Siatkarska książka Marka Książka
2024-10-29 12:00:00(ost. akt: 2024-10-28 18:30:02)
Indykpol AZS od dawna nie odgrywa czołowej roli w PlusLidze, nic więc dziwnego, że kibice z tęsknotą spoglądają w pełną sukcesów przeszłość. Wynikiem tej nostalgii jest książka Marka Książka „Olsztyn na Olimpie. Igrzyska siatkarzy AZS”.
Premiera książki o olsztyńskich siatkarzach-olimpijczykach odbyła się w piątek w zapełnionej po brzegi dużej sali konferencyjnej Uranii. Autor - wieloletni znakomity dziennikarz „Gazety Olsztyńskiej” - po raz pierwszy w takiej formie podjął się tematu sportowego, sporządzając sylwetki 27 olimpijczyków, którzy mieli związek z AZS Olsztyn. Poczynając od Stanisława Zduńczyka, pierwszego olsztyńskiego siatkarza, który zagrał na olimpiadzie (Meksyk, 1968 rok), poprzez Stanisława Iwaniaka (Monachium, 1972), mistrzów olimpijskich z Montrealu (1976) -Zbigniewa Lubiejewskiego i Mirosława Rybaczewskiego czy Włodzimierza Nalazka (Moskwa, 1980), na Jakubie Kochanowskim, srebrnym medaliście z Paryża, kończąc. Ale nie wszyscy bohaterowie tej bardzo ciekawie napisanej publikacji reprezentowali olsztyński klub na olimpiadach.
– Na przykład w Atlancie w 1996 roku występowało aż ośmiu siatkarzy związanych z drużyną AZS, ale żaden z nich nie grał w tym czasie w Olsztynie - wyjaśnia Marek Książek.
– Na przykład w Atlancie w 1996 roku występowało aż ośmiu siatkarzy związanych z drużyną AZS, ale żaden z nich nie grał w tym czasie w Olsztynie - wyjaśnia Marek Książek.
- Jednak według przyjętego kryterium istotne było to, że wcześniej lub później występowali w drużynie z Kortowa. Jedni przemknęli przez AZS jak meteoryty, inni grali po kilka sezonów, jak na przykład Paweł Zagumny, uczestnik aż czterech olimpiad. W dawnych czasach sportowcy byli dłużej związani z jednym klubem, teraz graja zwykle tam, gdzie dostają większe honoraria – dodaje autor „Olsztyna na Olimpie”.
Można się było o tym przekonać podczas premiery książki w hali Urania, gdzie – obok autora i prowadzącego spotkanie Artura Lewandowskiego – przed publicznością zasiedli nasi kadrowicze: Stanisław Iwaniak, Zbigniew Lubiejewski, Leszek Urbanowicz, Mariusz Szyszko i Paweł Woicki. Akurat ci występowali w Olsztynie po kilka sezonów, choć grali w różnym czasie. Jedni - tak jak jak Szyszko - wywodzili się z Olsztyna, a inni - jak Urbanowicz czy Woicki - przyjechali z innych miejscowości, podpisali tu angaż na jakiś czas, po czym zostali na stałe w stolicy Warmii i Mazur. W premierze miał też uczestniczyć rodowity olsztynianin Marcin Możdżonek, lecz w ostatniej chwili zatrzymały go obowiązki rodzinne.
Słowa uznania pod adresem autora tej ważnej nie tylko dla olsztyńskiego sportu publikacji wygłosili obecni goście, w tym wiceminister aktywów państwowych Marcin Kulasek, wicewojewoda Zbigniew Szczypiński oraz dyrektor departamentu sportu i turystyki Marcin Galibarczyk, który reprezentował marszałka województwa Marcina Kuchcińskiego, w przeszłości również siatkarza AZS.
Można się było o tym przekonać podczas premiery książki w hali Urania, gdzie – obok autora i prowadzącego spotkanie Artura Lewandowskiego – przed publicznością zasiedli nasi kadrowicze: Stanisław Iwaniak, Zbigniew Lubiejewski, Leszek Urbanowicz, Mariusz Szyszko i Paweł Woicki. Akurat ci występowali w Olsztynie po kilka sezonów, choć grali w różnym czasie. Jedni - tak jak jak Szyszko - wywodzili się z Olsztyna, a inni - jak Urbanowicz czy Woicki - przyjechali z innych miejscowości, podpisali tu angaż na jakiś czas, po czym zostali na stałe w stolicy Warmii i Mazur. W premierze miał też uczestniczyć rodowity olsztynianin Marcin Możdżonek, lecz w ostatniej chwili zatrzymały go obowiązki rodzinne.
Słowa uznania pod adresem autora tej ważnej nie tylko dla olsztyńskiego sportu publikacji wygłosili obecni goście, w tym wiceminister aktywów państwowych Marcin Kulasek, wicewojewoda Zbigniew Szczypiński oraz dyrektor departamentu sportu i turystyki Marcin Galibarczyk, który reprezentował marszałka województwa Marcina Kuchcińskiego, w przeszłości również siatkarza AZS.
Bohaterowie spotkania odpowiadali na pytania dotyczące ich gry w zielonych barwach AZS, który w swojej długiej historii przyjmował różne nazwy (PZU, Mlekpol, Indykpol), ale także przywoływali olimpijskie anegdoty, dając namiastkę opowieści zawartych w książce „Olsztyn na Olimpie”.
Znalazły się tam również sylwetki kilku ważniejszych dla klubu trenerów (Leszka Dorosza, Andrzeja Grygołowicza, Macieja Tyborowskiego, Stanisława Iwaniaka i Mariusza Sordyla) oraz opinie o zawodnikach przedstawione przez Pawła Papke (nie był olimpijczykiem, ale nadal odgrywa istotną rolę w polskiej siatkówce) i Jerzego Mroza, założyciela Fundacji Huberta Jerzego Wagnera. Fundacja ta, kierowana obecnie przez Cezarego Mroza, zorganizowała spotkanie w Uranii, podczas którego sprzedawano książkę wydaną własnym sumptem przez autora. Jest ona też do nabycia w Książnicy Polskiej.
MDK
MDK
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez