Dwoje osiemdziesięciolatków cudem uniknęło zatrucia się czadem
2019-11-20 08:01:05(ost. akt: 2019-11-20 08:52:15)
Ktoś zlekceważył kominiarski zakaz tymczasowego użytkowania przewodu kominowego w domu przy ul. Sienkiewicza i omal nie doszło tam do tragedii. Z jednego z mieszkań w porę wyprowadzono dwoje 80-latków. Przybyli na miejsce strażacy stwierdzili tam zabójcze stężenie tlenku węgla.
W kamienicy mieszkalnej przy ul. Sienkiewicza przeprowadzane były prace kominiarskie. Po swojej wizycie kominiarz tymczasowo zakazał użytkowania jednego z przewodów kominowych. Niestety któryś z mieszkańców budynku zbagatelizował ten zakaz i rozpalił w swoim domowym piecu.
Po jakimś czasie mieszkańcy z tej samej klatki schodowej wyczuli zapach dymu. Sąsiedzi opuścili swoje mieszkania albo natychmiast rozpoczęli ich wietrzenie. W porę przedstawiciel rodziny wyprowadził z mieszkania dwoje 80-letnich lokatorów. Na miejsce wezwani zostali strażacy. Mimo że wyczuwalny był dym palonego opału, a jak wiadomo czad jest bezwonny, to funkcjonariusze przeprowadzili pomiar stężenia tlenku węgla w mieszkaniu 80-latków. Pierwszy pomiar wskazał obecność tlenku węgla w lokalu, który nie zagrażał życiu. Jednak za kilka minut ponownie sprawdzili stężenie czadu i drugie wskazanie miało dziesięciokrotnie większą wartość, która byłaby śmiertelna.
Na szczęście mieszkańcy w porę zareagowali na zapach dymu i szybko opuścili mieszkanie. Lokale zostały przewietrzone dopóki stężenie tlenku węgla nie spadło do zera, wtedy lokatorzy mogli wrócić do swoich lokali.