I Odyseja Historyczna „Dawno Temu w Barcji” [ZOBACZ ZDJĘCIA]

2017-08-01 20:39:34(ost. akt: 2017-08-01 22:52:44)
Ku uciesze gawiedzi odbywały się turnieje łucznicze, wojów. Każdy odważmy mógł spróbować swoich sił w walce z wojem

Ku uciesze gawiedzi odbywały się turnieje łucznicze, wojów. Każdy odważmy mógł spróbować swoich sił w walce z wojem

Autor zdjęcia: Grzegorz Borowski

Diwan Klekin, wódz średniowiecznej Barcji czyli krainy historycznej, w której leży Sępopol, na dwa dni przejął władze w miasteczku. Dzięki temu mieszkańcy i goście zobaczyli średniowieczną osadę, walki wojów i stragany pełne jadła. Wszystko podczas I Odysei Historycznej Dawno temu w Barcji, którą zorganizował miejscowy samorząd.
Imprezę rozpoczęła się w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury wystawą „Skarby ziemi wydarte”, gdzie swoje zbiory zaprezentowali pasjonaci historii z Bartoszyckiego Stowarzyszenia Historyczno-Eksploracyjne "Rosenthal".

Następnie podczas konferencja naukowej „Barcja w średniowieczu” prelegenci przedstawili dzieje dawnego Sępopola i okolic. Tomasz Miroński odpowiedział na pytanie: "Czy Sępopol leży na Warmii?", Dzieje rosyjskiej Barcji przedstawił dr Siergiej Błagow, historyk z Kaliningradzkiego Uniwersytetu Technicznego. Z sylwetką głównego bohatera imprezy — Diwana Klekina, wódza Bartów zapoznał sępopolan i gości mgr Jerzy Necio, historyk z Kamińska. Na zakończenie dr Jerzy Marek Łapo z węgorzewskiego Muzeum Kultury Ludowej, referatem "Z dziejów bajecznych Sępopola i okolic" potwierdził, że z okolic Sępopola pochodzi wiele ciekawych, aczkolwiek zapomnianych, podań i legend.

Po dawce historycznej wiedzy Diwan Klekin, wódz Bartów na dwa dni przejął władzę w Sępopolu. W jego rolę wcielił się Tomasz Miroński, redaktor naczelny Gońca Bartoszyckiego z wykształcenia archeolog oraz pasjonat historii regionalnej i członek wczesnośredniowiecznej grupy rekonstrukcyjnej. Klucze do bram miasta przekazała mu Irena Wołosiuk, burmistrz Sępopola.

Następnie wszyscy uczestnicy imprezy przemaszerowali ulicami miasteczka na przedmurze. Tu rozłożyli namioty, naszykowali stroje, jedzenie i oręż, by przygotować się do walk. Wojom towarzyszyły kobiety, które szyły ubiory i namioty, gotowały posiłek na ogniskach, wyrabiały garnki z gliny, a także wykonywały ozdoby ze skór i drewna. W osadzie pojawili się też giermkowie, wydrwigrosze, rzemieślnicy i kupcy handlujący rozmaitymi dobrami.

Ku uciesze gawiedzi odbywały się turnieje łucznicze, wojów. Każdy odważny mógł spróbować swoich sił w walce z wojem. Wiele emocji wzbudził "rzut zapałką" czyli potężną, drewnianą belką. Wzięli w niej udział wszyscy chętni, jednak najdalej rzucił Mariusz Woźniak, rzemieślnik-rekonstruktor z Drużyny Siekiera, która przyjechała na imprezę z Biskupina. Wygrał nagrodę ufundowaną przez burmistrz Irenę Wołosiuk, czyli metr przepysznej, swojskiej, kiełbasy.

— Lubię wskrzeszać piękne tradycje wieków średnich. A jeśli moje pasje chcą podziwiać inni, to zawsze mam satysfakcję — mówił zwycięzca "rzutu zapałką".

Drużyny rekonstruktorów, które wzięły udział w imprezie były z całej Polski. Do Sępopola przyjechały: Drużyna Wojów Wczesnośredniowiecznych Chmurnicy — Wojowie Grodu Łekno z Wągrowca, Drużyna Rzemieślników Wczesnośredniowiecznych Siekiera z Biskupina, 34 Chorągiew Komturii i Miasta Szczytno, Bractwo Rycerskie z Sowiecka (Rosja) oraz Drużyna Wojów Mazovia z Ostrołęki.

— Sępopol zrobił na mnie ogromne wrażenie, miasto jest przepięknie położone w zakolu rzeki i ma ciekawą historię. Trzeba ja tylko odkryć i będzie ona magnesem przyciągającym tu turystów — mówi Szymon Nowaczyk z Drużyny Rzemieślników Wczesnośredniowiecznych Siekiera z Biskupina, który z zawodu jest archeologiem i na co dzień pracuje w Muzeum Archeologicznym w Biskupinie.

Oprócz tych wszystkich historycznych atrakcji w sobotni wieczór na stadionie miejskim odbył się również koncert. Wystąpiły zespoły Czarny Ortalion, Lepszy Wariant oraz Anker.

— Chcemy, żeby nasza odyseja historyczna była cykliczna i coroczna, w trakcie której będziemy przedstawiać turystom oraz mieszkańcom miasta ciekawe dzieje naszego miasteczka — podkreśla Magdalena Gutkowska, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Sępopolu, główna organizatorka imprezy.

Patronami honorowymi wydarzenia byli: Wojewoda Warmińsko-Mazurski Artur Chojecki, Poseł na Sejm RP Adam Ołdakowski, Irena Wołosiuk Burmistrz Sępopola.


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5