Bez stopera i kierownika drużyny Sokół Ostróda pojechał na Śląsk
2020-08-14 17:51:52(ost. akt: 2020-08-14 17:01:40)
W piątkowe przedpołudnie, po porannym rozruchu, piłkarze ostródzkiego Sokoła udali się na Śląsk, gdzie w sobotę rozegrają mecz 1/32 Totolotek Pucharu Polski. Rywalem drugoligowców z Ostródy będzie trzecioligowy Pniówek 74 Pawłowice Śląskie. Początek sobotniego spotkania o godz. 14.
Wyekwipowani w zestawy przeciwkoronawirusowe czyli w maseczki i rękawiczki piłkarze Sokoła wybrali w najbardziej zakażony region na mecz pucharowy. W ekipie wyjazdowej ostródzkich drugoligowców zabrakło kontuzjowanego stopera Krzysztofa Wickiego, zabrakło też kierownika drużyny Adama Kulpy, który dzień wcześniej przeszedł zabieg usunięcia robaczkowego. Zatem rolę kierownika i trenera bramkarzy na mecz z Pniówkiem przejął dyrektor sportowy Jarosław.
- Różne rzeczy się zdarzają, jak trzeba to rozgrzeję bramkarza i wykonam obowiązki kierownika, a Adasiowi życzymy powrotu do zdrowia - powiedział dyrektor Sokoła na kilka minut przed wyjazdem. - Żeby zminimalizować zagrożenie koronawirusem, jedząc w jakiejś przydrożnej restauracji, zabraliśmy też z sobą specjalnie przygotowane na podróż zestawy obiadowe. Przy szalejącej zarazie trzeba dmuchać na zimne. Zrobimy wszystko, żeby w sobotę wywalczyć awans, ponieważ w następnej moglibyśmy może trafić na kogoś z ekstraklasy.
Pniówek 74 występuje w grupie 3 III ligi. W sezonie 2019/20, który został zakończony po 18 kolejkach pucharowy rywal Sokoła sklasyfikowany był na 8. miejscu. Sobotnie spotkanie na stadionie w Pawłowicach rozpocznie się o godz. 14.