Mistrz Polski kontra Widzew

W play-offach zespoły rywalizują do dwóch wygranych meczów, czterej zwycięzcy awansują do półfinałów, po czym dwie najlepsze ekipy wywalczą przepustki do wielkiego finału. Rywalizacja o złoty medal będzie się toczyć do trzech zwycięstw, no i są wielkie szanse na to, że w decydujących meczach zobaczymy Constract, który nie dość, że broni tytułu, to poza tym jest także najlepszym i najskuteczniejszym zespołem fazy zasadniczej sezonu.

Natomiast Widzew, dzisiejszy rywal aktualnych mistrzów Polski, ma ujemny bilans bramkowy, w sezonie zasadniczym przegrał z Constractem 4:14 i 0:6, a do play-offów dostał się dosłownie rzutem na taśmę, bo w 30. kolejce łodzianie wygrali 4:2 z AZS UW Wilanów, zdobywając dwa gole w ostatniej minucie! Gdyby mecz zakończył się remisem, wówczas ósme miejsce - dające grę w play-offach - zajęłaby ekipa Red Dragons Pniewy.
Mocnych punktów łodzianie mogą szukać przede wszystkim w ofensywie, gdzie szaleją Willy May, Kamil Kucharski, Hugo Freitas, Miłosz Krzempek oraz zmierzający ku końcowi kariery Daniel Krawczyk. To do nich z pewnością będzie należeć zadanie wykorzystania każdej nadarzającej się okazji, których jednak zbyt wiele zapewne nie będzie.
Constract w ataku ma zdecydowanie więcej atutów, a szczególnie groźny jest 30-letni Pedrinho, który aż 42 razy pokonał bramkarzy rywali. Na tym nie koniec, bo Brazylijczyk może się jeszcze pochwalić podobną liczbą asyst. W rywalizacji z Widzewem każdy inny wynik niż dwa zwycięstwa mistrzów Polski byłby olbrzymią sensacją.
* Ćwierćfinały, środa: Widzew Łódź - Constract Lubawa (20, transmisja w Pilot WP), Legia Warszawa - Rekord Bielsko-Biała (20), BSF Bochnia - Piast Gliwice (19), Dreman Opole Komprachcice - Futsal Leszno (19); sobota: Constract - Widzew (18, transmisja w Pilot WP), Rekord - Legia (19), Piast - Bochnia (18), Leszno - Dreman (19). Ewentualne trzecie mecze zostaną rozegrane w niedzielę.