Jeszcze tylko mecz z Danią i wracamy do domu
2025-07-11 13:00:00(ost. akt: 2025-07-11 10:55:00)
PIŁKA NOŻNA\\\ Wiktoria Zieniewicz, obrończyni reprezentacji Polski, przyznała, że jest sfrustrowana porażkami z Niemkami i Szwedkami w mistrzostwach Europy.
W dwóch meczach Euro 2025 Polki nie zdobyły bramki, a straciły aż pięć. Przegrały z Niemkami 0:2 i ze Szwecją 0:3. W sobotę zmierzą się z Dunkami, które też nie mają już szans na wyjście z grupy.
- To nie będzie wcale łatwiejszy mecz, bo wszyscy nasi rywale, których wylosowałyśmy, są naprawdę topowymi zespołami - przyznała Zieniewicz. - Niemki, Szwedki i Dunki reprezentują wspaniały poziom, ale my będziemy chciały zagrać tak jak sobie to założyliśmy od początku. Będziemy walczyć do końca i podejdziemy do tego meczu tak, jak do tych dwóch pierwszych, z takim samym nastawieniem, z taką samą wolą walki i zaangażowaniem. Będziemy chciały pokazać, że to my jesteśmy lepszym zespołem.
Ewa Pajor po ostatnim przegranym meczu powiedziała, że wierzy, że w ciągu kilku lat reprezentacja Polski może grać na takim poziomie jak Szwecja.
- Mam takie samo zdanie jak Ewa. Jesteśmy silnym zespołem, który cały czas się rozwija. Jesteśmy ambitne. Chcemy się uczyć i myślę, że potrafimy szybko wyciągać wnioski - zapewniła Wiktoria Zieniewicz. - Patrząc w przyszłość, jesteśmy drużyną, która wie po co tutaj jest. Chcemy dzięki temu turniejowi nabierać większej pewności siebie, uczyć się, bo naprawdę gra z tymi zespołami może nam dać bardzo dużo.
Zieniewicz przyznała, że w meczach z Niemkami i Szwecją Polki nie miały szans na zdobycie punktów. - Naprawdę oddałyśmy serce na boisku. Dałyśmy to, co miałyśmy na tamten moment. Niestety, wyniki nie są korzystne, jednak po każdej bramce nie załamywałyśmy się, tylko chciałyśmy dalej walczyć. Zabrakło nam szczęścia przy finalizacji.
Kibice w Polsce podczas mistrzostw Europy zaczęli interesować się kobiecą reprezentacją. Mecz z Niemkami oglądało około dwa miliony Polaków, a ze Szwecją – 1,5 mln.
Mecz Polska – Dania w Lucernie rozpocznie się w sobotę o godzinie 21. Być może będzie to pożegnanie z kadrą trenerki Niny Patalon, bo jej obecny kontrakt obowiązuje do końca mistrzostw Europy i nie wiadomo, czy zostanie przedłużony. Trenerka wyznała, że praca z reprezentacją Polski sprawia jej dużą przyjemność i chciałaby awansować z nią na mistrzostwa świata. Patalon prowadzi reprezentację Polski od 2021 roku. W ciągu ostatnich czterech lat drużyna zrobiła duże postępy. Dwukrotnie dostała się do dywizji A Ligi Narodów oraz pierwszy raz w historii awansowała na mistrzostwa Europy.
- Jestem trenerem, który 10 lat uczył się teorii tego sportu. 10 lat praktykowałam, a teraz zaczyna się trzecia dziesiątka i bardzo chciałabym skorzystać z tej wiedzy, którą zdobyłam w ostatnim czasie - powiedziała Nina Patalon. - Jest to zawód, który naprawdę dostarcza niesamowicie dużo emocji, a przede wszystkim pozwala mi robić to, co lubię najbardziej, czyli pracować z ludźmi.
Mistrzostwa świata kobiet w 2027 roku odbędą się w Brazylii. Wezmą w nich udział 32 zespoły.
Wczorajsze mecze grupy A: Finlandia - Szwajcaria 1:1, Norwegia - Islandia 4:3.
* Program, piątek, grupa B: Włochy – Hiszpania, Portugalia – Belgia; sobota, grupa C: Szwecja – Niemcy, Polska – Dania; niedziela, grupa D: Holandia – Francja, Anglia – Walia.
* Ćwierćfinały: 16 lipca: Norwegia (zwycięzca grupy A) – drugi grupy B; 17 lipca: 1 C – 2 D; 18 lipca: 1 B – 2 A; 19 lipca: 1 D – 2 C.
- To nie będzie wcale łatwiejszy mecz, bo wszyscy nasi rywale, których wylosowałyśmy, są naprawdę topowymi zespołami - przyznała Zieniewicz. - Niemki, Szwedki i Dunki reprezentują wspaniały poziom, ale my będziemy chciały zagrać tak jak sobie to założyliśmy od początku. Będziemy walczyć do końca i podejdziemy do tego meczu tak, jak do tych dwóch pierwszych, z takim samym nastawieniem, z taką samą wolą walki i zaangażowaniem. Będziemy chciały pokazać, że to my jesteśmy lepszym zespołem.
Ewa Pajor po ostatnim przegranym meczu powiedziała, że wierzy, że w ciągu kilku lat reprezentacja Polski może grać na takim poziomie jak Szwecja.
- Mam takie samo zdanie jak Ewa. Jesteśmy silnym zespołem, który cały czas się rozwija. Jesteśmy ambitne. Chcemy się uczyć i myślę, że potrafimy szybko wyciągać wnioski - zapewniła Wiktoria Zieniewicz. - Patrząc w przyszłość, jesteśmy drużyną, która wie po co tutaj jest. Chcemy dzięki temu turniejowi nabierać większej pewności siebie, uczyć się, bo naprawdę gra z tymi zespołami może nam dać bardzo dużo.
Zieniewicz przyznała, że w meczach z Niemkami i Szwecją Polki nie miały szans na zdobycie punktów. - Naprawdę oddałyśmy serce na boisku. Dałyśmy to, co miałyśmy na tamten moment. Niestety, wyniki nie są korzystne, jednak po każdej bramce nie załamywałyśmy się, tylko chciałyśmy dalej walczyć. Zabrakło nam szczęścia przy finalizacji.
Kibice w Polsce podczas mistrzostw Europy zaczęli interesować się kobiecą reprezentacją. Mecz z Niemkami oglądało około dwa miliony Polaków, a ze Szwecją – 1,5 mln.
Mecz Polska – Dania w Lucernie rozpocznie się w sobotę o godzinie 21. Być może będzie to pożegnanie z kadrą trenerki Niny Patalon, bo jej obecny kontrakt obowiązuje do końca mistrzostw Europy i nie wiadomo, czy zostanie przedłużony. Trenerka wyznała, że praca z reprezentacją Polski sprawia jej dużą przyjemność i chciałaby awansować z nią na mistrzostwa świata. Patalon prowadzi reprezentację Polski od 2021 roku. W ciągu ostatnich czterech lat drużyna zrobiła duże postępy. Dwukrotnie dostała się do dywizji A Ligi Narodów oraz pierwszy raz w historii awansowała na mistrzostwa Europy.
- Jestem trenerem, który 10 lat uczył się teorii tego sportu. 10 lat praktykowałam, a teraz zaczyna się trzecia dziesiątka i bardzo chciałabym skorzystać z tej wiedzy, którą zdobyłam w ostatnim czasie - powiedziała Nina Patalon. - Jest to zawód, który naprawdę dostarcza niesamowicie dużo emocji, a przede wszystkim pozwala mi robić to, co lubię najbardziej, czyli pracować z ludźmi.
Mistrzostwa świata kobiet w 2027 roku odbędą się w Brazylii. Wezmą w nich udział 32 zespoły.
Wczorajsze mecze grupy A: Finlandia - Szwajcaria 1:1, Norwegia - Islandia 4:3.
* Program, piątek, grupa B: Włochy – Hiszpania, Portugalia – Belgia; sobota, grupa C: Szwecja – Niemcy, Polska – Dania; niedziela, grupa D: Holandia – Francja, Anglia – Walia.
* Ćwierćfinały: 16 lipca: Norwegia (zwycięzca grupy A) – drugi grupy B; 17 lipca: 1 C – 2 D; 18 lipca: 1 B – 2 A; 19 lipca: 1 D – 2 C.
Grupa A
1. Norwegia 9 8:5
2. Szwajcaria 4 4:3
--------------------------------
3. Finlandia 4 3:3
4. Islandia 0 3:7
Grupa B
1. Hiszpania 6 11:2
2. Włochy 4 2:1
3. Portugalia 1 1:6
4. Belgia 0 2:7
1. Hiszpania 6 11:2
2. Włochy 4 2:1
3. Portugalia 1 1:6
4. Belgia 0 2:7
Grupa C
1. Szwecja 6 4:0
2. Niemcy 6 4:1
------------------------------
3. Dania 0 1:3
4. Polska 0 0:5
1. Szwecja 6 4:0
2. Niemcy 6 4:1
------------------------------
3. Dania 0 1:3
4. Polska 0 0:5
Grupa D
1. Francja 6 6:2
2. Anglia 3 5:2
3. Holandia 3 3:4
4. Walia 0 1:7
1. Francja 6 6:2
2. Anglia 3 5:2
3. Holandia 3 3:4
4. Walia 0 1:7
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez