Legia, Wisła i Lewandowski
2024-12-19 15:00:00(ost. akt: 2024-12-19 10:44:27)
PIŁKA NOŻNA\\\ Według raportu przygotowanego przez Instytut Monitorowania Mediów czołowe polskie drużyny zaliczyły udany listopad. Powody do zadowolenia miał też Robert Lewandowski, który w Lidze Mistrzów przekroczył barierę stu zdobytych goli.
Dla piłkarzy warszawskiej Legii początek ubiegłego miesiąca był bardzo ważny. „Święta wojna”, czyli mecz pomiędzy Legią a Widzewem Łódź, zawsze buduje spore napięcie. Nie inaczej było tym razem, o czym świadczą liczne i wielowątkowe dyskusje w social mediach. Podopieczni Goncalo Feio podołali wyzwaniu i przed własną publicznością zwyciężyli 2:1, ale tydzień później próżno było szukać powodów do optymizmu. W następnej kolejce warszawianie przyjechali do Poznania na hitowe starcie z liderem Ekstraklasy. Na murawie spotkali się odwieczni rywale i drużyny najczęściej typowane do mistrzostwa ligi, a w mediach sportowych wręcz wrzało. Dziennikarskie studia, analizy i predykcje odeszły w cień wraz z pierwszym gwizdkiem sędziego, a Lech nie pozostawił złudzeń, ogrywając Legię 5:2.
Po przerwie reprezentacyjnej legioniści wrócili na właściwe tory i najpierw zwyciężyli 3:2 w ważnym starciu z Cracovią, która plasuje się tuż za podium PKO BP Ekstraklasy, a następnie pewnie rozprawili się 3:0 z cypryjską Omonią, tym pozytywnym akcentem kończąc listopad.
Drugie miejsce w zestawieniu IMM zajął Lech Poznań, o którym najgłośniej było oczywiście w kontekście „meczu na szczycie”. Pewne zwycięstwo nad Legią tylko utwierdziło w przekonaniu, iż drużyna z ul. Bułgarskiej na poważnie może mierzyć w mistrzostwo, o czym zgodnie zapewniają dziennikarze sportowi. Mimo straty punktów w ostatnim meczu listopada, w którym poznaniacy bezbramkowo zremisowali z Piastem Gliwice, klub nadal utrzymuje się na pozycji lidera Ekstraklasy.
Podium zestawienia zamyka kolejna rewelacja europejskich rozgrywek – Jagiellonia Białystok. Drużyna z Podlasia zaliczyła udany miesiąc, ponieważ na krajowych boiskach nie przegrała ani razu, a Lidze Konferencji najpierw pewnie pokonała 3:0 norweskie Molde i zremisowała 3:3 ze słoweńskim Celje. Kibicom podoba się ofensywny styl gry podopiecznych Adriana Siemieńca i widać to też w social mediach, gdzie widzowie zgodnie komentują, iż mecze „Jagi” to gwarancja goli i emocji. W ubiegłym miesiącu najważniejszym pod względem zajmowanych pozycji w tabeli spotkaniem było starcie Jagiellonii z Rakowem Częstochowa (trzeci i drugi zespół jest Ekstraklasy), które zakończyło się podziałem punktów (2:2).
Mniej kolorowo było na Dolnym Śląsku, gdzie drużyna z Wrocławia próbuje odnaleźć formę z ubiegłego sezonu. Dziennikarze już dostrzegali światełko w tunelu po tym, jak Śląsk dość niespodziewanie zremisował z bardzo dobrze prezentującą się Jagiellonią. Jednak z perspektywy kibiców Śląska na tym kończą się pozytywy, ponieważ w następnej kolejce rozgrywek wrocławianie na swoim stadionie przegrali 0:1 z Puszczą Niepołomice. Dodatkowo przed remisem z Jagiellonią, Śląsk przegrał oba listopadowe spotkania i nadal zajmuje ostatnią pozycję w tabeli ze stratą aż ośmiu punktów do bezpiecznego 15. miejsca, które zajmuje Puszcza.
Czołową piątkę zestawienia opracowanego przez IMM zamyka Cracovia, która jesień ukończyła ostatecznie na piątym miejscu. Drużyna z Krakowa – podobnie jak Jagiellonia – w ostatnich meczach gwarantowała sporo emocji i goli, bo najpierw po szalonym meczu przegrała 3:4 z GKS Katowice, po czym uległa 2:3 na stadionie Legii. Kolejne miejsca zajęły odpowiednio: Widzew Łódź, Pogoń Szczecin, Raków Częstochowa, Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk.
Podium zestawienia zamyka kolejna rewelacja europejskich rozgrywek – Jagiellonia Białystok. Drużyna z Podlasia zaliczyła udany miesiąc, ponieważ na krajowych boiskach nie przegrała ani razu, a Lidze Konferencji najpierw pewnie pokonała 3:0 norweskie Molde i zremisowała 3:3 ze słoweńskim Celje. Kibicom podoba się ofensywny styl gry podopiecznych Adriana Siemieńca i widać to też w social mediach, gdzie widzowie zgodnie komentują, iż mecze „Jagi” to gwarancja goli i emocji. W ubiegłym miesiącu najważniejszym pod względem zajmowanych pozycji w tabeli spotkaniem było starcie Jagiellonii z Rakowem Częstochowa (trzeci i drugi zespół jest Ekstraklasy), które zakończyło się podziałem punktów (2:2).
Mniej kolorowo było na Dolnym Śląsku, gdzie drużyna z Wrocławia próbuje odnaleźć formę z ubiegłego sezonu. Dziennikarze już dostrzegali światełko w tunelu po tym, jak Śląsk dość niespodziewanie zremisował z bardzo dobrze prezentującą się Jagiellonią. Jednak z perspektywy kibiców Śląska na tym kończą się pozytywy, ponieważ w następnej kolejce rozgrywek wrocławianie na swoim stadionie przegrali 0:1 z Puszczą Niepołomice. Dodatkowo przed remisem z Jagiellonią, Śląsk przegrał oba listopadowe spotkania i nadal zajmuje ostatnią pozycję w tabeli ze stratą aż ośmiu punktów do bezpiecznego 15. miejsca, które zajmuje Puszcza.
Czołową piątkę zestawienia opracowanego przez IMM zamyka Cracovia, która jesień ukończyła ostatecznie na piątym miejscu. Drużyna z Krakowa – podobnie jak Jagiellonia – w ostatnich meczach gwarantowała sporo emocji i goli, bo najpierw po szalonym meczu przegrała 3:4 z GKS Katowice, po czym uległa 2:3 na stadionie Legii. Kolejne miejsca zajęły odpowiednio: Widzew Łódź, Pogoń Szczecin, Raków Częstochowa, Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk.
Natomiast w I lidze pod względem medialnym niezmiennie króluje Wisła Kraków, za którą uplasował się Ruch Chorzów i ŁKS Łódź, a czołową piątkę zamknęły Polonia Warszawa i Wisła Płock.
Najbardziej medialnymi aspektami były wydarzenia boiskowe, ponieważ Wisła w listopadzie ani razu nie przegrała. Klub z ul. Reymonta wygrał dwa wyjazdowe spotkania (5:1 ze Stalą Stalowa Wola i 3:0 z Chrobrym Głogów), a na własnym stadionie ograł 2:1 ŁKS Łodź.
Wśród piłkarzy na czele ponownie znalazł się Robert Lewandowski. Tuż za nim uplasowali się Piotr Zieliński i Wojciech Szczęsny. Znakomita forma strzelecka napastnika reprezentacji Polski i Barcelony przełożyła się na bardzo wysoki wynik medialny. Ale co się dziwić, skoro Polak dołączył właśnie do Leo Messiego i Cristiano Ronaldo, którzy do tej pory jako jedyni zdobyli ponad 100 bramek w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Trenerzy, piłkarze i ludzie związani z piłką jednogłośnie określają to osiągnięcie jako wybitne w historii światowej piłki nożnej.
Piłkarzy Dumy Katalonii w naszym zestawieniu rozdzielił Piotr Zieliński. Pomocnik Interu Mediolan zaliczył udane występy klubowe oraz pełnił funkcję kapitana reprezentacji Polski w listopadowych starciach naszej kadry z Portugalią i Szkocją. Podium rankingu zamyka Wojciech Szczęsny, którego media sportowe domagają się między słupkami FC Barcelony. W social mediach pojawiają się pierwsze informacje o niezadowoleniu Szczęsnego z aktualnej roli zmiennika w klubie. Czołową piątkę zestawienia zamykają piłkarze włoskiej ligi – Nicola Zalewski i Łukasz Skorupski. Kolejne miejsca zajęli odpowiednio: Kacper Urbański, Marcin Bułka, Jakub Kiwior, Bartosz Bereszyński i Adam Buksa.
* Raport Instytutu Monitorowania Mediów powstał na podstawie analizy ponad 1100 tytułów prasowych i wybranych stron internetowych.
Wśród piłkarzy na czele ponownie znalazł się Robert Lewandowski. Tuż za nim uplasowali się Piotr Zieliński i Wojciech Szczęsny. Znakomita forma strzelecka napastnika reprezentacji Polski i Barcelony przełożyła się na bardzo wysoki wynik medialny. Ale co się dziwić, skoro Polak dołączył właśnie do Leo Messiego i Cristiano Ronaldo, którzy do tej pory jako jedyni zdobyli ponad 100 bramek w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Trenerzy, piłkarze i ludzie związani z piłką jednogłośnie określają to osiągnięcie jako wybitne w historii światowej piłki nożnej.
Piłkarzy Dumy Katalonii w naszym zestawieniu rozdzielił Piotr Zieliński. Pomocnik Interu Mediolan zaliczył udane występy klubowe oraz pełnił funkcję kapitana reprezentacji Polski w listopadowych starciach naszej kadry z Portugalią i Szkocją. Podium rankingu zamyka Wojciech Szczęsny, którego media sportowe domagają się między słupkami FC Barcelony. W social mediach pojawiają się pierwsze informacje o niezadowoleniu Szczęsnego z aktualnej roli zmiennika w klubie. Czołową piątkę zestawienia zamykają piłkarze włoskiej ligi – Nicola Zalewski i Łukasz Skorupski. Kolejne miejsca zajęli odpowiednio: Kacper Urbański, Marcin Bułka, Jakub Kiwior, Bartosz Bereszyński i Adam Buksa.
* Raport Instytutu Monitorowania Mediów powstał na podstawie analizy ponad 1100 tytułów prasowych i wybranych stron internetowych.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez