GazetaOlsztynska.pl
8 maja 2025, Czwartek
imieniny: Kornela, Lizy, Stanisława
  • 9°C
    Olsztyn

Unia Europejska
GazetaOlsztynska.pl
    • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
    • Piłka nożna
    • Koszykówka
    • Siatkówka
    • Piłka ręczna
    • Wywiady
    • Galerie
    • Sporty Walki
GazetaOlsztynska.pl
  • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
  • Piłka nożna
  • Koszykówka
  • Siatkówka
  • Piłka ręczna
  • Wywiady
  • Galerie
  • Sporty Walki
Dodaj: Artykuł Ogłoszenie
PODZIEL SIĘ

Litwini byli lepsi

2024-02-23 08:52:07(ost. akt: 2024-02-23 08:54:04)
Mateusz Ponitka podczas meczu z Litwą

Mateusz Ponitka podczas meczu z Litwą

Autor zdjęcia: PAP/Valdemar Doveiko

Reprezentacja Polski koszykarzy przegrała w Wilnie z Litwą 64:83 (19:16, 11:19, 19:27, 15:21) w meczu inaugurującym rywalizację w gr. H eliminacji mistrzostw Europy 2025. Polska jako współgospodarz Eurobasketu jest pewna udziału w tym turnieju.

Warto przeczytać

  • Porzucone jak śmieci – kocięta znalezione w PSZOK-u w Olsztynie
  • Przymrozki na Warmii i Mazurach. Czy to już początek Zimnej...
  • Próbował zabić maczetą?

Biało-czerwoni nie przełamali złej passy meczów rozgrywanych na Litwie, gdzie nigdy w historii nie udało im się wygrać, mimo iż w składzie gospodarzy zabrakło nie tylko gwiazd z NBA (Jonas Valanciunas i Domantas Sabonis), ale i kilku kontuzjowanych koszykarzy z drużyn Euroligi (m.in. Rokas Jokubaitis z FC Barcelona, Marius Grigonis z Panathinaikosu oraz Laurynas Birutis z Żalgirisu Kowno).

W pierwszej połowie to Polacy nadawali ton grze, a gospodarze nie mogli się wstrzelić w rzutach z dystansu. Po przerwie sytuacja całkowicie się odwróciła, a Litwini zdominowali rywalizację. Ostatecznie tylko pięciu biało-czerwonych zdobyło punkty, a lider Michał Sokołowski z 26 punktami (5 z 6 za dwa punty, wszystkie siedem wolnych oraz 3 z 6 zza linii 6,75 m) to było za mało, by sprostać zespołowo grającej, szczególnie w drugiej połowie, drużynie trenera Kazysa Maksvytisa.

Polacy rozpoczęli piątką w składzie z kapitanem Mateuszem Ponitką, Jakubem Schenkiem, Michałem Sokołowskim, Aleskandrem Balcerowskim oraz urodzonym w East Northport w stanie Nowy Jork Lukem Petraskem. 28-letni Amerykanin, od trzech lat koszykarz Anwilu Włocławek, został ósmym naturalizowanym koszykarzem w reprezentacji Polski w meczu o punkty. Jego poprzednikami, od 2000 roku, byli: Joe McNaull, Eric Elliott, Jeff Nordgaard, David Logan, Thomas Kelati, A.J. Slaughter i Geoffrey Groselle. Ponadto w biało-czerwonych barwach zagrał też Lewis Lofton - w jednym spotkaniu - Meczu Gwiazd w Bydgoszczy w 2004 r.

Biało-czerwoni prowadzili po akcjach Sokołowskiego, który w niedzielę wieczorem cieszył się ze zdobycia Pucharu Włoch z GeVi Napoli i tytułu MVP tego turnieju. Zespół Igora Milicica wygrywał 3:0, 13:7 i 18:13. Szkoleniowiec dokonywał szybkich zmian wprowadzając na parkiet w wileńskiej hali kolejnych zawodników, ale mimo to gra Polaków była stabilna i pozwalała na utrzymywanie niewielkiej przewagi. Litwini zdeprymowani takim początkiem spotkania powoli, ale systematycznie odrabiali straty.

Pierwsze prowadzenie dał im rzut Lukasa Lekaviciusa zza linii 6,75 m w 13. minucie (22:21). Do końca drugiej kwarty trwała wyrównana walka, ale Polacy mieli coraz mniej atutów przy lepiej broniących, a przede coraz bardziej skutecznych rywalach. Mniej widoczni byli Ponitka i Balcerowski, który dochodzi do formy po styczniowej operacji wyrostka robaczkowego. Po 20 minutach Litwa prowadziła 35:30, a siedzący na trybunach prezydent FIBA-Europe Hiszpan Jorge Garbajosa, były znakomity zawodniczki Hiszpanii, mógł się spodziewać wyrównanego pojedynku w drugiej części. Tak się jednak nie stało.

W drugiej połowie gospodarze nie dali szans biało-czerwonym. Polacy nie tylko stracili skuteczność, ale popełniali także błędy w obronie - przy przekazywaniu, mieli straty i niecelne rzuty.

W 24. minucie po rzucie jednego z liderów euroligowej Crvenej Zvezdy Belgrad Rokasa Giedaritisa Litwa prowadziła 47:34. Odpowiedział błyskawicznie "trójką" Sokołowski, ale rozpędzeni Litwini nie zatrzymywali się. Po 30 minutach wygrywali 62:49, a w ostatniej części ich przewaga, dzięki rzutom z dystansu Osvaldasa Oliseviciusa czy Tomasa Dimsy, wzrosła do ponad 20 punktów (73:53, 81:59). Najwyższą 24-punktową dał im rzut debiutanta, 21-latka Azuolasa Tubelisa (84:59), który wyszedł na parkiet na ostatnie trzy minuty.

Polacy mieli aż 14 strat, podczas gdy gospodarze tylko cztery. Litwini trafili 13 razy zza linii 6,75 m, a biało-czerwoni sześć. Przewagę podopieczni trenera Maksvytisa mieli też w asystach 19 (przy 13 biało-czerwonych) i nieznaczną na tablicach (33:32).

W poniedziałek w Sosnowcu Polska zmierzy się z Macedonią Północną, która wcześniej, w piątek, podejmie Estonię.

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
koszykówka Polska Litwa
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
GRUPA WM Sp. z o.o.
ul. Tracka 5, 10-364 Olsztyn
tel. 89 539 77 00
tel: (0-89) 539-76-55
e-mail: internet@gazetaolsztynska.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B

Galindia Sp. z o.o. realizuje projekt dofinansowany z Funduszy Europejskich w ramach działania 1.5 Dotacje na kapitał obrotowy Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020.
Galindia Spółka z o.o. uzyskała Subwencję Finansową - podmiotem udzielającym wsparcie był PFR.

Unia Europejska

VISA MASTER CARD