15 stycznia początek Stomil Cup. Wszystko dopięte na ostatni guzik

2015-01-12 12:52:31(ost. akt: 2015-01-12 12:55:08)

Autor zdjęcia: Emil Marecki

A gdyby tak panowie z Eneja zagrali z zespołem Lemon w... piłkę nożną? Jest to możliwe! Aby się o tym przekonać, wystarczy przyjść na turniej Stomil Cup 2015 do olsztyńskiej hali Urania, który potrwa od 15 do 18 stycznia.
O tym, jakie głosy mają panowie z zespołów Lemon czy Enej, można przekonać się na ich koncertach, ale co z ich kondycją w bieganiu za piłką? Otóż kondycja też jest! Wymienione zespoły razem z Afromentalem oraz, aby było śmiesznie, z Kabaretem Skeczów Męczących wybiegną na specjalnie przygotowaną nawierzchnię w olsztyńskiej hali Urania, aby rozegrać swój mini turniej, w którym powalczą o Puchar Artystów.

Głównymi jednak bohaterami turnieju będą chłopcy z roczników 2002/03 i 2004/05, dla których piłka nożna jest życiową pasją. Każdy z nich będzie reprezentował liczącą się w kraju szkółkę piłkarską, między innymi z Poznania, Chorzowa, Krakowa, Gdańska, Białegostoku, Łodzi, Lublina i Wrocławia. Warto dodać, że turniej rocznika młodszego będzie miał obsadę międzynarodową, bo zagra również drużyna z Niemiec.
Podczas turnieju nie zabraknie atrakcji związanych z 70-leciem Stomilu Olsztyn. M.in. przed publicznością wystąpią byli reprezentanci Polski oraz kilka pokoleń stomilowców.

— Wszystko dopięte jest już na ostatni guzik — mówi Mariusz Borkowski, koordynator tego wyjątkowego turnieju. — Kilka dni temu na budynku olsztyńskiego "okrąglaka" zawisł olbrzymi banner promujący naszą imprezę.

Banner ma wymiary 30 na 10 metrów i robi naprawdę wielkie wrażenie. Znajdują się na nim podobizny chłopców z Akademii Piłkarskiej Stomil Olsztyn, którzy wezmą udział w turnieju.
— Prace nad nim trwały około tygodnia — dodaje Adrian Frydrych, koordynator projektu bannera. — A jego głównym autorem jest Maciej Gryko.

Stomil Cup to wydarzenie organizowane przez Akademię Piłkarską Stomil Olsztyn, podczas którego chłopcy mogą zaprezentować swoje umiejętności przed liczną publicznością. Nie brakuje tu profesjonalnej oprawy, emocji oraz wyjątkowego dopingu kibiców w Uranii oraz przed komputerami, bo każdego roku jest on transmitowany na żywo w internecie. Tu liczy się przede wszystkim chęć walki, w myśl zasady: "nie jest ważne jak grasz, ważne, jakie serce masz do gry".

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Kibic #1632360 | 83.6.*.* 12 sty 2015 13:51

    "transmitowany na żywo w internecie" można prosić o hiperłącze do strony www.

    odpowiedz na ten komentarz