Kolejne sparingi Indykpolu AZS
2025-09-27 17:23:12(ost. akt: 2025-09-27 17:26:39)
SIATKÓWKA\\\ Indykpol AZS rozegrał kolejne spotkania sparingowe. W Przywidzu zawodnicy prowadzeni przez Daniela Plińskiego i Marcina Mierzejewskiego dwukrotnie pokonali 3:1 Energę Trefla Gdańsk.
Dla siatkarzy Indykpolu AZS mecze z Treflem to trzeci i czwarty sparing podczas okresu przygotowawczego. Przypomnijmy, że ekipa ze stolicy Warmii i Mazur w minionym tygodniu pokonała i zremisowała z InPost CHKS Chełm (3:1 i 2:2). Dla Gdańskich Lwów to dopiero początek gier kontrolnych.
Jak zauważył Kuba Hawryluk, libero ekipy ze stolicy Warmii i Mazur, drużyna potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby wszystko funkcjonował w niej jak należy. - Zgrywamy się jeszcze i potrzebujemy czasu, aby wszystko zaczęło dobrze funkcjonować. Z każdym kolejnym meczem będziemy się czuć pewniej i wierzę, że następne sparingi będą wyglądać dużo lepiej – powiedział Hawryluk.
Przed piątkowym sparingiem trenerzy obu ekip umówili się na rozegranie czterech setów. Olsztynianie rozegrali ten mecz w niemal w niezmienionym składzie: Tille, Karlitzek, Borkowski, Lipiński, Majchrzak, Hadrava i Ciunajtis (libero). Akademicy z Kortowa lepiej prezentowali się polu serwisowym (12 asów) oraz systemie gry blok-obrona. Trzy sety zakończyły się zwycięstwem ekipy ze stolicy Warmii i Mazur (25:20, 30:28 i 25:18). Czwarta partia padła już łupem gdańszczan 25:23 - całe spotkanie zakończyło się zwycięstwem Indykpolu AZS Olsztyn 3:1.
Sobotni mecz akademicy rozpoczęli w składzie: Kozub, Cieślik, Majchrzak, Karlitzek, Halaba, Szwarc, Hawryluk (libero). W pierwszych dwóch setach, akademicy z Kortowa dobrze spisywali się w polu serwisowym (Majchrzak) oraz ataku (Halaba i Karlitzek). Pierwszą partię olsztynianie wygrali 25:23, a drugą 25:19. W trzecim secie walka toczyła się punkt za punkt, lecz końcówka należała do gospodarzy – 26:24. Czwarta odsłona to dobra gra olsztynian w bloku oraz kontrze – wygrana 27:25 przypieczętowała zwycięstwo w całym meczu 3:1.
- Było to bardzo dobre granie. Cieszą zwycięstwa, bo one zawsze napędzają drużynę i nas spajają. Gramy w różnych konfiguracjach, ale każdy, kto pojawia się na boisku, daje z siebie maksimum. Wydaje mi się, że w obu sparingach byliśmy drużyną lepszą i wynik też to potwierdza. Oczywiście wiemy, nad czym musimy pracować, bo nie wszystko było idealne. Jednak w wielu momentach było widać, jaki potencjał w nas drzemie. Mam nadzieję, że gdy dołożymy do tego regularność, będziemy groźnymi przeciwnikami dla wszystkich – powiedział po sparingach Paweł Halaba, przyjmujący Indykpolu AZS.
W kolejny weekend siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn zmierzą się dwukrotnie w Iławie z PGE Projektem Warszawa. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w piątek o godz. 18 (obowiązują płatne wejściówki), a drugi dzień później (zamknięty dla publiczności).
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez