ME koszykarzy – z Belgią na pożegnanie z Katowicami
2025-09-04 09:16:46(ost. akt: 2025-09-04 09:18:06)
KOSZYKÓWKA\\\ Reprezentacja Polski w ostatnim meczu grupy D mistrzostw Europy zmierzy się w czwartek o 20.30 w Katowicach z Belgią. - Scenariuszy kolejności w grupie jest tyle, że nie zawracam sobie tym głowy - powiedział kapitan reprezentacji Mateusz Ponitka.
Ekipa trenera Igora Milicica w grupie D ma bilans 3-1 i pewny występ w fazie pucharowej. Zwycięstwo zapewnia jej awans z drugiego miejsce w grupie, a nawet z pierwszego, jeśli we wcześniejszym spotkaniu w Katowicach Islandia wygra z Francją. To rozstrzygnięcie wydaje się jednak mało prawdopodobne.
- Scenariuszy jest tyle, że nie zawracam sobie tym głowy. Co ma być, to będzie. Jeżeli mamy wywalczyć dobre miejsce w Eurobaskecie, to i tak wcześniej czy później trafimy na silnego rywala, jak na Słowenię przed trzema laty. W którym momencie tak się stanie, oddaję to koszykarskim bogom - powiedział kapitan reprezentacji Mateusz Ponitka.
Belgia w mistrzostwach Europy startuje 18. raz. Najwyższą lokatę, czwartą, wywalczyła w 1946 roku. W tym stuleciu występuje w finałowym turnieju nieprzerwanie od 2011 roku. W 2013 w Słowenii była dziewiąta, podczas gdy Polska - 21.
Ostatni raz obie drużyny rywalizowały o punkty właśnie w eliminacjach Eurobasketu 2013. W Ergo Arenie biało-czerwoni przegrali 57:64, by w rewanżu w Antwerpii wygrać 87:53. Towarzysko spotkały się po raz ostatni w sierpniu 2016 r. na turnieju we Włocławku. Belgowie zwyciężyli wówczas 58:55.
W eliminacjach i turniejach finałowych ME oraz kwalifikacjach olimpijskich obydwa zespoły zmierzyły się 13-krotnie, osiem razy wygrała Polska, pięć - Belgia.
Po czterech spotkaniach w Katowicach belgijska ekipa, którą prowadzi mający chorwackie i belgijskie obywatelstwo Dario Gjergja, ma na koncie zwycięstwo z Isladią 71:64 oraz porażki z Francją 64:92, Słowenią 69:86 i Izraelem 89:92. W tym ostatnim spotkaniu była bliska odrobienia strat, wygrywając ostatnią kwartę 35:21.
- Nie poddaliśmy się przeciwko Izraelowi, nie poddamy się też w czwartek. Nie będzie jednak łatwo, bo gramy z gospodarzem turnieju, na jego boisku. Polska to dobra drużyna, dobrze zbalansowana na każdej pozycji. Umiejętnie trenowana przez mojego przyjaciela Igora Milicica, którego dobrze znam. Na parkiecie wykonują dobrą robotę po obu jego stronach, zwłaszcza w ataku. Ich narzędzia ofensywne są świetne, gra do wewnątrz i na zewnętrz, poruszanie się zawodników, przejście z obrony do ataku. Musisz zagrać idealny mecz, żeby sobie z nimi poradzić - powiedział PAP trener Belgów Dario Gjergja, który w przeszłości przez dwa sezony prowadził Mateusza Ponitkę w Filou Ostenda, a nie tak dawno przyjeżdżał z tą drużyną do Polski na mecze z Legią Warszawa i Kingiem Szczecin w Lidze Mistrzów. (PAP)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez