Co z jeziorami w Olsztynie? Mieszkańcy mają głos
2017-11-07 07:15:00(ost. akt: 2017-11-06 19:22:52)
Jak zagospodarować teren wokół jezior takich jak Ukiel? Na to pytanie odpowiedzą eksperci podczas nadchodzących konsultacji społecznych. Pierwsze ze spotkań odbędzie się we wtorek, 7 listopada w olsztyńskim ratuszu. Urzędnicy zachęcają do udziału.
Ratusz jest w trakcie aktualizacji „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Olsztyna”, dużego dokumentu związanego z zagospodarowaniem przestrzennym miasta. Żeby zainteresować tematem mieszkańców, przystąpiono do ogólnopolskiego projektu „Przestrzeń dla partycypacji”. Przez udział w nim miasto chce też rozszerzyć zakres prowadzonych dotychczas konsultacji społecznych.
Temat powraca, bo spotkania z ekspertami, dyskusje i warsztaty miały się odbyć już w sobotę 14 października na Plaży Miejskiej w mobilnym punkcie konsultacyjnym. Niestety deszczowa aura sprawiła wówczas, że konsultacje odwołano.
Spotkanie miało być próbą wypracowania kompromisu pomiędzy rozbieżnymi wizjami, co do przyszłego zagospodarowania nabrzeży olsztyńskich jezior. Ważny i podkreślany jest oczywiście interes deweloperów, którzy chcą realizować różne inwestycje, ale też przyrodników chcących pozostawić tereny nadjeziorne jako niezagospodarowane, z chronionymi siedliskami. Przed zbytnią ingerencją w przyrodę przestrzegał nas jeszcze w październiku prof. Zbigniew Endler, ekolog.
— Jeśli wybudujemy tam ścieżki rowerowe, to ingerencja w przyrodę nie będzie duża. Jeśli zaś postawimy parkingi, to wytniemy spore fragmenty leśne — mówił. — A to byłoby niedobre, bo tamte tereny są zielonymi płucami miasta. Jedenaście mkw. trawnika to tlen dla tylko jednego człowieka. A już jedno 50-letnie drzewo, np. klon, to tlen dla 50 osób. Dlatego wysokiej zieleni nie możemy wyrzucać poza miasto.
— Jeśli wybudujemy tam ścieżki rowerowe, to ingerencja w przyrodę nie będzie duża. Jeśli zaś postawimy parkingi, to wytniemy spore fragmenty leśne — mówił. — A to byłoby niedobre, bo tamte tereny są zielonymi płucami miasta. Jedenaście mkw. trawnika to tlen dla tylko jednego człowieka. A już jedno 50-letnie drzewo, np. klon, to tlen dla 50 osób. Dlatego wysokiej zieleni nie możemy wyrzucać poza miasto.
Podobnego zdania jest prof. Andrzej Buszko, ekonomista.
— To teren bardzo atrakcyjny. Jezioro jest świetnie położone. Nie tylko w kontekście połączenia z miastem, ale też trasy wylotowej na Gdańsk. Można tam inwestować na szeroką skalę. Jezioro jest dosyć spore, ma też dobrze rozwiniętą infrastrukturę. Ale trzeba uważać, żeby go nie przekształcić w mocno zindustrializowaną przestrzeń. Muszą być miejsca oddane w całości przyrodzie.
Mimo to prof. Buszko podkreślał: — To nie może być skansen, bo świat się zmienia i od tego nie uciekniemy. Inwestujmy, tylko z głową.
— To teren bardzo atrakcyjny. Jezioro jest świetnie położone. Nie tylko w kontekście połączenia z miastem, ale też trasy wylotowej na Gdańsk. Można tam inwestować na szeroką skalę. Jezioro jest dosyć spore, ma też dobrze rozwiniętą infrastrukturę. Ale trzeba uważać, żeby go nie przekształcić w mocno zindustrializowaną przestrzeń. Muszą być miejsca oddane w całości przyrodzie.
Mimo to prof. Buszko podkreślał: — To nie może być skansen, bo świat się zmienia i od tego nie uciekniemy. Inwestujmy, tylko z głową.
Prezydent Olsztyna 12 października polecił przeprowadzenie konsultacji społecznych. Mają one dotyczyć funkcji terenów wzdłuż olsztyńskich rzek oraz wokół jezior, które są jednym z ważniejszych elementów wpływających na jakość życia mieszkańców Olsztyna. Pierwsze ze spotkań odbędzie się już dziś o godz. 17.30 w olsztyńskim ratuszu, w sali nr 219. Następne zaplanowano na 14 listopada w Muzeum Nowoczesności Tartak Raphaelsonów. Będzie to pierwsze spotkanie warsztatowe, którego tematem wiodącym będzie otoczenie rzek. Drugie spotkanie warsztatowe odbędzie się 21 listopada w kapitanacie w Centrum Rekreacyjno-Sportowym Ukiel. Temat wiodący - Otoczenie jezior Ukiel i Długiego. Spotkanie podsumowujące odbędzie się 28 listopada w siedzibie Federacji Organizacji Socjalnych przy ul. Linki 3/4. Wszystkie spotkania rozpoczną się o godz. 17.30.
Oprócz uczes
tnictwa w spotkaniach swoje wnioski można przedstawiać na forum Platformy Konsultacji Społecznych, mailowo na adres rm@olsztyn.eu lub pisemnie w kancelarii ogólnej Urzędu Miasta.
Oprócz uczes
tnictwa w spotkaniach swoje wnioski można przedstawiać na forum Platformy Konsultacji Społecznych, mailowo na adres rm@olsztyn.eu lub pisemnie w kancelarii ogólnej Urzędu Miasta.
pj
Komentarze (40) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (40)Tomasz #2368780 | 188.125.*.* 7 lis 2017 07:43
Po pierwsze należy zakazać korzystania z motorówek - dewastują roślinność, zanieczyszczają substancjami ropopochodnymi. Po drugie zakazać fajerwerków. Są używane o każdej porze roku, także w okresach lęgowych ptaków. Niejedrokrotnie także w godzinach ciszy nocnej.
Ocena komentarza: warty uwagi (41) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
tekla #2368781 | 83.14.*.* 7 lis 2017 07:44
Zgadzam się z profesorem Endlerem, - chrońmy nasze płuca. Nie wycinajmy 50 letnich drzew. W Chorwacji wzdłuż jeziora jest piękna ścieżka rowerowa z miejscami do postoju , posiłku. Na środku jeziora jest wysepka. Tam łódką można się przeprawić na pyszną kawę, pochodzić po starym parku. Wspominam to cudowne przeżycie bo po 30 latach znów jechałam rowerem! i rozkoszowałam się widokami, tym że jadę i że jak świeci słonko, jest prosta, szeroka piękna ścieżka przejrzyste jezioro - świat jest piękny...:))
Ocena komentarza: warty uwagi (25) odpowiedz na ten komentarz
Zostawić jeziora! #2368786 | 89.228.*.* 7 lis 2017 07:50
Wiadomo, ze tereny przy jeziorach są atrakcyjne, zwłaszcza dla deweloperów, którzy upchaja bloków ile się da, plaża miejska jest zabetonowana, a przyległe jezioro latem zamienia się w bajoro. Nie można dopuścić do niszczenia skarbów naszych terenów. Zmanierowane towarzystwo włodarzy nie ma prawa sprzedawać ziemi, z której wszyscy korzystamy, wystarczy postawić drewniane pomosty i ewentualnie przygotować tereny pod camping sezonowy, bez wycinki drzew.
Ocena komentarza: warty uwagi (46) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
REBELIANT #2368790 | 89.229.*.* 7 lis 2017 08:00
Nie ma już jezior mazurskich wszystko jest sprzedane i opłotowane brzegi a te 1,5 metra terenu wolnego od jeziora to fikcja ...
Ocena komentarza: warty uwagi (36) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
krysia #2368805 | 89.228.*.* 7 lis 2017 08:26
Mam nadzieję,ze dożyję czasów kiedy powstanie komisja,która wyjaśni jak to sie stało,że doszło do sprzedaży wielu jezior pomimo ustawy mowiącej,że jeziora przepływowe stanowią własność SP,oraz jak to sie stało,ze pomimo zakazu grodzenia jezior są one ;pogrodzone,że tzw szarym obywatelom zostaje kawałeczek wydzielonej zabetonowanej plaży na ktorej sie tłoczą jak śledzie w beczce.Rację maja wszyscy ci co mówią,ze nasze państwo jest teoretyczne i kompletnie nie działa.Trzeba POtem glosować na PiS bo nie ma innego wyjącia żeby złodziejstwo i kantowanie obywateli wyjaśniać i odbierać to co narodowi rządzący złodzieje przy pomocy skorumpowanych sądów ukradli,
Ocena komentarza: warty uwagi (32) odpowiedz na ten komentarz