Przed ligową kolejką. Szansa na wyjście z cienia

2014-10-31 10:10:32(ost. akt: 2014-10-31 10:19:37)

Autor zdjęcia: Przemysław Getka

— Doszliśmy do momentu, w którym piłkarze dotąd drugoplanowi mogą być wyznaczeni do pierwszoplanowych ról — tak przed niedzielnym meczem z Dolcanem w Ząbkach mówi trener Stomilu Mirosław Jabłoński. Trzecioligowcy w regionie grają na "raty", a ciekawe mecze zaplanowano w Nowym Mieście Lubawskim, Morągu i Ostródzie.
I LIGA
Przed niedzielnym meczem z Dolcanem w Ząbkach (godz. 12.15) Stomil bardziej przypomina klinikę rehabilitacyjną niż zespół szykujący się do trudnego pojedynku, mimo to trenerowi Jabłońskiemu na czwartkowej gierce wewnętrznej udało się zebrać kilkunastu piłkarzy. Gra miała pomóc odpowiedzieć na dwa kluczowe pytania: w jakiej formie jest aktualnie nowy nabytek Stomilu Ukrainiec Igor Skoba i kto ma w Ząbkach wypełnić regulaminowy zapis o występie tzw. młodzieżowca, czyli piłkarza urodzonego w 1995 roku lub młodszego.

Pierwsza kwestia jest jasna: Skoba pokazał na treningu kilka na tyle błyskotliwych zagrań, że pytań o jego umiejętności nie trzeba zadawać. Zresztą Jabłoński był tego pewien już wcześniej, bo jeszcze przed zajęciami mówił. — Nad tą kwestią nie musimy się zastanawiać, bo ściągając Igora do Olsztyna, wiedzieliśmy, co potrafi, a przecież ostatnio trenował regularnie z Arsenałem Kijów i grał tam sparingi — mówił Jabłoński. — Chodzi jedynie o to, jak szybko zdoła się nam wkomponować do składu. I tego nie wiem, ale jeśli przejdzie pomyślnie proces badań i potwierdzenia do gry, to będę go brał pod uwagę przy ustalaniu składu — dodaje szkoleniowiec Stomilu.

O wiele bardziej skomplikowana jest sprawa z młodzieżowcami — Dawid Szymonowicz ma uraz kolana, Arkadiusz Mroczkowski pauzuje za czerwoną kartkę z meczu z Chojniczanką, a Karol Żwir ma ciągle kłopoty ze stopą (wczoraj nie trenował). — Tę kwestię można załatwić jednym ruchem: wstawiamy Michała Przyborowskiego do bramki i po sprawie — mówił wczoraj Jabłoński, ale wygląda na to, że to byłoby zbyt duże ryzyko. Kolejną opcją jest "podrasowanie" Żwira tak, by był gotowy do gry w Ząbkach, lub wystawienie kompletnych debiutantów — 20-letniego skrajnego obrońcy Bartosza Musiała lub 18-letniego pomocnika Cezarego Sobolewskiego, który w środę został potwierdzony w trybie pilnym do rozgrywek w I lidze.

— "Sobol" trenuje z nami już od około dwóch miesięcy, generalnie doszliśmy do momentu, w którym piłkarze dotąd drugoplanowi mogą być wyznaczeni do pierwszoplanowych ról. Mnie to akurat cieszy o tyle, że już przed sezonem mówiłem, że zespół to nie jest 11 ludzi, ale około 22. I że ci, którzy nie będą grali w pierwszej fazie rozgrywek muszą solidnie pracować, by być w formie, gdy przyjdzie ich moment. I tak jest u nas w zespole — kończy Jabłoński.

Dolcan to bardzo solidny, ale jednocześnie nietypowy rywal — w tym sezonie przegrał tylko jedno spotkanie (z Chrobrym w Głogowie), ale za to najczęściej ze wszystkich remisuje (9). Ekipa trenera Marcina Sasala ma wyjątkowe tendencje do remisów na własnym stadionie, gdzie aż sześć razy dzieliła się punktami z rywalami i tylko raz wygrała (z Miedzią).

Dolcan był zagrożony dyskwalifikacjami po ostatnim meczu z GKS w Katowicach, podczas którego doszło do bijatyki na boisku. Na wczorajszym posiedzeniu Wydziału Dyscypliny PZPN.


III LIGA
15. kolejka odbędzie się w dwóch "ratach" — pięć spotkań zaplanowano już dziś, natomiast kolejne cztery mecze odbędą się w niedzielę. Układ gier wskazuje na to, że po "pewne" punkty powinna sięgnąć Olimpia Elbląg, która podejmie outsidera z Hajnówki, atut własnego boiska będzie chciał wykorzystać Finishparkiet Nowe Miasto Lubawskie, mierząc się z beniaminkiem z Olsztynka, który jednak potrafi na wyjeździe namieszać — nie przegrał czterech z sześciu spotkań w "delegacji". Trzeciego potentata ligi, Olimpię z Zambrowa, czeka trudne spotkanie z wyraźnie dochodzącym do formy Kaczkanem Huraganem w Morągu. Ważny mecz dla losów walki o utrzymanie w lidze odbędzie się natomiast w Działdowie, gdzie Start Kombet nie może sobie pozwolić na porażkę z Romintą Gołdap.


IV LIGA
W ostatniej kolejce jesieni liderujący GKS Wikielec podejmie Motor Lubawa. Zespół Marka Witkowskiego gra jak z nut (w dziewięciu ostatnich meczach GKS odniósł osiem zwycięstw i zremisował z Mamrami 1:1; bilans bramkowy 24:6), więc nie powinien mieć problemów z zainkasowaniem kompletu punktów. Druga w tabeli Granica Kętrzyn zagra w Rynie z Mamrami Giżycko. Podopiecznych Mariusza Niedziółki czeka trudne zdanie, bo ekipa z Giżycka na rozkładzie ma prawie całą czołówkę (zespół Krystiana Ryczkowskiego pokonał w Rynie Warmiaka 3:0, Błękitnych 4:1 i Mrągowie 2:0, urwał też punkty liderowi z Wikielca). Dodajmy, że to nie koniec emocji, bo 8 (sobota) i 11 listopada (wtorek) zostaną rozegrane dwie kolejki z wiosny (dotyczy to także okręgówki).



zib, Rut

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Do zib szymuli #1528769 | 88.156.*.* 31 paź 2014 20:52

    Kończ waść wstydu oszczędź z tymi wypocinami! Popraw byki !

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Zibek #1528705 | 88.156.*.* 31 paź 2014 20:14

    To działacze Wydz. Dyscypliny PZPN pobili się na meczu, czy zawodnicy ?

    odpowiedz na ten komentarz