W internacie ZST w Olecku mogą zamieszkać uchodźcy z Ukrainy

2022-02-23 08:13:08(ost. akt: 2022-02-23 09:10:23)

Autor zdjęcia: Zbigniew Malinowski

Radni powiatowi dyskutowali nad pomysłem dotyczącym likwidacji internatu ZST w Olecku i przeniesienia wychowanków do internatu ZSLiZ przy ul. Gołdapskiej. Starosta Marzanna Pojawa-Grajewska poinformowała, że internat został zgłoszony do wojewody warmińsko-mazurskiego jako ewentualne miejsce dla uchodźców z Ukrainy.
W miniony wtorek odbyło się posiedzenie komisji budżetowej Rady Powiatu w Olecku. Jej przewodniczący Sławomir Szerel poinformował, że do rady wpłynęły pisma rady pedagogicznej i rady rodziców Zespołu Szkół Technicznych, w których nauczyciele i rodzice sprzeciwiają planom przeniesienia internatu szkolnego do internatu do ZSLiZ przy ul. Gołdapskiej.

Stanowisko rady pedagogicznej publikowaliśmy w ubiegłym tygodniu. Przymiarka do likwidacji internatu ZST. Nauczyciele protestują Natomiast rodzice zapewniają, że nie pozwolą na to, aby szukanie oszczędności w oświacie odbyło się kosztem ich dzieci. Podkreślają, że rada rodziców poniosła duże koszty remontu dachu budynku internatu, aby teraz zgadzać się na odebranie szkole tego obiektu.

- Wpłynęły pisma i nie możemy przejść nad tym do porządku dziennego, bo przed nami najprawdopodobniej będzie głosowanie w kwestiach zmian w oświacie, które ewidentnie dotyczyć też będą ZST. Uważam, że jako komisja budżetowa musimy się z tym zadaniem zmierzyć, bo to się wiąże z pieniędzmi. Trzeba mieć odwagę i wypowiedzieć się w tej kwestii jasno. Podnieść rękę za lub przeciw - mówi przewodniczący rady powiatu Kazimierz Iwanowski.

Obrazek w tresci

W 2021 roku powiat olecki do samej oświaty „dołożył” prawie 2,38 mln zł, a w tym roku wstępnie będzie to kwota 3,08 mln. zł. Pomysłem na ograniczenie kosztów ma być przeniesienie wychowanków internatu ZST do internatu ZSLiZ przy ul. Gołdapskiej, który dysponuje 110 miejscami. W obu internatach według stanu na 30 września 2021 roku zostało zakwaterowanych 80 osób. Tylko na tę liczbę zostanie naliczona subwencja oświatowa, czyli około 815 tys. zł. Natomiast szkoły zaplanowały wydatki na poziomie 1,16 mln zł.
- Za samą subwencję nie utrzyma się samodzielnie ani jeden, ani drugi internat. Jeżeli uczniowie, którzy teraz są w dwóch internatach będą w jednym, to jest szansa, że uda się to jakoś zbilansować lub będziemy dokładać znacznie mniej. Tu nie chodzi o zwalnianie kogokolwiek, ewentualnie będzie mniej godzin ponadwymiarowych – twierdzi skarbnik powiatu Katarzyna Radzewicz


Przewodniczący komisji się dziwi


- Dziwię się, że takie pisma dostajemy od rady pedagogicznej, od nauczycieli, bo chyba oni nie widzieli stanu technicznego internatu i stołówki. Potrzeby remontowe na tym obiekcie są bardzo duże i nie wiem po co powiat czy też mieszkańcy miasta i powiatu muszą wykładać pieniądze na remont jednego i drugiego obiektu, gdy na ul. Gołdapskiej znajdują się właściwie nowe obiekty, od podstaw wyremontowane. Dlaczego tam nie może tych kilkunastu uczniów, którzy nocują na ul. Zamkowej, tam zamieszkać. Może stołówka jest komuś potrzebna na ul. Zamkowej - zastanawia się przewodniczący komisji budżetowej Sławomir Szerel.

Starosta marzanna Pojawa- Grajewska wyjaśniła, że obecnie powiat do funkcjonowania internatów dokłada około 300 tys. zł, a sytuacja się jeszcze pogorszy, gdyż wstępnie planowana subwencja oświatowa (23,69 mln zł) będzie mniejsza o 127 tys. zł.
- Przeniesienie dzieci do jednego budynku internatu wiąże się z obłożeniem miejsc. Jeżeli w ZST mamy 80 miejsc, a w ZSLiZ 110, gdzie w jednym internacie mieszka 32 dzieci, a w drugim 48, to mamy ich razem 80. Ponadto chcę uczulić, że nie ma mowy o zwalnianiu kogokolwiek, żadnego nauczyciela. Tylko należy sobie życzyć, aby przedsięwziąć takie działania, żeby do naszych szkół przyszło jak najwięcej uczniów. Wtedy ilość dzieci w internacie powie nam o potrzebach zatrudnienia nauczycieli jako opiekunów i wychowawców, bo grupa wychowawcza liczy do 35 osób, a na każdą grupę jest 49 godzin opiekuńczo-wychowawczych, doliczając jeszcze godziny nocne. Jeżeli będziemy mieli w jednym w internacie, to wówczas możemy policzyć bardziej ekonomicznie grupy - mówi starosta Marzanna Pojawa-Grajewska.

Nikt nie straci pracy


Radna Teresa Krajewska podkreśliła, że radni przede wszystkim muszą kierować się zdrowym rozsądkiem.
- Chce powiedzieć, że nie ważne czy my mamy pieniądze na dofinansowanie funkcjonowania internatów, czy ich nie mamy. Ważna jest logika naszego postępowania, sens i merytoryka naszego postępowania, a od przynajmniej dwóch lat utrzymujemy dwa internaty w sytuacji, kiedy jeden zabezpiecza całą naszą młodzież, która chce korzystać z noclegów w Olecku – zauważa radna Krajewska. - Jeden zabezpiecza, więc tak na dobrą sprawę nasi mieszkańcy powiatu mogliby nam zarzucić niegospodarność. Nie możemy myśleć w ten sposób, że utrzymujemy dwa internaty, ładujemy w nie pieniądze, które musimy zbierać właśnie na to, żeby jakiś problem rozwiązać, żeby drogę zbudować czy ją naprawić. Przez takie myślenie i zachowanie nie mamy pieniędzy na ważne zadania, które powiat powinien wykonywać. W sytuacji, kiedy mamy jeden fantastyczny internat, który zapewnia bardzo dobre warunki dla wypoczynku i nauki, to jaki sens jest inwestować w drugi budynek? Trzeba podjąć rozsądną decyzję i skończyć z zaspakajaniem potrzeb tych, którzy naprawdę nie muszą być zaspokojeni, bo tu chodzi o godziny nadliczbowe, ale nauczyciele zatrudnieni w internacie ZST przechodzą razem z wychowankami na etat do internatu ZSLiZ, czyli nikt nie traci pracy.

Obrazek w tresci

Radny Tomasz Kosobudzki przypomniał, że już w ubiegłym roku komisja rewizyjna wnioskowała, iż jeden internat w zupełności wystarczy. Starosta marzanna Pojawa -Grajewska dodała, że w Gołdapi funkcjonuje tylko jedna bursa na 20 miejsc, w Ełku bursa i internat, a w Suwałkach, które są ponad 4-krotnie większe niż Olecko, funkcjonuje jedna bursa szkolna, jeden internat oraz mały internat dla podopiecznych Sióstr Salezjanek.

- Internat nie jest odrębną jednostką oświatową i w związku z tym rada powiatu nie będzie podejmować uchwał o jego likwidacji – wyjaśnia starosta. - To jest sprawa organizacyjna i organ prowadzący, czyli powiat olecki może nie zatwierdzić w arkuszu organizacyjnym ZST grup wychowawczych w internacie przy ul. Zamkowej.


Zwykła demagogia


Przewodniczący Kazimierz Iwanowski zapewnił, że opowiada się za likwidacją internatu ZST. Jednocześnie pismo Rady Pedagogicznej ZST uznał za zwykłą demagogię.
– Uczeń nie straci miejsca w internacie, nauczyciel zatrudniony jako wychowawca też nie traci pracy – przekonuje przewodniczący rady. - Dlatego jestem zbulwersowany i wystąpienie rady nazywam demagogią. Oni nic nie chcą, bo wszystko jest cacy i nie róbmy nic.
– Żaden z dyrektorów nie myśli, że to są pieniądze nas wszystkich i trzeba nimi właściwie gospodarzyć, ale ich nic nie obchodzi – dodaje radny Sławomir Szerel. - W dodatku moim zdaniem w dalszym ciągu są nam przekazywane nieprawdziwe dane dotyczące wykorzystania internatu.

Co dalej z internatem?


Radny Iwanowski zwrócił też uwagę, że już trzeba myśleć nad wykorzystaniem budynków internatu i stołówki ZST po ich likwidacji.
- Zakładam, że dojdzie do jego likwidacji i po przeniesieniu młodzieży do internatu ZSLiZ będziemy mieli jeszcze 30 wolnych miejsc i niż demograficzny, który wisi nad nami - zauważa radny Iwanowski. - Pozostanie jeszcze kwestia, co potem zrobić dwoma budynkami na ul. Zamkowej przy ZST. To jest zadanie domowe dla radnych, bo nie można tego zrzucać na zarząd powiatu. Trzeba wspólnie szukać rozwiązań – wydzierżawić, sprzedać, remontować, szukać pieniędzy w projektach.
Radny Andrzej Dunaj przekonywał, że nie powinno się brać pod uwagę sprzedaży budynków internatu i stołówki ZST.

Starosta Pojawa-Grajewska poinformowała, że internat ZST został zgłoszony do wojewody warmińsko-mazurskiego jako ewentualne miejsce dla uchodźców z Ukrainy.
- Myślę , że rada i zarząd będą szukać wyjścia, aby nie sprzedawać tych budynków, tylko je wykorzystać. Zdaję sobie sprawę, że remont tych budynków byłby ogromnie kosztowny, ale może uda się znaleźć porządnego dzierżawcę lub wykorzystać te obiekty na inne cele statutowe naszych jednostek czy też powiatu.– zapewnia starosta.

Obrazek w tresci



Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. G-Ka #3093240 23 lut 2022 22:16

    Panowie Radni, przypomnę dane, które wcześniej sami udostępniliście: http://gazetaolecka.com/2022/01/31/aktua lne-dane-i-prognozy-powiatu-na-temat-ilo sci-naboru-uczniow-do-klas-pierwszych-sz kol-srednich-oraz-uczniow-korzystajacych -z-3-oleckich-internatow/ Pomiędzy kilkunastoma, a 40-paroma jest zdaje się pewna różnica. I kto tu stosuje demagogię?

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  2. olecczanin #3093195 23 lut 2022 16:07

    Ale nam się pan Kazimierz, przewodniczący rozchodził! Czego się nie dotknie, to ..... Jakże łatwo mu wszystko zamykać. Panie Kazik, panie emerycie, myśl pan jak przyciągnąć uczniów, jak zatrzymać tych, co uciekają do Suwałk czy do Ełku. Tu bądź pan mądry, a nie cwaniakuj, czego to nie można zrobić. W ogóle to zauważyliście, że o zamykaniu to mówią radni emeryci: Iwanowski, Szerel, Krajewska. I to oni decydują o rozwoju, o przyszłości powiatu. ŻENADA.

    Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz

  3. Mieszkanka Olecka #3093120 23 lut 2022 11:24

    Jakie to wszystko stronnicze i zakłamane. W internacie ZST mieszka dużo więcej uczniów niż w drugim, a pan Szerel wspomniał „o kilkunastu uczniach, którzy nocują w internacie ZST”. Trzeba powiedzieć jasno, że w internacie, który chcecie zlikwidować mieszka o 40% więcej uczniów niż na Gołdapskiej. Zaś pani Krajewska mówi „ mamy jeden fantastyczny internat, który zapewnia bardzo dobre warunki dla wypoczynku i nauki”… Słowa te potwierdzają, że decyzja została podjęta. Czyżby były plany przekształcenia internatu w kolejny blok w dobrej lokalizacji? Wstyd mi za decyzje osób, które zostały wybrane by robić coś dobrego dla miasta. Choć w sumie czego można się spodziewać, skoro starostą jest była dyrektora z Gołdapskiej. Przecież nie zlikwiduje swojego internatu…

    Ocena komentarza: warty uwagi (33) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5