Bert kończy służbę, ale nie rozstaje się ze swoim partnerem

2019-04-15 17:28:11(ost. akt: 2019-04-15 17:36:59)
Bert spędził na służbie 12 lat. W tym czasie przyczynił się na przykład do odnalezienia i wskazania mężczyzny odpowiedzialnego za zabójstwo.
Na emeryturę odszedł Bert – policyjny owczarek, którego specjalizacją była służba o charakterze patrolowo-tropiącym. Bert pierwsze kroki w policji stawiał 12 lat temu i pełnił służbę zarówno na terenie Olsztyna, jak i powiatu olsztyńskiego.

Wspólnie ze swoim przewodnikiem asp. Januszem Kurowskim pracował w Wydziale Interwencyjnym i Sztabu Policji KMP w Olsztynie. Wielokrotnie alarmowo wzywani byli do interwenci, zabezpieczeń imprez masowych czy meczy piłkarskich. Bert uczestniczył w większości działań poszukiwawczych, a za jeden z wielu jego zawodowych sukcesów można wskazać przyczynienie się do ustalenia i zatrzymania sprawcy brutalnego ataku i zabójstwa starszej kobiety w 2016 roku w Olsztynie.

Bert wielokrotnie brał udział w spotkaniach profilaktycznych z najmłodszymi mieszkańcami naszego regionu, w trakcie których pod bacznym okiem swoje przewodnika asp. Janusza Kurowskiego, chwalił się swoimi umiejętnościami. Widowiska z udziałem Berta zawsze cieszyły się dużym zainteresowaniem, a gromkie brawa były potwierdzeniem tego, że to, co robią, jest dobre i społecznie pożyteczne.

Po 12 latach służby nadszedł czas na spokojną emeryturę. Bert jest szczęściarzem, ponieważ po latach wspólnie spędzonych z asp. Januszem Kurowskim w służbie w dalszym ciągu będzie mógł się z nim widywać. Odejście na psią emeryturę nie oznacza rozstania – Bert na stałe zamieszkał w domu swojego przewodnika, gdzie od dawna miał swoje miejsce.

Jak podkreśla asp. Janusz Kurowski, była to jedyna i słuszna decyzja, aby zapewnić swojemu partnerowi służbowemu opiekę do końca jego życia.

Źródło: KMP w Olsztynie

Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Adam #2717515 | 89.228.*.* 16 kwi 2019 06:17

    Za tyle lat służby i ratowania życia ludzkiego pies nawet nie dostanie na miskę jedzenia nie mówiac nawet o podstawowej opece medycznej. Gdyby nie policjant to trafił by do schroniska albo do uśpienia zaś firma w której pełnił służbę nie poczuwa się do zapewnienia psu miski jedzenia. Smutne

    Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Zygfryd #2717327 | 178.235.*.* 15 kwi 2019 18:03

      Wielkie brawa dla Bereta i jego opiekuna .

      Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz

    2. Dobrze że piesek #2717347 | 37.8.*.* 15 kwi 2019 18:40

      nie poszedł w odstawkę. Super.

      Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

    3. Luna #2717442 | 188.147.*.* 15 kwi 2019 21:51

      Brawo!

      Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz

    4. Realistka #2717478 | 83.9.*.* 15 kwi 2019 22:50

      Szacun dla przewodnika i Berta ,

      Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (12)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5