz. Duże nadzieje wiązaliśmy z występem ekipy ST RP Sport, której niekwestionowaną liderką jest Pola Wygonowska (aktualna podwójna mistrzyni Polski w singlu i deblu). No i podopieczne Romana Pasyniuka nie zawiodły, zdobywając złoty medal.

Na "dzień dobry" pokonały Okęcie Warszawa 5:1 i awansowały do półfinału. Tu zmierzyły się z Legią Warszawa. Skończyło się remisem 3:3, więc o awansie do finału zdecydował lepszy bilans setów (8:6) na korzyść olsztynianek. W decydującym pojedynku pokonały Promasters Szczecin 4:2.

— Po singlach prowadziliśmy 3:1 — mówi trener Roman Pasyniuk. — Później nasza para numer jeden: Pola z Janą Kolodyńską (Białorusinka ma polską licencję, a na finały została wypożyczona z... Budowlanych Olsztyn — red.) wygrały grę podwójną 6:1, 6:3. To spotkanie było ozdobą turnieju, bo obie pary pokazały bardzo dobry teni.. W tym roku przełamaliśmy kolejną barierę: w lipcu w Szczecinie Pola została podwójną mistrzynią Polski do lat 12, a teraz mamy historyczny sukces drużyny — podkreśla Pasyniuk.

Sukcesem zakończył się też występ skrzatów Budowlanych. Podopieczni Pawła Umbrasa pokonali Tie Break Warszawa 6:0, w półfinale przegrali z faworyzowaną Legią 0:6, a w meczu o brąz pokonali AZS Poznań 4:2. Tym samym powtórzyli wynik sprzed lat, kiedy to w brązowej drużynie Budowlanych był m.in... Paweł Umbras. — Przed finałami zakładaliśmy, że dziewczyny zdobędą złoto, a chłopcy brąz, no i nasze drużyny zrealizowały plan w stu procentach — mówi Mirosław Umbras, prezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Tenisowego.